REKLAMA

Młode Polki rzadziej chcą zostawać mamami. Decyzji o macierzyństwie towarzyszy mnóstwo obaw

2023-05-26 06:25
publikacja
2023-05-26 06:25

Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, że 32 proc. ankietowanych kobiet w wieku 18-45 lat planuje potomstwo w bliższej lub dalszej perspektywie, natomiast 68 proc. nie ma takich planów. Pary nie chcą w tym momencie decydować się na dziecko z wielu powodów. Biorą pod uwagę m.in. kwestie finansowe, czyli problem z uzyskaniem kredytu i zakupem mieszkania, ale także wysokie ceny najmu. Kobiety obawiają się także tego, czy zniosą trudy porodu, poradzą sobie z opieką nad dzieckiem, partner zapewni im poczucie bezpieczeństwa i czy po urlopie macierzyńskim uda im się wrócić do pracy.

Młode Polki rzadziej chcą zostawać mamami. Decyzji o macierzyństwie towarzyszy mnóstwo obaw
Młode Polki rzadziej chcą zostawać mamami. Decyzji o macierzyństwie towarzyszy mnóstwo obaw
/ Shutterstock

W 2022 roku w Polsce urodziło się jedynie 305 tys. dzieci, najmniej od czasów II wojny światowej - wynika z danych GUS. Jeszcze w 2017 roku liczba urodzeń była o 100 tys. większa.

Macierzyństwo a polityka

- Na decyzję w sprawie macierzyństwa w tym momencie wpływa mocna sytuacja polityczna Polaków. To kwestie finansowe, kwestie inflacji i tego, że trudno nam w tym momencie zdecydować się na kredyt czy nawet w ogóle go dostać, w związku z tym nie mamy pewności, jak dalej potoczą się nasze losy. Również ważna jest sytuacja geopolityczna, czyli kwestia wojny toczącej się w Ukrainie, niestabilności i nieprzewidywalności tego, co się wydarzy w najbliższym czasie - mówi agencji Newseria Lifestyle Agata Ejsmont, psycholożka.

Psychologowie zauważają, że Polacy długo zwlekają z usamodzielnieniem się. Mimo że mają ukończone studia i udało im się znaleźć pracę, to często nie stać ich na mieszkanie. Jak wskazują dane Eurostatu, w latach 2003-2019 roku średni wiek, w jakim młodzi ludzie wyprowadzali się od rodziców, spadał i na koniec tego okresu wynosił niewiele ponad 27 lat. Natomiast kiedy wybuchła pandemia, która przyniosła niepewność i poczucie braku stabilizacji, tendencja zaczęła się zmieniać. W ubiegłym roku było to blisko 29 lat. Eurostat wskazuje także, że w Polsce w ubiegłym roku odsetek młodych ludzi (18-34 lata) mieszkających z rodzicami wynosił prawie 66 proc. W 2019 roku było to ok. 60 proc., więc udział tzw. gniazdowników niepokojąco rośnie.

Pracownik też rodzic. Najważniejsze zmiany dla zatrudnionych matek i ojców w pigułce

Polski Kodeks pracy został dostosowany do przepisów Unii Europejskiej. W praktyce oznacza to wyższy zasiłek macierzyński na poziomie 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku, dłuższy urlop rodzicielski oraz skrócenie czasu, w który można wykorzystać urlop ojcowski. Przeanalizowaliśmy zmiany w zasiłkach dla rodziców, które weszły w życie od 26 kwietnia 2023 roku.

Czego dotyczą obawy

- To jest też kwestia wejścia w życie i dojrzałości do tego, żeby decydować się na posiadanie dziecka - mówi psycholożka. - Pierwsza obawa kobiet dotyczy tego, czy to jest dobry moment na dziecko, czy rzeczywiście jestem gotowa. Często pada takie stwierdzenie, że macierzyństwo to jest duże poświęcenie i rezygnacja z różnych założeń, celów, które się wcześniej miało i realizowało, więc to na pewno też jest ważna sprawa.

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty

Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Z badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez CBOS „Postawy prokreacyjne kobiet” wynika, że 17 proc. pań w wieku 18-45 lat planuje potomstwo w ciągu najbliższych trzech-czterech lat, dalsze 15 proc. - w bardziej odległej perspektywie, a ponad dwie trzecie nie ma takich zamierzeń (68 proc.). W grupie wiekowej 18-24 lata odsetek kobiet nieplanujących ciąży wynosi 29 proc. i jest o 13 pkt proc. wyższy niż w badaniu z 2017 roku. Podobnie jest w grupie wiekowej 25-29 lat - tutaj 45 proc. kobiet nie planuje dzieci, a pięć lat temu było to 30 proc.

Eksperci CBOS wskazują, że do czynników zwiększających szanse na decyzję o dziecku (lub kolejnym dziecku) należy pozostawanie w związku formalnym lub nieformalnym, a także wyższe wykształcenie. Planom prokreacyjnym sprzyja również gotowość do zaangażowania w opiekę nad dzieckiem najbliższego otoczenia - partnera, rodziców, teściów oraz innych członków rodziny i osób spoza rodziny. Wiele obaw kobiet dotyczy bowiem tego, czy poradzą sobie z dzieckiem i czy nie zostaną w tym same.

"Rodziconomia" powered by Bankier.pl - nowy autorski podcast o pieniądzach (dla) mamy i taty

"Rodziconomia" to projekt Bankier.pl o finansach rodziców i ich dzieci. Piszemy o edukacji, analizujemy produkty finansowe, przyglądamy się wspierającym mamy i tatów rozwiązaniom z rynku pracy, podpowiadamy rodzicom jako konsumentom.

- Pojawia się też lęk przed funkcjonowaniem samemu, często bez pomocy innych, kiedy partner czy współmałżonek na przykład jest w pracy. Na gruncie warszawskim mamy przecież takie sytuacje, że wiele osób przyjeżdża do nas z innych miast, nie ma tutaj rodziny, bliskich, w związku z tym przez większość dnia zostają one same z dziećmi - mówi Agata Ejsmont.

W planowaniu rodziny coraz większą rolę odgrywają mężczyźni, zmienia się także ich zaangażowanie w proces wychowywania dzieci. Badania prowadzone przez IQS na zlecenie Fundacji Share the Care wskazują, że 92 proc. ankietowanych kobiet i mężczyzn uważa, że czas spędzony z ojcem jest dla dziecka tak samo wartościowy jak ten spędzony z matką. Podobny odsetek wskazuje, że mama i tata powinni mieć takie same obowiązki i prawa w opiece nad dziećmi.

- Bardzo wiele moich pacjentek ma partnerów, którzy decydują się na to, żeby wziąć urlop tacierzyński i w pełni uczestniczyć w wychowaniu dzieci - mówi psycholożka.

Jak podkreśla, kolejna grupa obaw, jakie towarzyszą kobietom w podejmowaniu decyzji o dzieciach, dotyczy kwestii fizycznych.

- Z gruntu terapeutycznego widać, że jest jeszcze kwestia bardzo dużego lęku przed ciążą, przed porodem - to nawet ma swoją nazwę: tokofobia, ewentualnie skierowaniem na cesarskie cięcie i przed tym, co później, jak sobie poradzę z kwestią baby bluesa, depresji poporodowej - wymienia Agata Ejsmont. - Myślę, że duży wpływ też miały decyzje polityków i Trybunału Konstytucyjnego w kwestii aborcji. To bardzo ważny temat, bo jednak w odczuciu moich pacjentek to jest tak, że kobietom odebrano opcję decydowania o tym, w jaki sposób mają sobie planować życie i podejmować decyzje. To duży temat od strony psychologicznej w kontekście kontroli nad życiem, panowaniem nad różnymi trudnymi sytuacjami.

Źródło:
Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (26)

dodaj komentarz
intisol
Nie widzę innej opcji, jak uwzględniać w wysokości przyszłych emerytur nie tylko wysokość wpłaconych składek, ale i to czy ma się jakieś dzieci (pomijając przypadki, gdzie to obiektywnie niemożliwe, bezpłodność itp.).
A osobna sprawa to to nieszczęsne mieszkalnictwo - musimy tu przejść od stymulowania popytu do państwowego budownictwa
Nie widzę innej opcji, jak uwzględniać w wysokości przyszłych emerytur nie tylko wysokość wpłaconych składek, ale i to czy ma się jakieś dzieci (pomijając przypadki, gdzie to obiektywnie niemożliwe, bezpłodność itp.).
A osobna sprawa to to nieszczęsne mieszkalnictwo - musimy tu przejść od stymulowania popytu do państwowego budownictwa mieszkaniowego, w tej sprawie musi być konsensus między partiami.
chmiels
Kobiety myślą, że na starość nie chce się jeść
godojoshi
Oto skutki socjalizmu. Gdyby nie było systemów emerytalnych, to ludzie na starość mogliby liczyć na dzieci, rodzinę, pomocnych ludzi - zatem musieliby się generalnie starać dobrze wychować dzieci, żyć dobrze z rodziną, żyć dobrze z innymi ludźmi. Jak to w stadzie bywa. Wtedy jest wóz albo przewóz. Zaś obecny system polityczno-socjalny Oto skutki socjalizmu. Gdyby nie było systemów emerytalnych, to ludzie na starość mogliby liczyć na dzieci, rodzinę, pomocnych ludzi - zatem musieliby się generalnie starać dobrze wychować dzieci, żyć dobrze z rodziną, żyć dobrze z innymi ludźmi. Jak to w stadzie bywa. Wtedy jest wóz albo przewóz. Zaś obecny system polityczno-socjalny daje to złudne poczucie bezpieczeństwa, które miało dozę sensu w momencie dobrej demografii. Jeżeli jej nie ma to ta piramida finansowa się rozsypuje - ludzie tego jeszcze nie rozumieją, nie czują, bo zewsząd leci socjal, większy i większy. Dopiero poczują jak nie będzie komu na to wszystko płacić..a patrząc na demografię to wystarczy pewnie 10-15 lat i zaczną się jaja...
intisol
Gdyby nie było systemów emerytalnych, to ludzie zagłosowaliby na polityka, który by stworzył coś w zamian, być może coś radykalnego. Tak działa demokracja.
kamilzwroclawia
Cena mieszkania do wynajmu 3000zł a jak właściciel się dowie że planujecie dziecko to bilet na bruk :). Landlordzi wakacje 6x w roku, nowe bmw, niania dla dzieci i ciągle mało. Za 20 lat w tym kraju zostaną same dziady.
dlaczemuktoszajalmojnick
Jak ty chłopie planujesz to robienie dzieci, żę właściciel miałby się o tym dowiedzieć to wręcz fascynujące. Tak poza tym jesteś żałosny i głupi, brednie lvl hard.
chmiels
Niepismienny chłop budował dom w trzy lata, nie musisz u landlorda
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
chmiels
Koty nie bo łapią ptaszki
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Demografia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki