REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Rebelianci Huti zatopili statek z nawozami sztucznymi. "Plama ropy sięga 40 km"

2024-03-03 20:00
publikacja
2024-03-03 20:00

Statek Rubymar, który zatonął w Zatoce Adeńskiej po ostrzale jemeńskich separatystów Huti, zagraża środowisku naturalnemu Morza Czerwonego. Wraz Rubymar na dno poszło 21 tys. ton nawozów sztucznych.

Rebelianci Huti zatopili statek z nawozami sztucznymi. "Plama ropy sięga 40 km"
Rebelianci Huti zatopili statek z nawozami sztucznymi. "Plama ropy sięga 40 km"
fot. ImagineStock / / Shutterstock

Poza zatopionymi nawozami, ze statku wyciekły też znaczne ilości paliwa. Strona internetowa TankerTrackers stwierdziła, że spowoduje to "katastrofę ekologiczną na (jemeńskich) wodach terytorialnych i w Morzu Czerwonym".

Rubymar został trafiony rakietą Huti 18 lutego, w wyniku czego na wodach Morza Czerwonego utworzyła się plama ropy o długości ponad 40 kilometrów. Przez kilkanaście dni nieznane były losy jednostki, która została opuszczona przez załogę po ataku jemeńskich rebeliantów. W sobotę uznany na arenie międzynarodowej rząd Jemenu podał, że statek zatonął.

Ian Ralby, założyciel firmy I.R. Consilium zajmującej się bezpieczeństwem morskim, twierdzi, że do ewentualnej katastrofy przyczynią się wyjątkowe naturalne cechy Morze Czerwonego, w którym zimą woda przemieszcza się na północ, w kierunku Kanału Sueskiego, a latem na zewnątrz - do Zatoki Adeńskiej. W rezultacie "co wyleje się w Morzu Czerwonym, zostaje w Morzu Czerwonym" – powiedział Ralby agencji AP.

Arabia Saudyjska od dziesięcioleci odsala wodę morską czerpaną z Morza Czerwonego. Niemal cała woda pitna w wielu miastach jest pozyskiwana właśnie z instalacji odsalających. Wylane paliwo może zatykać urządzenia i powodować ich awarie.

Morze Czerwone jest także ważnym źródłem owoców morza, szczególnie w Jemenie, gdzie przed obecną wojną domową między wspieranymi przez Iran, rebelianckimi Huti a rządem sunnickim rybołówstwo było drugą po ropie branżą eksportową.

Chociaż ilość ropy, która wyciekła z Rubymara, nie jest znana, Ralby szacuje, że nie mogła ona przekroczyć 7 tys. baryłek. To więcej niż wylało się przed czterema laty ze statku Wakashio, który rozbił się w pobliżu Mauritiusa, powodując wielomilionowe szkody i pogarszając warunki życia tysięcy rybaków.

Nikt nie oszacował jeszcze ryzyka związanego z zatopionymi nawozami, ale najgorszym scenariuszem byłoby nagłe uwolnienie się ich do wody. Nawozy napędzają rozwój zakwitów glonów, czego rezultatem jest utrata tlenu i tworzenie się tak zwanych "martwych stref". Zagrożone mogą więc być jedne z najbardziej kolorowych i rozległych raf koralowych na świecie, badane intensywnie przez naukowców z powodu ich odporności na rosnącą temperaturę wód.

Od listopada ubiegłego roku Huti przeprowadzają ataki na statki handlowe, ich zdaniem powiązane z Izraelem, USA i Wielką Brytanią. Huti twierdzą, że działają w ramach solidarności z terrorystyczną organizacją Hamas w Strefie Gazy. W odpowiedzi na ataki Stany Zjednoczone utworzyły w grudniu wielonarodowe siły w celu ochrony ruchu morskiego na strategicznej drodze wodnej.

os/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (7)

dodaj komentarz
zoomek
To może pora przypomnieć że całe konwoje były topione z różnościami w czasie II światowej i nikt nie płakał o ekologii. Dlaczego?
_xyz
Szkoda, że nie strzelają do łodzi z nielegalnymi imigrantami.
abcx
Wszystkim statkom zatopionym przez Huti zmieniać banderę na ruską wtedy nie ma żadnej katastrofy ekologicznej oraz jest radość że Ukraina znowu dała radę...
santoriusz
jak my żremy każdego dnia przenawożone jedzenie, przeantybiotykowane mięso to chyba owocom morza też się nic nie stanie jak trochę nawozu dostaną? może plony będą większe.
dexpl
Codziennie oddychasz powietrzem z 80% CO2 ... więc jak pooddychasz 15 min 100% CO2 to przecież nic Ci się nie stanie - czyż nie? :P

W artykule jasno napisano, jaki byłby skutek - masowy zakwit glonów, które zabiorą dostęp powietrza rafie czy rybom. I te ryby po prostu się uduszą. Stanie się dokładnie to samo, co stało się
Codziennie oddychasz powietrzem z 80% CO2 ... więc jak pooddychasz 15 min 100% CO2 to przecież nic Ci się nie stanie - czyż nie? :P

W artykule jasno napisano, jaki byłby skutek - masowy zakwit glonów, które zabiorą dostęp powietrza rafie czy rybom. I te ryby po prostu się uduszą. Stanie się dokładnie to samo, co stało się w lecie w Odrze - zakwit glonów / alg, uduszenie ryb i martwa rzeka (tutaj morze).
jas2 odpowiada dexpl
Więcej nawozów to więcej jedzenia.

Powiązane: Izrael-Palestyna - wojna w Strefie Gazy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki