PGE, Energa i PGNiG Termika złożą się na ratowanie górników. Firmy te zadeklarowały nabycie pakietu udziałów w mającej wkrótce powstać Polskiej Grupie Górniczej o wartości 1,5 mld zł. Najwięcej dołoży Energa – 600 mln zł. PGE wyłoży 500 mln zł, natomiast PGNiG Termika – 400 mln zł. Środki te mają być przeznaczone na przejęcie 11 kopalń i 4 zakładów od Kompanii Węglowej. Pieniądze w teorii nie mogą być przeznaczone na zaspokojenie obecnych roszczeń płacowych górników.


Polska Grupa Górnicza ma przejąć kopalnie do połowy roku. Strona rządowa przedstawiła związkowcom biznesplan, ale nie spotkał się on z aprobatą. Górnicy chcą przede wszystkim zapewnienia, że ich średnie wynagrodzenia w 2016 roku nie będą niższe od tych z roku ubiegłego. Nie zgadzają się też na redukcję zatrudnienia. Innymi słowy, impas trwa, straty rosną – w ostatnich trzech latach Kompania Węglowa w sumie przyniosła 4,5 mld zł strat.
Spółki SP składające się na PGG zapewniają, że środki mają być przeznaczone na inwestycje. Eksperci są podzieleni - ze względu na trudne negocjacje ze związkowcami nie można wykluczyć, że część tych środków tak naprawdę zostanie przeznaczona na zabezpieczenie wynagrodzeń.
Kompania Węglowa w teorii ma środki tylko do kwietnia
Potem jej zobowiązania przejmuje PGG. Otwarte pozostaje pytanie, czy 1,5 mld zł uzyskane od PGE, Energi i PGNiG Termika faktycznie zostanie przeznaczone na inwestycje w potencjalnie zyskowne obszary działalności nowej spółki, czy na zaspokojenie roszczeń płacowych. Łączna wartość dofinansowania PGG wyniesie 2,2 mld zł.
Rząd niejako stoi na przegranej pozycji. Premier Szydło obiecała pomoc górnikom, ale nie ma na to za bardzo pieniędzy. Mnożą się też koncepcje na ratowanie górnictwa. Eksperci chcą restrukturyzacji, czyli zamknięcia nierentownych kopalń i obniżenia kosztów płacowych. Do tego nalegają na niezbędne inwestycje, które poprawiłyby efektywność pracy.
Z drugiej strony mamy stronę związkową, która raczej gra na przeczekanie, tzn. chce powstrzymać zwolnienia, nawet kosztem dofinansowania z pieniędzy publicznych w nadziei, że za kilka lat trend na surowcach się odwróci – wzrośnie popyt na węgiel oraz ceny tego surowca. Obecnie koszt wydobycia 1 tony węgla wynosi ok. 270 zł, podczas gdy średnia cena na rynku to mniej niż 200 zł za tonę. Z tego względu Kompania Węglowa ogranicza wydatki – m.in. na dostawy energii, renegocjacje kredytów, etc. Niemniej, bez cięć płacowych nie ma szans na to, by wyjść chociaż na zero.
Związkowcy bronią się jak mogą, twierdząc, że od 4 lat nie dostali podwyżki, co po uwzględnieniu inflacji oznacza, że ich pensje są dzisiaj o ok. 10% mniej warte niż w 2011 roku. Nie zgadzają się na likwidację czternastek – w tym roku ma być ona wypłacona w dwóch ratach – w kwietniu 70%, a w czerwcu pozostałe 30%.
| Średnie wynagrodzenie miesięczne brutto w grupach pracowniczych kopalń i zakładów wchodzących w skład Kompanii Węglowej S.A wg metodyki GUS | ||||||
|---|---|---|---|---|---|---|
| Jednostka | Robotnicy na dole | Robotnicy w wyrobiskach | Robotnicy na powierzchni | Inż-technicy na dole | Inż-tech na powierzchni | Pracownicy administracyjni |
| Jankowice | 6852,67 | 7564,73 | 4889,17 | 9151,21 | 5798,67 | 5591,83 |
| Marcel | 6790,8 | 7143,8 | 4971,4 | 9194,52 | 6159,42 | 5770,52 |
| Rydułtowy-Anna | 6806,15 | 7221,27 | 4765,86 | 8765,90 | 5480,28 | 6089,73 |
| Piast | 6958,34 | 7387,67 | 4909,16 | 9249,2 | 5510,44 | 4868,55 |
| Ziemowit | 6870,48 | 7066,39 | 4918,32 | 9265,83 | 5807,79 | 5463,24 |
| Chwałowice | 6874,04 | 7158,93 | 4765,59 | 9234,16 | 5862,67 | 5434,86 |
| Sośnica-Makoszowy | 6855,75 | 6937,02 | 4666,84 | 8760,73 | 5570,17 | 5284,81 |
| Bobrek-Centrum | 6756,00 | 6982,68 | 4699,37 | 8820,47 | 50678,75 | 4938,05 |
| Bolesław Śmiały | 6713,45 | 7045,73 | 4931,17 | 9201,46 | 5948,14 | 5349,88 |
| Piekary | 6769,48 | 7039,82 | 4722,07 | 8950,81 | 5321,65 | 4767,44 |
| Brzeszcze | 6864,65 | 7253,98 | 4840,22 | 9067,57 | 5561,52 | 5724,36 |
| Knurów-Szczygłowice | 6746,58 | 7157,19 | 4801,74 | 8994,96 | 5561,02 | 5658,2 |
| Pokój | 6842,64 | 7250,77 | 4620,05 | 9034,47 | 5301,48 | 5414,19 |
| Halemba-Wirek | 6645,81 | 6843,4 | 4740,17 | 9027,13 | 5690,8 | 5318,21 |
| Bielszowice | 6518,07 | 6622,06 | 6381,76 | 8175,77 | 5730,23 | 5563,95 |
| Razem KWK | 6800,08 | 7116,68 | 4799,74 | 9022,51 | 5600,56 | 5396,02 |
| Zakład. Górnicz. Robót Inwest. | 6960,17 | 7289,61 | 6027,25 | 10018,52 | 5416,5 | 5797,76 |
| Z-d Informacji i Telekomunikacji | - | - | 4995,56 | - | 6462,07 | - |
| Z-d Zagospodarowania Mienia | - | - | 5570,42 | - | 6468,71 | 6462,07 |
| Z-d Remontowo-Produkcyjny | - | - | 5253,15 | - | 6554,62 | 6708,8 |
| Elektrociepłownie | - | - | 4753,50 | - | 6395,04 | 5818,46 |
| Razem zakłady | 6960,17 | 7289,61 | 5028,78 | 10018,52 | 6387,32 | 6014,91 |
| Ogółem | 6802 | 7119,7 | 4815,51 | 9030,81 | 5677,4 | 5469,86 |
| Źródło: Związek Zawodowy Pracowników Dołowych, opracowanie Bankier.pl. * Dane uwzględniają wypłatę premii, nagród i 13. pensji, dlatego rzeczywiste średnie miesięczne zarobki brutto są mniejsze o ok. 15% od wartości z tabeli. |
||||||
Kompania Węglowa zatrudnia ponad 30 tysięcy górników
Z analizy Bankier.pl wynika, że mediana zarobków w tym zawodzie wynosi 5,2 tys. zł brutto, czyli 3,7 tys. zł netto. Przeciętna pensja w sektorze przedsiębiorstw w Polsce wynosi ok 4 tys. zł brutto, czyli 2,8 tys. zł netto. Średnia płaca górnika w KW wynosi ok. 4,8 tys. zł netto, ale nie każdy górnik tyle zarabia – na płace wpływ ma wiele czynników, m.in. staż pracy. Młodemu górnikowi daleko do średniej.
Praca w górnictwie jest ciężka i niebezpieczna, ale równocześnie – w porównaniu do innych wielkich grup zawodowych – lepiej płatna. Do tego dochodzą przywileje emerytalne, itp. Sektor górniczy jest istotny z uwagi na strategiczne interesy państwa (szczególnie bezpieczeństwo energetyczne), ale to wcale nie niesie za sobą konieczności bezwzględnej ochrony każdego etatu w kopalniach.
Postęp technologiczny jest ogromny, świat idzie cały czas do przodu. Państwo zamiast bez przerwy dotować górników, powinno wspierać także tworzenie nowych rynków zbytu, szukać nowych możliwości wykorzystania tego surowca, a przede wszystkim stawiać na efektywność wydobycia. Węgiel ma dla nas strategiczne znaczenie tylko wtedy, gdy w długim okresie przynosi zyski.
Niemniej, na ten moment paradoksalnie nie stać nas wielkie zwolnienia – sektor górniczy to największy pracodawca na Śląsku. W interesie społecznym leży stopniowe i zrównoważone wprowadzanie zmian, a nie terapia szokowa, którą już przerabialiśmy w innych regionach i która niestety przyniosła wiele nieodwracalnych szkód.
Kto krytykuje sektor górniczy, ten jest wywrotowcem

Krzyk i wołanie o pomoc do rządu (czyli podatników) silnie argumentowany jest polską racją stanu. Do tego wymienia się przeszłe zasługi dla rozwoju gospodarczego (i demokratycznego) kraju i argumenty o ważnym interesie społecznym. W praktyce sprawa ogranicza się do utrzymania miejsc pracy za wszelką cenę, w tym wypłaty należnych świadczeń pracowniczych, np. słynnych czternastek.
Górnictwo ważne dla Polski jest… i tyle. Kto polemizuje, ten nie jest patriotą. Kto doszukuje się sprzeczności i hipokryzji, ten spiskuje przeciwko polskiej racji stanu. Kto twierdzi, że górnicy pracują nieefektywnie, zarabiają za dużo lub jest ich za dużo oraz mają zbyt drogie przywileje – ten nie rozumie, jak ciężka jest to praca (etos), jak ważna dla kraju (gdyby nie górnik na przodku, to nie byłoby prądu w gniazdku, a Polacy pomarliby z zimna) i najważniejsze – dąży do skłócenia społeczeństwa - pisze Łukasz Piechowiak.





















































