REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Rosyjskie paliwo zalewa Afrykę. Nigeria narzeka na złą jakość i zaniżoną cenę

2025-07-24 05:14, akt.2025-07-24 06:59
publikacja
2025-07-24 05:14
aktualizacja
2025-07-24 06:59

Sprzedawane po zaniżonej cenie rosyjskie paliwo, złej jakości i objęte międzynarodowymi sankcjami, zalewa Afrykę, rujnując rodzimy przemysł naftowy - ostrzegł najbogatszy człowiek kontynentu, miliarder Aliko Dangote.

Rosyjskie paliwo zalewa Afrykę. Nigeria narzeka na złą jakość i zaniżoną cenę
Rosyjskie paliwo zalewa Afrykę. Nigeria narzeka na złą jakość i zaniżoną cenę
fot. hyotographics / / Shutterstock

- Mamy do czynienia z dumpingiem tanich, często toksycznych produktów naftowych, które nie spełniają europejskich ani północnoamerykańskich norm, ale z powodu braku jakiegokolwiek nadzoru bez problemu wprowadzane są rynek afrykański – powiedział Dangote w Abudży podczas konferencji poświęconej paliwu rafinowanemu w Afryce Zachodniej.

Afrykański miliarder i właściciel największej w Afryce rafinerii ropy naftowej przestrzegł, że te rosyjskie produkty naftowe zagrażają nie tylko rozwojowi konkurencyjnego afrykańskiego przemysłu rafineryjnego, ale przede wszystkim zdrowiu Afrykanów. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 3,7 mln ludzi umiera rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza, przede wszystkim z powodu cząstek stałych zawartych w spalinach.

Objęte sankcjami rosyjskie paliwo trafia głównie do krajów Afryki Północnej, Egiptu, Libii, Maroka i Tunezji, które od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę odnotowały gwałtowny wzrost importu tego produktu. Ostatnio ważnym węzłem logistycznym Afryki stało się Lome w Togo, skąd bez żadnej kontroli rosyjskie paliwo rozprowadzane jest po całym kontynencie. Według ustaleń nigeryjskiego potentata naftowego w magazynach portowych Lome znajduje się ponad 2 mln baryłek produktów ropopochodnych.

W warunkach luźnych przepisów, przy praktycznie zerowych normach emisji i jakości, wielu przedsiębiorców sprzedaje w Afryce paliwa, które nie nadawałyby się do sprzedaży gdzie indziej, bez ryzyka poważnych kar. Dzieje się tak w sytuacji, gdy kontynent produkuje około siedmiu mln baryłek ropy naftowej dziennie. Ale napływ rosyjskich paliw sprawia, że Afryka rafinuje z tego mniej niż 40 proc. Zmusza to kraje kontynentu do importu ponad 120 mln ton rafinowanych produktów naftowych rocznie, co kosztuje około 90 mld dolarów - twierdzi Aliko Dangote.

Po wprowadzeniu w minionym tygodniu przez Unię Europejską 18. pakietu sankcji skierowanych gównie wobec eksportu rosyjskiej ropy naftowej i przewożących ja tankowców, Rosja, szukając nowych rynków zbytu, będzie oferować afrykańskim krajom kolejne rabaty na swoje produkty, coraz bardziej uzależniając je od siebie kosztem rodzimego przemysłu. Tak dzieje się od ponad dwóch lat.

Przed agresją wojenną przeciwko Ukrainie Rosja eksportowała dziennie 33 tys. baryłek produktów rafinowanych do Afryki, w dużej mierze benzynę. W lutym 2023 r. UE nałożyła embargo na rosyjskie produkty, w następnym miesiącu import ten wzrósł do 420 tys. baryłek dziennie. Wówczas Nigeria – największy producent ropy naftowej w Afryce – odnotowała prawie pięciokrotny wzrost importu do 57,4 tys. baryłek dziennie, zgodnie z danymi Commodities at Sea, agencji raportującej ceny na światowym rynku ropy naftowej.

Równolegle ze wzrostem zakupu rosyjskich produktów naftowych niektóre kraje afrykańskie odnotowały niespotykany wcześniej wzrost eksportu własnych produktów rafinowanych, podsycając oskarżenia, że reeksportują zmieszane z innymi rosyjskie produkty do Europy.

Z Monrovii Tadeusz Brzozowski (PAP)

tebe/ san/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (6)

dodaj komentarz
mirek6504
Domyslam.sie ze ten murzyn miliarder kupował tania rope a sprzedawał najdrożej a teraz narzeka ?? Ja od kilkunastu lat handluje tania ruska ropa i nie narzekam ale bankier o tym nie pisze tylko podsyca wrogość do tych co narzekają
virus87
Jaki to jest piękny przykład wykorzystywania tych Eko spraw aby załatwiać swoje interesy.
W dużym skrócie gość co ma majątek 4 miliardy USD dorobił się tego na Ropie i teraz krzyczy że tanie paliwo od Ruska jest BEEE bo te droższe od USA jest dobre :) Przypomina mi się jak Norwegia odkryła gaz na dnie morza jak stawiali pierwsze
Jaki to jest piękny przykład wykorzystywania tych Eko spraw aby załatwiać swoje interesy.
W dużym skrócie gość co ma majątek 4 miliardy USD dorobił się tego na Ropie i teraz krzyczy że tanie paliwo od Ruska jest BEEE bo te droższe od USA jest dobre :) Przypomina mi się jak Norwegia odkryła gaz na dnie morza jak stawiali pierwsze platformy to znaleźli się ludzie którzy się przywiązywali do nich ktoś mądry zadał pytanie skąd takich ludzi stać na taką motorówkę która może pływać po morzu a nie jest to tania rzecz i co wyszło że za wszystkim stał Rusek :) bo mu się nie podobało że konkurencja rośnie :)
samsza
niektóre kraje afrykańskie odnotowały niespotykany wcześniej wzrost eksportu własnych produktów rafinowanych, podsycając oskarżenia, że reeksportują zmieszane z innymi rosyjskie produkty do Europy.

w artykule nic, że te zmieszane z Afryki trują Europejczyków, tabu
antyoni
Jak to dobrze że spryciarze w polín nie trują się drogim i brudnym paliwem z Rosji tylko uzdrawiają tanim i czystym z USA. Oto jak się w jewmeryce obiera buraki! Buahahahahaha
polonu
W Nigerii znajduje się nowa, potężna rafineria ropy naftowej, znana jako Rafineria Dangote. Zlokalizowana w Lekki, w stanie Lagos, posiada zdolność przerobową 650 000 baryłek dziennie, co czyni ją największą rafinerią w Afryce. Otwarcie rafinerii miało miejsce 22 maja 2023 roku. sprzedają gotowy produkt , czy Ruska czy nie Ruska .
zoomek
Widocznie w Nigerii za bardzo się cenią z własnym surowcem.

Powiązane: Nigeria

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki