REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Lekarze rezydenci chcą podwyżek - organizują akcje, nie wykluczają protestu

2016-05-04 12:42
publikacja
2016-05-04 12:42

Porozumienie Rezydentów OZZL, które od dłuższego czasu domaga się podwyżek, organizuje kolejną akcję mającą nagłośnić ich postulaty - recepta na dobrą zmianę. Ministerstwo Zdrowia nie planuje obecnie zmiany ich wynagrodzeń.

fot. / / YAY Foto

Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy poinformowało PAP w środę, że w związku - z nieskutecznością dotychczasowych działań, czuje się zmuszone do podjęcia kolejnych. Rezydenci nie wykluczają czynnej akcji protestacyjnej; podkreślają, że działania prowadzone będą w sposób, który nie będzie niekorzystny dla pacjentów.

Przekonują, że niskie wynagrodzenie lekarza rezydenta to jedna z największych przeszkód, która uniemożliwia wielu lekarzom w Polsce zdobycie specjalizacji.

Młodzi lekarze, odbywający szkolenie specjalizacyjne, apelują, by w przygotowywanym przez Ministerstwo Zdrowia rządowym projekcie nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty znalazł się przepis podwyższający pensje rezydentów.

Wynagrodzenie lekarza rezydenta, regulowane zapisami tej ustawy, wynosi obecnie "70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku za ubiegły rok". Wysokość zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego w pierwszych dwóch latach rezydentury wynosi, jak podawało w lutym MZ, 3170 zł, po dwóch latach rezydentury - 3458 zł, zaś w dziedzinach określonych jako priorytetowe wynosi odpowiednio - 3602 zł oraz 3890 zł (są to kwoty brutto).

W ocenie OZZL jest to wysokość nieadekwatna do wykształcenia lekarzy rezydentów, wykonywanej przez nich pracy, wielkiej odpowiedzialności, jaką ponoszą, a także do kosztów, które są zmuszeni ponieść w trakcie szkolenia.

Lekarze rezydenci wysłali w lutym list ws. podwyżek do premier Beaty Szydło. MZ informowało wówczas, że środki zabezpieczone aktualnie w budżecie państwa na pokrycie kosztów szkolenia specjalizacyjnego lekarzy rezydentów nie pozwalają na podwyższenie ich wynagrodzenia, bez jednoczesnego ograniczenia liczby rezydentur.

W udostępnionym PAP w środę stanowisku Porozumienia Rezydentów OZZL wskazano, że 19 kwietnia na konferencji uzgodnieniowej dotyczącej projektu nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, wszystkie jego postulaty zostały odrzucone.

Porozumienie Rezydentów OZZL przekazało, że także na spotkaniu z wiceministrem Jarosławem Pinkasem 25 kwietnia jego przedstawiciele zostali poinformowani, że w 2017 r. sytuacja lekarzy rezydentów nie ulegnie poprawie.

Rezydenci wskazują, że w ramach kampanii Adoptuj posła spotkali się z ponad 120 parlamentarzystami, przedstawiając im swoje postulaty, ale działanie to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Lekarze są rozczarowani tym, że w Polsce - jak wskazują na to doświadczenia Porozumienia Rezydentów - niemożliwe jest doprowadzenie do koniecznych i oczekiwanych zmian na drodze merytorycznej dyskusji i społecznego dialogu - czytamy w stanowisku rezydentów.

W związku z nieskutecznością dotychczasowych działań, zdecydowano o podjęciu kolejnej akcji - recepta na dobra zmianę. Lekarze rezydenci, stażyści i studenci kierunków medycznych będą wysyłać recepty na lek, który ma uzdrowić obecną chorą sytuację. Pisma, których szata graficzna przypomina prawdziwe recepty, w formie papierowej i elektronicznej mają trafić do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, premier Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy.

Porozumienie Rezydentów OZZL ma nadzieję, że "przepisane lekarstwa pomogą, a pacjent (czyli polska służba zdrowia) wyzdrowieje". Liczy, że Rada Ministrów zmieni projekt ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty tak, by zawierał postulowane przez nie zapisy.

Byłoby wielką porażką, nie tylko lekarzy rezydentów ale i polskiej demokracji, gdyby okazało się, że merytoryczny dialog z rządzącymi nie jest możliwy, a +dobrą zmianę+ można osiągnąć jedynie na drodze ulicznych manifestacji, protestów i strajków - napisali rezydenci. (PAP)

ktl/ akw/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~zgred
Panie moderatorze-cenzorze gdzie mój wpis? Prawda zabolała czy zabiedzony lekarz w rodzince?
~SWOJA
RADZIWIL I JEGO KUMPLE NIE DOPUSZCZA MŁODYCH DO NICZEGO. ICH WYNAGRODZENIA TO 40-85 TYS, MIESIĘCZNIE PLUS ŁAPÓWKI PLUS WYKONYWANIE PRYWATNYCH BADAŃ NA SPRZĘCIE SZPITALNYM. CZY RZĄD 'DOBREJ ZMIANY TEGO ' NIE WIDZI,CZY JUŻ ODERWAŁ SIE OD RESZTY SPOŁECZEŃSTWA
~tola
a specjaliści to co ? Rezydenci - rozmnażać się to będzie 500+. Proste
~Andżej
Polska- jedyny kraj w Europie, który na własny koszt kształci lekarzy, a potem na kopach wypycha ich za granicę. Jak młodzi lekarze zaczynają narzekać, to rząd proponuje...
... wykształcenie większej ilości młodych lekarzy. Nobel z ekonomii i matematyki (za posługiwanie się spektakularną logiką) murowany!
~Włóczykij
A mogłem pójść na UEK, zrobić CIMA'e i żyć jak człowiek.

Na co mi ta medycyna była....
~fd
mniej bys zarabial ue z cima czy acca...
~Lindt
Szczerze odradzam studia medyczne (w Polsce). Za naukę i zaangażowanie śmieszna pensja i upokorzenia. A jest tyle ciekawych alternatyw! https://www.facebook.com/porozumienierezydentow/
~Adam
Hańbą dla tego systemu jest to, żeby lekarz rezydent zarabiał mniej niż kasjer w Lidlu. Dopóki to się nie zmieni, żadną siłą nie zatrzymamy młodych lekarzy w kraju.
~stary
Młodzi macie wyjechać za granicę
Starzy wam nie pomogą
~Olek
Polska służba zdrowia wymaga dużej ilości pieniędzy. Im gorzej są opłacani pracownicy tym bardziej rosną niedobory i tym więcej trzeba będzie za nich płacić w przyszłości jak już wszystko zacznie się walić. Niestety w każdej dziedzinie życia w Polsce sytuacja wygląda podobnie- wieloletnie zaniedbania i konieczność działań na wczoraj.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki