REKLAMA
TYLKO U NAS

Draghi znokautował rynki. Euro mocniejsze mimo większego dodruku

Michał Żuławiński2016-03-10 15:53analityk Bankier.pl
publikacja
2016-03-10 15:53

Wyjątkowo burzliwa sytuacja panowała dziś na rynkach finansowych w trakcie konferencji prasowej z udziałem prezesa Europejskiego Banku Centralnego. Mimo zaprezentowania potężnego programu łagodzenia polityki monetarnej, euro umocniło się względem dolara.

Pierwszą reakcją inwestorów na opublikowanie przez EBC lakonicznego, zamykającego się w sześciu punktach komunikatu dotyczącego łagodzenia polityki monetarnej, było osłabienie się euro oraz wystrzał głównych indeksów giełdowych. „Eurodolar wstrząśnięty sześcioma strzałami Draghiego” – pisał w pierwszej depeszy Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.

Wszystko zmieniło się, gdy na konferencji prasowej zaczął przemawiać Mario Draghi. Wydaje się, że nastroje rynków najmocniej ochłodziły słowa, według których EBC nie przewiduje obecnie dalszego cięcia stóp.

fot. REUTERS/Ralph Orlowski / / FORUM

- Z dzisiejszej perspektywy nie przewidujemy, że będzie potrzebne dalsze cięcie stóp. Oczywiście nowe fakty mogą zmienić tę sytuację i perspektywę – powiedział Draghi. W kolejnych wypowiedziach prezes EBC kilkukrotnie zwracał uwagę, że europejskie władze monetarne nie chcą stwarzać wrażenia, że mogą obniżać stopy procentowe do dowolnie niskiego poziomu.

- Istnieją rozmaite poglądy na to, jak ujemne stopy wpływają np. na sektor bankowy  - możemy o tym porozmawiać później. Czy oznacza to, że możemy zejść ze stopami tak nisko, jak tylko chcemy. Odpowiedź brzmi nie – dodał

Na reakcję rynków nie trzeba było długo czekać. Eurodolar nie tylko wymazał „pokomunikatowy” ruch, ale także sięgnął wielodniowych maksimów, zbliżając się do 1,11. Z polskiej perspektywy na uwagę zasługuje analogiczny powrót kursu euro (z dołka na poziomie 4,28 PLN powyżej 4,31 PLN), jak również spadek kursu dolara (z 3,96 PLN do 3,90 PLN).

Analogicznie sytuacja miała się na głównych europejskich parkietach. Kiedy wydawało się, że niemiecki DAX ponownie przebije psychologiczną barierę 10 000 pkt., Mario Draghi otworzył usta, a główny frankfurcki indeks spadł do 9800 pkt. Optymizm przygasł także na GPW, gdzie WIG20 walczy o 1900 pkt.

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (27)

dodaj komentarz
~eurokredyt
dlaczego euro jest wciaz takie drogie wobec zlotowki??????????? moze wypowie sie wreszcie jakis ekspert????????//
~ms
Euro 1 zeta i mamy równowagę płac w Europie
~jasiu
a dlaczego gojom/polakom/ nie wolno drukowac? bo kod i tk stoją na straży konstytucji no jeszcze sorosz i miejscowi ze światowej rodziny
~Cez
Za niedługo będziemy zarabiać tyle co na zachodzie bo wartość euro spadnie czterokrotnie
~Prawdapolska
Ludzie wy chcecie odrazu miliardy zarabiac... zadaniem ECB jest stabilizacja systemu Euro I EFEKT JUZ JEST... Euro sie umocnilo w oczach Swiata...Dragi bardzo dobrze powiedzial teraz tylko czas ... a ponadto wszyscy tego oczekiwali i wystarczylo stac po dobrej stronie...Ekonomia nowoczesna jest inna bo jest szybsza... klasycy i reszta Ludzie wy chcecie odrazu miliardy zarabiac... zadaniem ECB jest stabilizacja systemu Euro I EFEKT JUZ JEST... Euro sie umocnilo w oczach Swiata...Dragi bardzo dobrze powiedzial teraz tylko czas ... a ponadto wszyscy tego oczekiwali i wystarczylo stac po dobrej stronie...Ekonomia nowoczesna jest inna bo jest szybsza... klasycy i reszta nie mieli takiego przesylu informacji jak to zrozumiecie to bedziecie spac spokojnie...bariera informacyjna sie zaciera jest jedynie znieksztalcona
~tak_myślę
To od jutra giełdy w górę? Przecież coś z tą kasą trzeba robić, gdzieś ją upchnąć. Swoją drogą, dolara łykały Chiny, większość państw opierających swoją gospodarkę na ropie, a później nawet malutka Belgia. Popyt na europejską walutę w długiej perspektywie nigdy nie zrówna się popytem na dolara, a to będzie skutkowało kryzysem. Europa To od jutra giełdy w górę? Przecież coś z tą kasą trzeba robić, gdzieś ją upchnąć. Swoją drogą, dolara łykały Chiny, większość państw opierających swoją gospodarkę na ropie, a później nawet malutka Belgia. Popyt na europejską walutę w długiej perspektywie nigdy nie zrówna się popytem na dolara, a to będzie skutkowało kryzysem. Europa przegra tę wojnę walutową. Bańka pęknie w pierwszej kolejności na starym kontynencie.
~Hohobo
Znaczy, że Europa nie musi nic eksportować, wystarczy drukować skoro to wzmacnia walutę :)
~plazowicz
Będą zasypywać górę długów drukowaniem pieniędzy. Stracą jak zwykle najsłabsi. Miliarderzy obłowią się na giełdach i nieruchomościach.
~draghitskorumpowany
Żenada!! to co amerykańce wyprawiają nie odpowiada logice, więc widzicie jak sterują rynkiem, nie dajcie sie wyrolować lepiej stac z boku do nastepnego roku i mieć wszystko w d.., wejść na rynek można gdy zbombardują usa i tylko razem z nimi może sie skończyc ich dyktatura
~SWETRU
Strzyżenie owiec, większość drobnych graczy grała na osłabienie euro i właśnie zostali wyczyszczeni przez rekiny takie jak GS i inni...

Powiązane: Strefa euro

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki