Dodatkowe obciążenia, wyższe koszty usług księgowych, zamieszanie ze wsteczną zmianą formy opodatkowania, nowy podatek zdrowotny czy niekorzystne zmiany w leasingu to tylko niektóre z dylematów, z którymi mierzą się przedsiębiorcy prowadzący biznes w realiach "Polskiego ładu".


Artykuł towarzyszy specjalnemu wydaniu serwisu Bankier.pl poświęconemu rozliczeniom PIT z fiskusem za 2022 rok.
Wszystkie nasze teksty ze specjalnego wydania Bankier.pl poświęconemu rozliczeniom PIT z fiskusem za 2022 rok
PIT rodzica. 8 sposobów na obniżenie podatku za 2022 rok, jeśli masz dziecko
Mitręga księgowych. Podnoszą ceny usług przez rządowy bałagan z "Polskim ładem"
Oceniamy "Polski ład". Subiektywny antyranking zmian w podatkach
Duże zmiany w PIT-ach za 2022 rok. Co drugi Polak tego nie wie, sprawdź, czy Ty je znasz
"PIT inwestora za 2022 rok". Zapisz się na bezpłatny webinar z ekspertem w Bankier.pl
Szumnie reklamowane przez resort finansów zmiany znane pod hasłem "Polski ład" miały obniżyć podatki i sprawić, że więcej pieniędzy znajdzie się w portfelach Polaków. Niestety nie dotyczy to przedsiębiorców. Do 2022 r. mogli oni się rozliczać według skali podatkowej, stawkami 17 i 32 proc., 19-proc. podatkiem liniowym lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, który w zależności od rodzaju prowadzonej działalności wynosił od 2 do 17 proc.
Reklama"Polski ład" zmienił zasady gry i wprowadził nowe dodatkowe obciążenia. Między innymi w zasadach opłacania składki zdrowotnej, co powoduje, że większość przedsiębiorców ma znacząco wyższe opłaty niż przed reformą podatkową.
Jak prowadzić biznes w "Polskim ładzie"? Czy zmienić wstecz formę opodatkowania? Jak radzić sobie z nowymi przepisami i obowiązkami? To teraz podstawowe dylematy przedsiębiorców prowadzących działalność w zmienionej rzeczywistości.
Składka zdrowotna uzależniona od formy opodatkowania
Od stycznia 2022 r. przedsiębiorcy opłacają składkę zdrowotną w zależności od wybranej formy opodatkowania. Jak się okazuje, w przypadku braku dochodów trzeba zapłać daninę i nie ma możliwości jej odliczenia, co można było robić do 2022 r. Po tym terminie na skali podatkowej nie jest to możliwe, a odliczenia na ryczałcie czy podatku liniowym są niewielkie. Przedsiębiorcy opodatkowani podatkiem liniowym (stawką 19%) mają prawo do odliczenia od dochodu lub zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów z działalności gospodarczej zapłaconej przez siebie składki na ubezpieczenie zdrowotne związanej z działalnością opodatkowaną w tej formie.
Dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się ryczałtem, składka zdrowotna wynosi 9 proc., liczona jest od podstawy zgodnie z progami opisanymi w tabeli.
Łączne składki ZUS na 2022 rok dla firm rozliczających podatek ryczałtem |
|||||
---|---|---|---|---|---|
Roczne przychody |
Składka zdrowotna 2022 r. |
Składki ZUS za 2022 r. |
Składki ZUS za 2021 r. |
Zmiana r/r (zł) |
Zmiana r/r (proc.) |
poniżej 60 000 |
335,94 zł |
1 547,22 zł |
1 457,49 zł |
89,73 zł |
+6,16% |
od 60 000,01 do 130 000 zł |
559,89 zł |
1 771,17 zł |
1 457,49 zł |
313,68 zł |
+21,52% |
powyżej 300 000 zł |
1 007,81 zł |
2 219,09 zł |
1 457,49 zł |
761,60 zł |
+52,25% |
Źródło: opracowanie własne Bankier.pl |
Przedsiębiorcy na podatku liniowym, ryczałcie oraz karcie podatkowej otrzymali preferencję w zakresie składki zdrowotnej – do ustalonego limitu. Roczny limit:
-
dla płacących podatek liniowy wynosi za 2022 rok – 8700 zł (pomniejszenie dochodu albo zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów);
-
dla opłacających ryczałt – 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych (pomniejszenie przychodu);
-
dla podatników opodatkowanych kartą podatkową – 19 proc. zapłaconej składki (pomniejszenie podatku).
Z kolei przedsiębiorcy opodatkowani na zasadach ogólnych nie mają możliwości dokonania odliczenia opłacanej składki zdrowotnej.
Najwięcej tracą osoby najbardziej przedsiębiorcze. W sytuacji kiedy podatnik pracuje na etacie i prowadzi działalność gospodarczą - opłaca dwie składki zdrowotne. Jak mówi Pan Michał: "Raz płacę na etacie 9 proc. i kolejne 9 proc. z działalności w każdym miesiącu, nieważne, czy mam dochód, czy go nie mam".
W 2022 roku minimalna składka zdrowotna na skali podatkowej wynosiła 271 zł, w sytuacji kiedy w 2023 roku podatnik nie uzyskuje dochodu, będzie musiał zapłacić od stycznia do czerwca 2023 roku 314,10 zł tytułem składki zdrowotnej, od 1 lipca do 31 grudnia 2023 roku - 324 złote. Stąd "Polski ład" dodał nowe obciążenia dla przedsiębiorców. Zmiana zasad opłacania składki zdrowotnej sprawia, że osoby prowadzące biznes stają przed pytaniem, czy warto zmienić wstecz formę opodatkowania. Analizują też, jaką formę rozliczeń wybrać na 2023 rok. Nie jest to proste.
Wsteczna zmiana formy opodatkowania pełna pułapek
W 2023 roku wraz z rozliczeniem po raz pierwszy w historii możliwa będzie wsteczna zmiana formy opodatkowania. Jednak nie każdy z podatników będzie mógł z niej skorzystać i rozliczyć dochody za 2022 roku na innych zasadach, niż dotąd wybrał. Będą do tego uprawnieni przedsiębiorcy, którzy w 2022 roku opłacali ryczałt lub podatek liniowy.
Wsteczna zmiana formy opodatkowania ma kilka pułapek, szczególnie dla podatników na ryczałcie. Skala podatkowa może na pierwszy rzut oka wydawać się atrakcyjna, jednak trzeba uważać i sprawdzić, czy przy zmianie nie będzie trzeba dokonać dopłaty składki zdrowotnej.
Dodatkowo zmieniając opodatkowanie z ryczałtu na skalę podatkową, trzeba prowadzić księgę przychodów i rozchodów. I tu może się okazać, że nie odtworzymy faktur za poniesione koszty z całego roku. Dodatkowo należy mieć na uwadze, że przejście "wsteczne" za 2022 rok na skalę podatkową (zamiast ryczałtu czy podatku liniowego) nie oznacza automatycznie kontynuowania tej formy opodatkowania w 2023 roku. Tu trzeba złożyć odrębne oświadczenie i do 20 lutego 2023 r. wskazać, jak będziemy się rozliczać w nowym roku.
Jak widać, obecnie trudno jest wybrać, a każda z opcji ma swoje plusy i minusy. Wszystkie sytuacje trzeba rozważać indywidualnie i potrzeba do tego coraz częściej pomocy doradcy podatkowego.
Rozliczenie za 2022 rok nie tylko z fiskusem
Za 2022 r. podatnicy będą musieli rozliczyć się nie tylko z fiskusem. Osoby prowadzące działalność gospodarczą będą rozliczać składkę zdrowotną w ZUS-ie za cały ubiegły rok w deklaracji za 4/2023. W przypadku wstecznej formy rozliczenia, np. z ryczałtu na skalę podatkową, w większości wypadków konieczna może okazać się spora dopłata składki zdrowotnej, zmieni się bowiem jej stawka - będzie wynosić 9 proc. dochodu dla całego 2022 roku.
Wydłużony termin na rozliczenia z fiskusem w większości może nie dotyczyć przedsiębiorców. Księgowym będzie zależeć na terminowym rozliczeniu i przygotowaniu wszystkich dokumentów, zarówno dla fiskusa, jak i ZUS-u. Dlatego też warto wcześniej zweryfikować wysokość dochodu do rozliczenia z ZUS-em i albo przygotować się na dopłatę daniny w ZUS-ie, albo złożyć wniosek o zwrot w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej. W sytuacji niedopłaty płatnik ma możliwość wystąpienia o ulgę, która pozwala na odroczenie terminu zapłaty składki lub jej rozłożenia na raty.
W przypadku nadpłaty wniosek o zwrot składki zdrowotnej należy złożyć w ciągu miesiąca od upływu terminu do złożenia zeznania rocznego, tj. do końca maja 2023 r. Warto tu wskazać, że ZUS nie będzie rozpatrywał wniosków złożonych po czasie oraz dokona zwrotu składki na ubezpieczenie zdrowotne, jeżeli przedsiębiorca nie będzie miał zaległości w opłacaniu składek lub zaległości z tytułu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych.
Powyższe sprawia, że przedsiębiorcy mają nie tylko więcej obowiązków, ale muszą też ponieść dodatkowe koszty. Dopłata do ZUS-u czy wyższe koszty usług księgowych są kolejnym obciążeniem, jakie niesie za sobą zmiana przepisów w ramach "Polskiego ładu".
Wyższe koszty za usługi księgowe
Już w styczniu 2022 r. większość przedsiębiorców została przez biura księgowe czy rachunkowe poinformowana o zmianie cennika. Teraz dodatkowe usługi, jak weryfikacja zmiany formy opodatkowania czy przeliczenie składek w ZUS-ie, wiązać się mogą z dodatkowymi kosztami. Ponadto więcej obowiązków dla księgowych to też wyższe kwoty za usługi biur rachunkowych.
Coraz częściej podwyżki cen usług księgowych sprawiają, że przedsiębiorcy szukają alternatywy w księgowości internetowej, szukają pomocy na forach księgowych albo decydują się na usługi osób z mniejszych miejscowości. Pani Anna wskazuje, że stawka 400 zł miesięcznie za 4-5 faktur w miesiącu i minimalną sprzedaż to dla niej za dużo. Pan Marek z kolei stwierdza, że "po tanich biurach trzeba zapłacić jeszcze raz". Stawki za prowadzenie księgowości w małych firmach są różne, jednak większość z naszych rozmówców wskazała, że płaci więcej od czasu wprowadzenia "Polskiego ładu".
Reklama
Ograniczyć koszt przygotowania zeznania można za pomocą rekomendowanego przez redakcje Bankier.pl i PIT.pl darmowego programu do rozliczeń rocznych naszego partnera.
Pozwala na przygotowanie deklaracji w łatwy i intuicyjny sposób. Jest prostym kreatorem, zawiera aktywne formularze do wypełnienia.
Tegoroczna wersja programu pozwala na przygotowanie zeznania w kilku wariantach. Dzięki niemu podatnik skorzysta ze wszystkich przysługujących mu ulg i preferencji podatkowych oraz ma możliwość przekazania 1,5% OPP.
Program jest darmowy również w wersji komercyjnej, więc może być też wykorzystywany przez biura rachunkowe i księgowe.
Likwidacja ulgi dla klasy średniej a PIT przedsiębiorcy
Część przedsiębiorców z pewnością odczuje w 2023 roku zmianę w postaci likwidacji ulgi dla klasy średniej. Stąd zanim ulgę wyliczy za podatnika Fiskus warto sprawdzić czy nie straciliśmy na zmianach w przepisach podatkowych. Tu trzeba przypomnieć, że z tej nowej preferencji która się pojawiła w styczniu 2022 roku w przepisach podatkowych mieli skorzystać podatnicy uzyskujący przychody:
- z pracy na etacie,
- z pozarolniczej działalności gospodarczej
w łącznej wysokości od 68 412 do 133 692 zł rocznie.
Lipcowe zmiany w PIT wprowadzone w ubiegłym roku ulgę z ustawy o PIT wykreśliły. Za zmianę obniżono stawkę PIT w I progu podatkowym do 12 proc. Powodem wykreślenia ulgi miał być skomplikowany algorytm. Ulga dla klasy średniej była szeroko krytykowana. Fala krytyki spowodowana była poziomem skomplikowania nowej preferencji. Ustawodawca bowiem przyjął, że to podatnik lub płatnik (w zależności od tego, czy ulga będzie naliczana w rozliczeniu rocznym, czy miesięcznie) samodzielnie dokona odpowiednich wyliczeń matematycznych, stosując określone algorytmy, które zmieniałyby się w zależności od poziomu przychodów. W sumie do obliczenia ulgi dla klasy średniej przygotowano aż cztery wzory matematyczne, po dwa do zastosowania przez płatnika (przy obliczaniu zaliczki w trakcie roku) i przez podatnika (przy kalkulacji podatku rocznego). Finalnie 1 lipca 2022 roku zrezygnowano z przepisów dotyczących ulgi dla klasy średniej. Jednak niektórzy płatnicy stosowali ją przy zaliczkach na PIT. Innym podatnikom z kolei może się mimo wszystko opłacić skorzystanie z ulgi dla klasy średniej. Komu? O tym piszemy w artykule "PIT 2022. Ulga dla klasy średniej - kto straci, a kto zyska".
Likwidacja karty podatkowej
Minusem "Polskiego ładu" jest likwidacja najprostszej formy opodatkowania, jaką jest karta podatkowa. Od stycznia 2022 r. podatnicy nie mogą już jej wybrać. Prawo do rozliczenia w tej formie zachowają jedynie ci, którym przysługiwała ona na koniec 2021 r.
Przeczytaj także
Niekorzystne zmiany w sprzedaży aut poleasingowych
Wprowadzone w styczniu 2022 roku zmiany dotyczące sprzedaży aut poleasingowych też nie są korzystne dla przedsiębiorców. Samochód wykupiony do końca 2021 roku można sprzedać po upływie 6 miesięcy od dokonania wykupu bez konieczności zapłaty podatku, jednak po tym terminie przychód ze sprzedaży samochodu poleasingowego wykupionego do majątku osobistego uznawany jest za przychód z działalności gospodarczej, jeżeli między pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym pojazd został wycofany z działalności, i dniem jego zbycia nie upłynęło 6 lat.
Dlatego też przedsiębiorcy mogą przestać tak często zmieniać samochody w działalności gospodarczej. Zanim ktoś zdecyduje się na kolejny leasing, będzie kalkulował, czy to mu się opłaci.
Nowy rok, nowe koszty, nowe dylematy
Największym wyzwaniem i dylematem przedsiębiorców w 2023 roku są zwiększone koszty prowadzenia biznesu. Wzrost cen energii, podwyżka składek ZUS oraz minimalnego wynagrodzenia przerażają przede wszystkim małe i średnie firmy. Do tego zapowiadane kolejne zmiany w podatkach sprawiają, że część przedsiębiorców może zaprzestać prowadzenia działalności gospodarczej.