REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Czy w Polsce możliwy jest dzień bez łapówki?

Barbara Sielicka2011-02-23 06:01
publikacja
2011-02-23 06:01

”Nie daję, nie biorę łapówek” – pod takim hasłem stowarzyszenie Normalne Państwo ustanowiło dzień 23 lutego  Dniem Bez Łapówki. W ten sposób chcą zwrócić uwagę opinii publicznej na problem korupcji. Pytanie tylko, czy skutecznie?

Nie ulega wątpliwości, że korupcja w Polsce, jak i w wielu innych krajach świata jest zjawiskiem powszechnym. Nie dotyczy ona tylko wysokich rangą urzędników, lecz towarzyszy nam niemalże na każdym kroku.

Już łapówka czy jeszcze prezent?

Kto z nas nie słyszał o takim przypadku lub sam nie miał okazji do wręczenia „gratisu”  lekarzowi lub pielęgniarce podczas wizyty w szpitalu? Wiadomo – pobyt w szpitalu bywa męczący i stresujący – niestety, często skutecznie obciąża on także nasze portfele. Czekoladki, kwiatki czy też drobne prezenciki mają zapewnić przychylność pielęgniarek i salowych. Z kolei większe sumy pieniędzy mogą okazać się dla nas przepustką do szybszego dostania się do specjalisty lub przyspieszenia zabiegu operacyjnego.


A co z napiwkami w restauracji, które zapewniają nam przychylność kelnera przez cały wieczór? Albo srebrne zegarki, porcelanowe serwisy lub wieczne pióra wręczane nauczycielom na zakończenie roku szkolnego? No i nie zapominajmy o zostawieniu „końcówki” listonoszowi za przyniesienie renty czy też daniu napiwku taksówkarzowi.
Pojawia się tu pytanie, kiedy owa wdzięczność jest już łapówką, a kiedy wyrazem podziękowania. Z jednej strony wielu z nas jest nauczonych, że jak się „podpłaci”, to szybciej i lepiej załatwi się określoną sprawę. Z drugiej strony nie zapominajmy, że ci wszyscy ludzie biorą za swoją pracę pensję i nie jesteśmy zobowiązani do płacenia im dodatkowej premii lub obdarowywania ich prezentami.

Komu najbliższy jest język pieniędzy?

Wielokrotnie media podają nam informacje o wręczaniu lub przyjmowaniu łapówek np. w branży budowlanej. Wielu Polaków wskazuje ten sektor jako najbardziej skorumpowany zaraz obok służby zdrowia, urzędników i polityków.

Czytamy także o łapówkach w szkołach nauki jazdy, szczególnie przy zdawaniu egzaminów, a także przy wręczania mandatu niesfornemu kierowcy przez policjantów. Korupcja obecna jest również w branży funeralnej. Za „lepsze” miejsce na cmentarzu musimy nieraz dopłacić zarządcy nawet kilkaset złotych.

Społeczne przyzwolenie na łapówki

Niestety, można zaobserwować społeczne przyzwolenie na dawanie łapówek, szczególnie jeżeli pozytywne i szybsze załatwienie sprawy dotyczy nas samych. W tym momencie patologia staje się normalnością.


Co więc trzeba zrobić, jakie poczynić kroki, aby zacząć skutecznie walczyć z korupcją? Przede wszystkim należy zwalczać społeczne przyzwolenie dla tego procederu. Pomóc może jedynie takie napiętnowanie brania i wręczania łapówek, aby stało się to czymś wstydliwym i jednocześnie srogo karanym. Za główne przyczyny korupcji uważane są także niezrozumiałe i pełne luk przepisy prawa – one również wymagają zmiany.

Znaczna grupa ekspertów jest zdania, że jest tylko jeden sposób na to, aby zwalczyć praktyki korupcyjne – muszą się one po prostu przestać opłacać. Każdy przed wręczeniem łapówki robi sobie bilans i kalkuluje, co mu się bardziej opłaca. Dopóki większe korzyści będzie się odnosiło z wręczenia łapówki, dopóty korupcja będzie nadal w naszym życiu obecna.

Co czwarta osoba na świecie dała łapówkę

W 2010 roku Transparency International opublikowała badania, z których wynika, że 25 proc. osób na całym świecie wręczyła w ciągu 12 miesięcy łapówkę. Badanie zostało  przeprowadzone w 86 krajach. Respondenci najczęściej wręczali łapówki policjantom, urzędnikom podatkowym, a także pracownikom służby zdrowia. W Polsce odsetek ten wyniósł 15 proc.

Natomiast wskaźnik CPI, którym mierzony jest poziom korupcji, wyniósł w 2010 roku w Polsce 5,3. Rok wcześniej ukształtował się na poziomie 5,0. Im większy wskaźnik CPI, tym mniej państwo jest skorumpowane. Wzrost wskaźnika CPI dla Polski o 0,3 pp oznacza więc, że zjawisko korupcji się zmniejszyło. Polska znalazła się na 41 miejscu na 178 państw zawartych w dokumencie Corruption Perceptions Index 2010.

Źródło: Transparency International

Z kolei badania przeprowadzone przez CBOS mówią, że co dziesiąty Polak przyznaje się do wręczenia łapówki, a aż 87 proc. z nas twierdzi, że korupcja jest w naszym kraju dużym problemem. Poproszeni o wymienienie najbardziej skorumpowanych zawodów wymieniamy przede wszystkim:

 

  • działaczy partyjnych, radnych, posłów i senatorów,
  • pracowników służby zdrowia,
  • urzędników,
  • pracowników sądów i prokuratury.

Wspomina się także o policjantach, przedsiębiorstwach państwowych, a także właścicielach prywatnych firm.

Źródło: CBOS

Badanym przez CBOS najbardziej przeszkadza nepotyzm w wykonaniu polityków i urzędników (84 proc.), a także załatwianie przez nich pozytywnych decyzji biznesowych dla swoich znajomych (73 proc.). Chodzi przede wszystkim o pozyskiwanie publicznych pieniędzy przez zaprzyjaźnione z urzędnikami i politykami firmy.

Warto przytoczyć także badania zrealizowane przez TNS OBOP, który spytał Polaków o ich stosunek do łapówek. Aż 94 proc. respondentów stwierdziło, że jest to częste zjawisko w naszym kraju. Ankietowani uznali, że za łapówkę można załatwić przede wszystkim przyjęcie do pracy (78 proc.) oraz przychylną decyzję w urzędzie (75 proc.). Na następnych miejscach znalazły się łapówki za korzystny wyrok sądu (65 proc.), a nawet unieważnienie ślubu kościelnego (26 proc.).

Czy sztuczne święto jest w stanie coś zmienić?

Stowarzyszenie „Normalne Państwo” ogłosiło więc Dzień Bez Łapówki, aby zwiększyć świadomość obywateli oraz wykreować w nich pozytywne postawy. Organizatorzy chcą przez to święto pokazać, jakie sankcje czekają za wręczanie i przyjmowanie łapówek, a także uświadomić, jak zachować się w sytuacji, w której ktoś chce nam wręczyć łapówkę.

Pierwszy raz Dzień Bez Łapówki obchodzony był w 2004 roku. Parę dni przed tym dniem słychać było o planowanych happeningach i spotkaniach organizowanych po to, by namawiać ludzi do walki z korupcją. Dziś na próżno szukać informacji o planowanych na ten rok akcjach związanych z tym właśnie dniem. Czyżby odeszło on już w niepamięć?

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

 

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~rex
najlepiej zakazać posiadania pieniędzy. A najgorsze są takie naprawiaczki świata, byłe nauczycielki, stare panny coś w stylu Pitery. Takie różne persony tworzą instytucje zgoła nie potrzebna by na ich zarabiać zatrudniając tam wszystkich krewnych królika. Podobnie jest z tzw.Normalnym Państwem - gdzie cwaniacy organizują "wykłady" najlepiej zakazać posiadania pieniędzy. A najgorsze są takie naprawiaczki świata, byłe nauczycielki, stare panny coś w stylu Pitery. Takie różne persony tworzą instytucje zgoła nie potrzebna by na ich zarabiać zatrudniając tam wszystkich krewnych królika. Podobnie jest z tzw.Normalnym Państwem - gdzie cwaniacy organizują "wykłady" o "korupcji" oczywiście płacąc sobie za to pieniędzmi z dotacji składek itp. czyli publicznymi. Przed wojną dawało się napiwki nawet w urzędach a Państwo było lepsze i sprawniejsze niż dziś. Obecnie dominuje karanie, więzienia, CBA itp. patenty na których nieliczni nabijają sobie kabzę "pracując" w tych instytucjach. Powszechnie wiadomo jak Władza - to poluje a jak lud to kłusuje, choć wszyscy chcą złapać ciągle tego samego zajączka.
PS. podawanie statystyk i wyliczeń wobec czegoś co z natury rzeczy jest konfidencjonalne jest podobnie zajmujące i dokładne jak obliczanie ile Polacy w litrach wydzielają spermy. Zachęcam do badań i analiz.
~virgus
Ściganie, karanie, piętnowanie ... Łapówki tak długo będą w użyciu, póki istotne decyzje będą zależeć od czyjegoś uznania i puki będzie można skutecznie dysponować nie swoim majątkiem. Jakoś nie słyszy się o łapówkach wręczanych za wykonanie zabiegu w prywatnych placówkach służby zdrowia. Określenie "publiczna służba zdrowia" Ściganie, karanie, piętnowanie ... Łapówki tak długo będą w użyciu, póki istotne decyzje będą zależeć od czyjegoś uznania i puki będzie można skutecznie dysponować nie swoim majątkiem. Jakoś nie słyszy się o łapówkach wręczanych za wykonanie zabiegu w prywatnych placówkach służby zdrowia. Określenie "publiczna służba zdrowia" zastąpmy "bezpańska S.Z." i będzie jasne, czemu tam dochodzi do zawłaszczania sprzętu przez personel.
~napewno nie
Może za kilka lat pewnie tak ale obecnie dzień bez łapówki to zień stracony wystarczy oglądać programy reporterskie w telewizji to zaledwie kilka przykładów z kilku tysięcy w Polsce jak sztuczna trawa na orliki tylko od jednego producenta bo przepisy zostały takie wprowadzone które spełnia tylko jeden dostawca właśnie ten który uczestniczył Może za kilka lat pewnie tak ale obecnie dzień bez łapówki to zień stracony wystarczy oglądać programy reporterskie w telewizji to zaledwie kilka przykładów z kilku tysięcy w Polsce jak sztuczna trawa na orliki tylko od jednego producenta bo przepisy zostały takie wprowadzone które spełnia tylko jeden dostawca właśnie ten który uczestniczył w ustalaniu tych przepisów
Ta sama sytuacja z lekarzem który ustalał przepisy na dostawę dla placówek sprzętu do terapia tlenowej spełnia je tylko jego firma. A najnowsza kompromitacja ministerstwa za 100 tys zł pseudo artysty który napisał komiks pełen wulgaryzmów który miał promować Chopina za granicą a nadaje się tylko do promowania go wśród meneli i dresiarzy.
Skoro największa korupcja jest na szczycie władzy w ministerstwach to niema szans na dnia bez łapówki. Trzeba by wymienic cały parlament i wiekszosc urzedasów z ministerstw oraz karac bezwglednie korupcje która jest wszedzie nawet w najmniejszych urzedach gminnych.Ale skoro wsyscy sa bezkarni to dlaczego ma sie cos zmienic.!

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki