Właściciele nieużywanych mieszkań mają płacić większe podatki – wynika z planów rządu, o których pisze w piątek "Rzeczpospolita".


Gazeta poznała szczegóły opodatkowania pustostanów, czyli mieszkań, które są kupowane w celach inwestycyjnych. "Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad dwiema koncepcjami. Pierwsza to obciążenie pakietowych zakupów mieszkań, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC)" - wyjaśnia "Rz".
Ze spisu powszechnego wynika, że na koniec marca 2021 r. w kraju było 1,8 mln niezamieszkałych lokali (11,7 proc.), z czego 207 tys. tylko w Warszawie (20 proc. wszystkich mieszkań). Pustostany znajdowały się również w mniejszych miejscowościach, a w tych do 20 tys. mieszkańców naliczono ich 639 tys.
"Na transakcje na rynku wtórnym stawka PCC zostanie podwyższona. Natomiast przy zakupach od deweloperów byłby to dodatkowy podatek, oprócz 8 proc. VAT. Taka regulacja powinna ograniczyć wykupywanie mieszkań przez fundusze inwestycyjne" - powiedział dziennikowi wiceminister finansów Artur Soboń.
Drugi pomysł to zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. "Chodzi o przyznanie samorządom uprawnień do uchwalania wyższych stawek podatku od nieruchomości na lokale, które nie są zamieszkane np. przez przynajmniej trzy miesiące" - wyjaśnia "Rz".
Przeczytaj także
"Wstępnie planujemy, że wyższy podatek obejmie nadwyżkę ponad określoną powierzchnię lokali niewykorzystywanych na cele mieszkaniowe, które są położone na terenie danej gminy" - zaznaczył Soboń w rozmowie z "Rz".
Gazeta dodaje, że Ministerstwo Finansów pracuje też nad zmianami mającymi złagodzić zakaz amortyzacji, czyli rozliczania w podatkowych kosztach wydatków na nabycie mieszkań i domów, który definitywnie ma obowiązywać od 1 stycznia 2023 r. (teraz są jeszcze wyjątki). "Rozważa wprowadzenie ulgi na wynajem" - pisze "Rz".(PAP)
agzi/ pad/