W połowie maja na rynek spłyną kolejne statystyki PKB z krajów europejskich, w tym z Polski. Raportom tym towarzyszyć będzie wzmożona aktywność polityków: zarówno tych rządowych (szczyt UE) jak i z banków centralnych.


Niedziela, 14 maja
Rynkowy tydzień tym razem zacznie się już w niedzielę. A to za sprawą wyborów w Turcji, gdzie odbędzie się elekcja parlamentarna oraz pierwsza runda wyścigu o fotel prezydencki. W istocie gra toczy się o to, czy turecki „sułtan” Recep Tayyip Erdoğan utrzyma władzę, którą dzierży niepodzielnie od blisko 20 lat.
Poniedziałek, 15 maja
Globalne kalendarium makroekonomiczne oferuje jedynie drugorzędne dane w stylu inflacja CPI w Szwecji i na Słowacji, PPI ze Szwajcarii czy mocno przeterminowane statystyki produkcji przemysłowej (za marzec!) ze strefy euro. O 11:00 Komisja Europejska opublikuje wiosenne prognozy gospodarcze dla krajów UE, w tym także dla Polski. Będzie to także dzień spotkania Eurogrupy – czyli ministrów finansów państw strefy euro.
Nas jednak bardziej zainteresuje finalny odczyt inflacji CPI za kwiecień, który GUS opublikuje o 10:00. Znajdziemy w nim zmiany cen w poszczególnych kategoriach oraz długą listę „inflacyjnych hitów” zawierającą dynamikę cen konkretnych towarów i usług. Na dokładkę o 14:00 dostaniemy marcowy bilans płatniczy Polski, po którym ekonomiści spodziewają się utrwalenia pokaźnej nadwyżki na rachunku bieżącym. Byłaby to dobra informacja dla złotego, który ostatnio i tak radzi sobie całkiem nieźle.
Z USA nadejdzie (14:30) informacja o koniunkturze gospodarczej w okręgu nowojorskim. To dane za maj (a więc całkiem świeże) oraz jedne z nielicznych wskaźników z przemysłu, który w kwietniu nie pokazał odczytu recesyjnego.
Wyniki na GPW: Cyfrowy Polsat oraz wysyp raportów za I kwartał na NewConnect.
Wtorek, 16 maja
Polityków czeka szczyt Unii Europejskiej oraz spotkanie ministrów wszystkich krajów UE (Ecofin). Ekonomiści będą patrzeć na kwietniowe dane z Chin (4:00): produkcję przemysłową, sprzedaż detaliczną oraz inwestycje miejskie.
O 8:30 Węgrzy opublikują wstępny szacunek PKB za I kwartał. GUS pokaże dane dla Polski tradycyjnie o 10:00. Ekonomiści sądzą, że po raz pierwszy od czasu covidowych lockdownów zobaczymy ujemną dynamikę roczną polskiego PKB. Godzinę później zbiorcze statystyki dla strefy euro i Unii Europejskiej pokaże Eurostat. Także o 11:00 poznamy indeks ZEW mierzących nastroje niemieckich finansistów.
O 14:00 Narodowy Bank Polski uraczy nas statystykami inflacji bazowej. Według większości ekonomistów istnieje spora szansa, że wskaźnik ten nie ustanowi już nowego rekordu i obniży się z 12,3% do 12,2%.
Ze Stanów Zjednoczonych (o 14:30) nadejdą statystyki kwietniowej sprzedaży detalicznej. Tu rynek liczy na odbicie (o 0,6% mdm) po silnym spadku z marca (-1,0% mdm i -0,6% po korekcie). Trzy kwadranse później Fed pokaże dane o kwietniowej produkcji przemysłowej w USA. Zaś o 16:00 pojawią się dane o zapasach towarów oraz koniunkturze na rynku nieruchomości (indeks NAHB).
Na koniec dostaniemy całą serię wystąpień bankierów centralnych. EBC będzie reprezentować sama prezesa Christine Lagarde (16:00), a z Fedu na scenę wyjdą John Williams oraz Lorie Logan.
Na GPW wyniki kwartale zaprezentują m.in. Dębica, Mennica, PCC Rokita oraz Śnieżka.
Środa, 17 maja
W nocy pojawi się wstępny odczyt PKB z krainy wiecznej stagnacji (tj. z Japonii). W strefie euro zobaczymy finalny odczyt inflacji HIPC za kwiecień. Przypomnijmy, że dane wstępne pokazały wyhamowanie tendencji dezinflacyjnych.
Z Ameryki nadejdą kwietniowa statystyki z rynku mieszkaniowego. Analitycy spodziewają się po nich stabilizacji zarówno liczby rozpoczętych budów jak i wydanych pozwoleń budowlanych.
Na GPW raporty kwartalne pokażą m.in.: KGHM, Develia, Astarta, VRG i XTPL.
Czwartek, 18 maja
Dzień wolny będą mieli inwestorzy ze Szwecji, Szwajcarii i Norwegii. Kalendarz makro jest bardzo ubogi i w zasadzie warto spojrzeć jedynie na dane zza Atlantyku. Czyli cotygodniowy raport o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i majowy indeks Fed z Filadelfii (14:30) oraz kwietniowy indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board, który od kilku miesięcy zapowiada recesję w USA.
Raporty kwartale opublikują m.in. PKO BP, Atal, DataWalk, Energa, Dom Development oraz GPW.
Piątek, 19 maja
W kalendarium makroekonomicznym jest to w zasadzie dzień wolny. Koneserzy będą mogli zerknąć na japońską inflację CPI lub na niemiecki indeks cen producentów (PPI) za kwiecień.
O 14:00 Narodowy Bank Polski powinien pokazać raport o płynnych aktywach i pasywach w walutach obcych. Te zwykle pomijane dane powinny nam już bezdyskusyjnie potwierdzić, że w kwietniu NBP dokonał pierwszych od prawie 4 lat istotnych zakupów złota.
Raporty kwartalne zaprezentują m.in. Boryszew, Intercars, Newag, Sanok, Torpol oraz Lentex.