REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Mocne dane nie pomogły złotemu. Kurs euro powyżej 4,70 zł

Krzysztof Kolany2023-03-17 10:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2023-03-17 10:00

Zaskakująco wysokie saldo rachunku bieżącego za styczeń nie wpłynęło pozytywnie na notowania złotego. Pomimo poprawy nastrojów inwestycyjnych na świecie kurs euro w piątek rano przekroczył linię 4,70 zł.

Mocne dane nie pomogły złotemu. Kurs euro powyżej 4,70 zł
Mocne dane nie pomogły złotemu. Kurs euro powyżej 4,70 zł
fot. D-VISIONS / / Shutterstock

W piątek o 10:00 kurs euro rósł o ponad grosz i znajdował się na poziomie 4,7022 zł. To kiepska wiadomość po kilku ostatnich dniach, kiedy to złoty walczył o przełamanie linii bessy rozpoczętej trzy lata temu. Co ciekawe, nasza waluta osłabiła się, gdy globalny apetyt na ryzyko zaczął rosnąć. W poprzednich dniach, gdy na świecie piętrzyły się obawy o stabilność sektora bankowego, złoty radził sobie całkiem nieźle.

Większego wpływu na notowania złotego nie miała publikacja wręcz sensacyjnie korzystnych dla naszej waluty statystyk bilansu płatniczego. Dane NBP pokazały ponad 1,4 mld euro nadwyżki na rachunku bieżącym, podczas gdy ekonomiści spodziewali się 1 mld euro deficytu. W szerszym horyzoncie przekłada się to na redukcję deficytu na rachunku bieżącym względem PKB.

Reklama

Być może decydującą rolę na rynku złotego odegrały decyzje bankierów centralnych. W czwartek Europejski Bank Centralny jednak wywiązał się ze swej lutowej obietnicy i podniósł stopy procentowe po 50 pb. Na rynku spekulowano, że kłopoty Credit Suisse mogą wpłynąć na decyzje EBC, który „nie dowiózłby” obiecanej wcześniej podwyżki.

Także w Stanach Zjednoczonych ustabilizowały się oczekiwania względem marcowej decyzji FOMC. Teraz rynek terminowy jest przekonany, że Fed podniesie stopy o 25 pb. Co prawda jeszcze niedawno stawiano na podwyżkę o 50 pb., ale po upadku Silllicon Vallley Bank mówiono nawet o braku jakiejkolwiek podwyżki w marcu.

Po silnym spadku ze środy straty usiłuje odrabiać kurs EUR/USD. Na polskim rynku przekładało się to na dolara po 4,4140 zł. Pomimo zawirowań na parze euro-dolar kurs USD do złotego w ostatnich tygodniach utrzymuje się w przedziale 4,35-4,50 zł.

Frank szwajcarski w ostatnich dniach oddał wcześniejsze zyski wobec euro i na naszym rynku wyceniany był na 4,7697 zł. Od listopada na parze frank-złoty trwa konsolidacja w zakresie 4,65-4,85 zł. Historycznie rzecz biorąc, frank wciąż jest bardzo drogi i zdaje się, że jego notowania wskoczyły na „wyższą półkę”, podobnie jak to miało miejsce w latach 2009-10, 2012-14 czy 2015-17.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
janmieszak
Za rządów prezesa Glapy jedno staniało…. złotówka. Elity polityczne i bankierzy robią wszystko żebyśmy znowu byli milionerami. Okradają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko Za rządów prezesa Glapy jedno staniało…. złotówka. Elity polityczne i bankierzy robią wszystko żebyśmy znowu byli milionerami. Okradają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiązke pt. Emerytura nie jest Ci potzrebna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.
maxykaz
Wydatki zapisane poza budżet. Tak wygląda liczenie po pisiemu :-)))
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
okragly_stol
Największym darczyńcom sprzętu dla Ukrainy jest Ruska armia

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki