Słoneczna pogoda kusi Polaków, którzy wciąż chętnie kupują nieruchomości w Hiszpanii. W drugim kwartale 2025 roku zajęliśmy 9. miejsce wśród wszystkich narodowości najczęściej kupujących mieszkania i domy w tym kraju. Jak wynika z najnowszych danych opublikowanych w raporcie Registradores de España, tylko w II kwartale nasi rodacy nabyli w tym kraju ponad 1000 nieruchomości.


Wzrost liczby Polaków kupujących nieruchomości w Hiszpanii notuje się głównie od 2022 roku.
Przyczyn jest kilka - obawy o bezpieczeństwo w Europie Wschodniej, atrakcyjność hiszpańskiego rynku nieruchomości oraz chęć dywersyfikacji kapitału. Rekordowy okazał się 2024 rok, kiedy to Polacy zakupili w Hiszpanii ponad 4,2 tysiąca nieruchomości.
Polacy wciąż chętnie kupują nieruchomości w Hiszpanii
Jak wynika z najnowszych danych opublikowanych w raporcie Registradores de España, tylko w II kwartale nasi rodacy nabyli w Hiszpanii ponad 1000 nieruchomości, co czyni z nas 9. narodowość najchętniej kupującą nieruchomości w tym słonecznym kraju.
Obok Polaków, w drugim kwartale br. na hiszpańskim rynku mieszkaniowym najaktywniejsi byli Brytyjczycy (7,77%), Niemcy (6,59%), Holendrzy (6,46%), Marokańczycy (5,67%), Włosi (5,15%), Francuzi (5,15%), Rumuni (5,14%) i Belgowie (5,01%). Czołową dziesiątkę zamykają Chińczycy (3,22%).
Jak podaje Registradores de España, najwięcej transakcji dokonanych w drugim kwartale odnotowano w Andaluzji (33 807 transakcji), Katalonii (26 763), Wspólnocie Walenckiej (26 537) i Madrycie (20 255). Łącznie te cztery wspólnoty odpowiadają za ponad 63% całej sprzedaży nieruchomości w Hiszpanii.
– Zainteresowanie Polaków Costa del Sol utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie – potwierdza Renata Lorens z biura nieruchomości International Investment Marbella.
– Aktualnie mamy do czynienia z dwiema głównymi grupami klientów. Jedni kupują na własne potrzeby, ponieważ chcą mieć swoje miejsce na południu Europy, do którego mogą wracać bez konieczności rezerwacji hoteli. Drudzy traktują nieruchomość jako inwestycję na wynajem, często łącząc obie motywacje. Sami korzystają z mieszkania kilka razy w roku, a w pozostałym czasie czerpią dochód z wynajmu. I przy obecnym popycie na kwatery na Costa del Sol to naprawdę działa – podkreśla.
Przypomnijmy, że nową, wykończoną nieruchomość w dobrej lokalizacji, na przykład w Marbelli, można nabyć za ok. 400 tys. euro. To ceny porównywalne, a niekiedy nawet niższe niż w największych polskich miastach. Warto dodać, że hiszpańskie banki oferują kredyty także obcokrajowcom i nierezydentom. Finansowanie może wynieść nawet do 70% wartości nieruchomości, przy oprocentowaniu wynoszącym około 4%.
Wartości hiszpańskich nieruchomości nadal rosną
Ceny nieruchomości w Hiszpanii nadal rosną, osiągając historyczne maksima. Według wskaźnika RSI, który jest oparty na metodologii powtarzalnej sprzedaży, w Q2 2025 roku odnotowano kwartalny wzrost cen o 3,6%, co oznacza lekkie spowolnienie w porównaniu z poprzednim okresem. Mimo to ceny osiągnęły rekordowy poziom – aż o 21,4% wyższy niż szczytowe wartości z 2007 roku. W ujęciu rocznym wzrost cen wyniósł 14,8%.
Pomogły zmiany w prawie?
- Od 3 kwietnia 2025 r. w Hiszpanii obowiązują nowe przepisy, likwidujące tzw. złote wizy. Był to program, który umożliwiał obywatelom spoza Unii Europejskiej uzyskanie prawa do pobytu w Hiszpanii w zamian za znaczącą inwestycję kapitałową, w tym w nieruchomości - mówiła wówczas Agnieszka Marciniak-Kostrzewa, założycielka Agnes Inversiones, polskiego biura nieruchomości na Costa del Sol.
Przeczytaj także
To jednak nie koniec zmian w przepisach. 3 kwietnia 2025 r. weszła w życie także ustawa regulująca problem z dzikimi lokatorami, którzy nierzadko zniechęcali do inwestycji w mieszkanie pod wynajem. W 2024 r. w Hiszpanii odnotowano ponad 16,5 tys. zgłoszeń tzw. okupas, czyli prób nielegalnego zajęcia cudzej nieruchomości.
Dzięki nowym przepisom dzicy lokatorzy są sądzeni w specjalnym trybie w terminie do 15 dni od złożenia doniesienia, co znacznie przyspiesza procedury eksmisyjne. Zmiana ta jest bardzo istotna dla właścicieli domów i apartamentów, którzy do tej pory musieli czekać miesiącami, a nawet latami na odzyskanie swoich nieruchomości.




















































