REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Kornelia Marek przed komisją

2010-03-24 13:02
publikacja
2010-03-24 13:02
Kornelia Marek powtórzyła, że nie brała świadomie EPO. Zeznając przed specjalną Komisją Dyscyplinarną Polskiego Związku Narciarskiego polska biegaczka zdecydowanie podkreśliła, że jedyną osobą, która robiła jej zastrzyki przed i podczas Igrzysk w Vancouver, był fizjoterapeuta Witalij Trypolski.

Według Korneli Marek, w zastrzykach był środki wspomagające. Kornelia Marek nie wiedziała dokładnie co to było. Zeznając przed komisją powiedziała, że miała całkowite zaufanie do swojego fizjoterapeuty. Nie pytała co jej podawał. Przewodniczący Komisji profesor Waśkiewicz ma nadzieję, ze rozmowa z Witalijem Trypolskim dostarczy w tej sprawie więcej informacji. Przed komisją stanął dzisiaj trener polskich biegaczek. Wiesław Cempa powiedział, że nie wiedział o tym, że jego zawodniczka brała doping.

Zbigniew Waśkiewicz ma nadzieję, że komisja zakończy swoją pracę już w najbliższy poniedziałek.

Badanie antydopingowe Kornelii Marek, które przeprowadzono podczas igrzysk po biegu sztafetowym 4x5 km - dało wynik pozytywny. 12 marca, na żądanie zawodniczki, w laboratorium przeanalizowano próbkę B. 16 marca MKOl potwierdził obecność niedozwolonej substancji w organizmie Polki.
Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki