Ogromna liczba zmian wprowadzonych do prawa podatkowego w 2022 roku, a przede wszystkim modyfikacje, które weszły w życie w trakcie roku obrotowego – to powody, które sprawiły, że rozliczenie działalności przedsiębiorstw jest tym razem wyjątkowo skomplikowane. Księgowi nie narzekają na brak pracy. Rosną też ceny ich usług.


Artykuł towarzyszy specjalnemu wydaniu serwisu Bankier.pl poświęconemu rozliczeniom PIT z fiskusem za 2022 rok.
Wszystkie nasze teksty ze specjalnego wydania Bankier.pl poświęconemu rozliczeniom PIT z fiskusem za 2022 rok
"Polski ład" uderzył w przedsiębiorców. Ten sezon PIT-ów pokaże, ile zapłacą za reformę
PIT rodzica. 8 sposobów na obniżenie podatku za 2022 rok, jeśli masz dziecko
Oceniamy "Polski ład". Subiektywny antyranking zmian w podatkach
Duże zmiany w PIT-ach za 2022 rok. Co drugi Polak tego nie wie, sprawdź, czy Ty je znasz
"PIT inwestora za 2022 rok". Zapisz się na bezpłatny webinar z ekspertem w Bankier.pl
Miniony rok nie należał do najlepszych okresów dla biur rachunkowych. Według wielu księgowych tylu znaczących zmian w przepisach nie było od bardzo dawna.
– To był dla nas bardzo wymagający rok, a teraz czeka nas wyjątkowo pracochłonne rozliczenie tego okresu – mówi w rozmowie z Bankier.pl Anna Swędrak, właścicielka Biura Rachunkowego AS z Wrocławia. – Przede wszystkim w połowie roku została zmieniona stawka podatku dochodowego z 17 na 12 proc. w przypadku rozliczeń na zasadach ogólnych. Do połowy roku nie można było odliczać składki zdrowotnej od podatku, później w przypadku osób rozliczających się na zasadach ryczałtu i podatku liniowym, częściowo stało się to możliwe. Podobnie było z listami płac oraz ulgą dla klasy średniej. Obowiązków przysporzyła księgowym również konieczność comiesięcznego składania deklaracji do ZUS w imieniu każdego przedsiębiorcy, podczas gdy wcześniej wystarczyła jedna na początku działalności. Zmieniła się też podstawa obliczania składki zdrowotnej, która w każdym miesiącu jest inna, bo zależy od dochodów. Po raz pierwszy w trakcie roku przedsiębiorcy mogli też zmienić formę opodatkowania, co nie zdarzyło się nigdy wcześniej. Teraz przyjdzie nam się zmierzyć z rozliczeniem tego wszystkiego – dodaje.
Jak twierdzi Anna Swędrak, tak częste zmiany przepisów to dla księgowych podwójna praca.

Jaką formę opodatkowania wybrać?
Własna działalność gospodarcza a podatki
Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR>
Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
– Aby odpowiedzialnie wypełnić swoje obowiązki, musimy doskonale przyswoić sobie wiedzę dotyczącą aktualnie obowiązujących przepisów. Niedługo później one znów się zmieniają, a my od nowa musimy się ich uczyć, wszystko przeliczać i informować klientów – twierdzi Anna Swędrak. – To wszystko będzie miało odbicie w cenach usług rachunkowych. Z pewnością zostaną one podniesione.
Zmiana reguł w trakcie gry
Na zbyt wiele zmian dotyczących prawa podatkowego w trakcie roku obrotowego narzeka również dr Krzysztof Kopeć z Podatkomat.pl.
– Wiele zmian zostało wprowadzonych w trakcie roku, co stanowi zmianę reguł w trakcie gry – mówi Bankier.pl dr Krzysztof Kopeć z Podatkomat.pl. – Księgowym, którzy muszą na bieżąco uzupełniać swoją wiedzę, cały czas dostarczano nowych przepisów do opanowania. Pojawiło się bardzo wiele regulacji, które sprawiły, że nie tylko cały ubiegły rok był niezwykle pracowity, ale również jego rozliczenie będzie dla księgowych ogromnych wyzwaniem. To z kolei powoduje, że koszty obsługi przedsiębiorców rosną. Sposobem na uniknięcie dotkliwych podwyżek jest przeniesienie księgowości do internetu. Pozwala to zapewnić obsługę na wciąż wysokim poziomie, ale nie generuje dodatkowych kosztów np. wynajęcia powierzchni biurowej. Przede wszystkim jednak jest bardzo wygodne dla klientów. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie muszą przychodzić do nas z każdym dokumentem. Jest to o tyle istotne, że w tym roku rozliczeń jest naprawdę dużo.
Niewielkie światełko w tunelu
Jak twierdzi w rozmowie z Bankier.pl Izabela Kołodziejczak, niezależna specjalistka ds. księgowości, ostatnie lata były dla księgowych bardzo trudne, głównie ze względu na wiele zmian wprowadzających duże rewolucje w ich pracy. Wśród nich wymienia m.in. wprowadzenie JPK-VAT i oznaczeń GTU i TP, wprowadzenie załącznika PIT CIT/WZ, którego wypełnianie jest bardzo czasochłonne, białej listy i obowiązkowego split paymentu, a przede wszystkim zmian wprowadzonych przez "Polski ład".
– Na szczęście 2023 rok na razie nie przynosi dużego trzęsienia ziemi – uważa Izabela Kołodziejczak. – W kilku przypadkach przepisy zostały doprecyzowane, aby rozwiać wątpliwości i sformalizować wyrobioną praktykę księgową. Taka sytuacja ma miejsce choćby w przypadku plików JPK. Ich wzór nie uległ zmianie, a niejasne sytuacje zostały wyjaśnione. Większość wprowadzonych modyfikacji raczej ułatwi dotychczas nieustająco komplikowane życie księgowych. Odsunięty w czasie podatek minimalny czy obowiązkowy KSEF to zmiany na plus, dają więcej czasu na przygotowanie się. Podobnie zniesienie załączników PIT/CIT-WZ dotyczących ulgi na złe długi, choć niestety dopiero od rozliczenia za 2023 rok. To samo dotyczy ujednolicenia przepisów związanych z zaliczeniem do kosztów uzyskania przychodu składki ZUS pracodawcy.
Według Izabeli Kołodziejczak, w 2023 roku dużo gorzej będą mieli specjaliści rozliczający kadry i płace.
– Nowe wzory PIT-2, możliwość zmiany zasad opodatkowania z podatku liniowego lub ryczałtu na skalę, wprowadzenie pracy zdalnej, obowiązkowego posiadania konta na ZUS PUE i wiele innych to dodatkowe obowiązki dla działów kadrowo-płacowych – wyjaśnia.
Wiele wskazuje więc na to, że choć trudny 2022 rok się skończył, to wprowadzone wówczas zmiany w przepisach dotyczących rachunkowości, nie pozwolą o sobie zapomnieć jeszcze podczas podsumowania minionego roku obrachunkowego.