Inflacja w 2026 r. będzie zależeć od cen energii – jeśli wzrosną, to w I połowie roku inflacja może wzrosnąć - powiedziała wiceprezes NBP Marta Kightley. Dodała, że wejście w życie ETS2, co ma nastąpić w 2027 r., będzie stanowić poważne zagrożenie dla kształtowania się inflacji.


- Inflacja w I połowie roku będzie zależeć od cen energii – jeśli ceny energii dla gospodarstw domowych zostaną uwolnione, to w I połowie roku może dojść do wzrostu inflacji, ale w drugiej połowie roku, zgodnie z naszą lipcową projekcją opracowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych, inflacja powinna spaść i powinniśmy utrzymać się w celu inflacyjnym – powiedziała PAP pierwsza wiceprezes Narodowego Banku Polskiego (NBP).
Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z wygasaniem zjawisk, które wpływały na podwyższoną inflację w poprzednich kwartałach. Dodała, że Rada dostrzega jednak ryzyka dla inflacji, w tym ze względu na poluzowanie polityki fiskalnej, wciąż wysoką dynamikę płac, obserwowane ożywienie konsumpcji czy też dalsze kształtowanie się cen energii.
Jeszcze nie wszystko wiadomo, nie są znane szczegóły, ale już w tej chwili można powiedzieć, że wejście w życie ETS2 będzie stanowić poważne zagrożenie dla kształtowania się inflacji – powiedziała Marta Kightley.
Pełny wywiad z pierwszą wiceprezes NBP Martą Kightley nadamy o godz. 7.00.
Marek Siudaj (PAP)
ms/ pad/ mow/