Prezydent Rosji w orędziu poinformował o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych powołanych w Donbasie przez prorosyjskich separatystów.


Ambasadorowie państw UE podjęli we wtorek wieczorem w Brukseli decyzję o formalnym przyjęciu unijnych sankcji wobec Rosji - przekazało PAP źródło unijne. Sankcje prawdopodobnie wejdą w życie w środę - dodała ta osoba.
Decyzja o restrykcjach powinna zostać opublikowana w dzienniku urzędowym UE w środę po południu. Będzie to jednoznaczne z wejściem sankcji w życie - wskazało źródło.
Osiągnęliśmy jednogłośne porozumienie w sprawie pakietu sankcji wobec Rosji – poinformował we wtorek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w Paryżu. Sankcje będą dotkliwe - dodał.
Jak poinformował, sankcje polegające na zamrożeniu aktywów i zakazie wydawania wiz będą wymierzone w szczególności w 351 deputowanych rosyjskiej Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji), którzy zaaprobowali uznanie niepodległości samozwańczych, separatystycznych "republik" w ukraińskim Donbasie, tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
"Zdecydowaliśmy się też wziąć na cel 27 osób i podmiotów podważających i zagrażających integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy" - podkreślił Hiszpan.
Dodał, że UE nałoży sankcje w koordynacji z partnerami: USA, Wielką Brytanią i Kanadą.
"Sankcje nie są cudownym środkiem. Nie działają jak czerwone światło, na którym wszyscy się zatrzymują. Ale uderzają w ludzi, w których są wymierzone. Chcemy mieć możliwość odstraszania tak, abyśmy mogli odpowiedzieć, jeśli będą dalsze działania Rosji" - dodał Borrell, pytany przez dziennikarzy, jak ocenia skuteczność dotychczasowych restrykcji wymierzonych w Rosję oraz dlaczego Unia nie zdecydowała się dotąd na wdrożenie przygotowanego w ostatnich tygodniach pakietu sankcji.
Kanada nakłada sankcje na Rosję, wysyła dodatkowych żołnierzy na Łotwę
"Nie należy mieć złudzeń, to jest dalsza inwazja na suwerenny kraj i jest to całkowicie nie do przyjęcia" - tak Trudeau skomentował podczas konferencji prasowej działania Rosji na wschodzie Ukrainy.
W ramach skoordynowanej odpowiedzi z sojusznikami Kanada wprowadza pierwszą część sankcji wobec Rosji, na które składają się zakaz wszelkich finansowych relacji z samozwańczymi republikami Doniecka i Ługańska, które Rosja uznała za niezależne państwa. Sankcje będą dotyczyć również parlamentarzystów, którzy poparli decyzje prezydenta Rosji Władimira Putina. Wprowadzony został zakaz kupowania rosyjskich rządowych papierów wartościowych przez Kanadyjczyków, sankcje będą też dotyczyć banków państwowych lub działających ze wsparciem państwa. Więcej »
Australia nakłada sankcje na Rosję
Australia niezwłocznie rozpocznie stosowanie sankcji wobec przedstawicieli rosyjskich elit, które są odpowiedzialne za działania tego kraju wobec Ukrainy - oświadczył premier Scott Morrison.
"Australijczycy zawsze przeciwstawiają się tyranom i będziemy przeciwstawiać się Rosji, wraz ze wszystkimi naszymi sojusznikami" - podkreślił szef australijskiego rządu.
"Spodziewam się kolejnych sankcji, to jest dopiero początek tego procesu" - dodał Morrison. Więcej »
Japonia nakłada sankcje na Rosję i apeluje o powrót do dyplomacji
Premier Japonii Fumio Kishida ogłosił w środę
nałożenie sankcji na Rosję, a także wezwał do powrotu do kontaktów
dyplomatycznych. Japoński rząd zdecydował o wprowadzeniu zakazu emisji
rosyjskich obligacji i zamrożeniu aktywów należących do przedstawicieli
rosyjskich elit. Więcej »
Scholz: razem z UE nałożymy kolejne sankcje na Rosję, jeżeli ta napadnie na Ukrainę
Szef niemieckiego rządu stwierdził, że uznanie przez Rosję niepodległości dwóch separatystycznych "republik ludowych" - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL) - było niezgodne z prawem międzynarodowym i zagraża suwerenności Ukrainy.
"Nie możemy tego tolerować. Gdyby wszyscy w Europie zaczęli kartkować atlasy historii, w których granice (państw) znajdowały się w innych miejscach, to żylibyśmy w bardzo niespokojnych czasach" - powiedział Scholz.
Tego samego dnia szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba przekazał na Twitterze, że we wtorek rozmawiał z minister spraw zagranicznych Niemiec Annaleną Baerbock o sankcjach UE na Rosję i dodatkowym wsparciu dla Ukrainy.
"Omówiłem kwestię sankcji UE na Rosję oraz sprawy dodatkowego
wsparcia dla Ukrainy. Wyraziłem także moje przekonanie, że Niemcy w tej
nowej rzeczywistości będą mogły zrobić jeszcze więcej dla pokoju na
Ukrainie i całej Europy" - napisał w sieci społecznościowej Kułeba.
Biden ogłosił nałożenie sankcji na dwa banki i obrót rosyjskim długiem. Wyśle do Europy wojsko
Prezydent USA Joe Biden ogłosił we wtorek nałożenie "całkowitych, blokujących" sankcji na dwa rosyjskie banki i obrót rosyjskimi obligacjami, a także zapowiedział wysłanie dodatkowych sił i sprzętu do państw bałtyckich. Więcej »
UE nakłada sankcje. "Na cel wzięliśmy 27 osób i podmiotów podważających integralność terytorialną Ukrainy"
Zdecydowaliśmy się wziąć na cel 27 osób i podmiotów podważających i zagrażających integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy - oświadczył we wtorek wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia unijnych szefów dyplomacji w Paryżu.
Szybko sfinalizujemy pakiet sankcji wobec Rosji - zapewniła w wydanym we wtorek oświadczeniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Obecny kryzys pokazuje, że UE jest za bardzo uzależniona od rosyjskiego gazu - dodała. Więcej »
Premier Johnson: nakładamy sankcje na 5 rosyjskich banków i 3 osoby fizyczne
Wielka Brytania nakłada sankcje na pięć rosyjskich banków i trzech obywateli Rosji, ale jest to dopiero początek brytyjskiej odpowiedzi na rosyjską agresję wobec Ukrainy - oświadczył we wtorek brytyjski premier Boris Johnson. Banki, które zostały objęte sankcjami to: Rossija Bank, IS Bank, General Bank, PSB i Black Sea Bank.
Sankcje nałożono też na trzy osoby fizyczne: Giennadija Timczenkę, Igora Rotenberga i Borisa Rotenberga. Więcej »
Ukraińskie MSZ: zbierzmy koalicję, by zapobiec wybuchowi III wojny światowej
Koniec z polityką ustępstw wobec Rosji, apelujemy do naszych sojuszników, by zebrać koalicję, mogącą zapobiec wybuchowi III wojny światowej - napisał w poniedziałek na Twitterze Ołeksij Makejew, przedstawiciel ds. polityki sankcyjnej ministerstwa spraw zagranicznych Ukrainy.
Przeczytaj także
"Dzisiejsza decyzja Władimira Putina jest kolejnym aktem agresji przeciwko Ukrainie i naszej integralności terytorialnej. Trzeci raz w tym stuleciu Rosja zmienia granice innych państw" - dodał przedstawiciel ukraińskiej dyplomacji.
Putin wydał w poniedziałek wieczorem dekret o uznaniu niepodległości separatystycznych "republik ludowych" w Donbasie. "Uważam za konieczne uznanie niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej” – obwieścił.
Ambasador Ukrainy: Kreml skopiował "słowo po słowie" dekret wydany po inwazji na Gruzję w 2008 r.
Rosja rosiewa "wirusa", który infekuje ONZ i zagraża systemowi międzynarodowemu i jego zasadom - powiedział ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kyslyca podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Zapewnił, że Ukraina pragnie pokoju, ale "nikogo się nie boi i nikomu niczego nie odda". Więcej »
Biden podpisał rozporządzenie ws. sankcji przeciwko donbaskim "republikom"
Prezydent USA Joe Biden podpisał w poniedziałek rozporządzenie nakładające sankcje i zakazujące handlu i inwestycji z samozwańczymi "republikami ludowymi" w Donbasie. Rozporządzenie daje mu też uprawnienia do objęcia restrykcjami osób działających na ich terenie.
Przeczytaj także
Według przepisów rozporządzenia, zakazany jest jakikolwiek import lub eksport towarów, usług czy technologii między USA i donbaskimi "republikami ludowymi", a także zaangażowanie osób i podmiotów zarejestrowanych w USA w jakiekolwiek transakcje finansowe.
Dodatkowo, dokument pozwala na objęcie sankcjami jakichkolwiek osób działających na terenie parapaństw, ich przywódców, dowódców i urzędników, a także osób łamiących sankcje, lub z nimi powiązanych. Więcej »
Uznanie przez Kreml niepodległości tzw. republik ludowych w Donbasie wymaga szybkiej i stanowczej odpowiedzi - podkreślił w poniedziałek w oświadczeniu szef dyplomacji USA Antony Blinken. Zapowiedział podjęcie dodatkowych "odpowiednich kroków" wspólnie z sojusznikami USA.
"Stanowczo potępiamy decyzję prezydenta Putina, by uznać tzw. +Doniecką i Ługańską republiki ludowe+ za +niepodległe+" - napisał sekretarz stanu USA w oświadczeniu. Dodał, że decyzja Kremla stanowi "jasny atak na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy".
Blinken zapowiedział - w ślad za Białym Domem - podpisanie przez prezydenta Joe Bidena sankcji, zakazujących jakichkolwiek inwestycji i handlu z okupowanymi terytoriami, co ma w zamierzeniu "nie dopuścić, by Rosja zyskała na tym rażącym pogwałceniu prawa międzynarodowego".
Zapowiedział także podjęcie kolejnych "odpowiednich kroków w odpowiedzi na te niesprowokowane i nieakceptowalne dzialania Rosji", w koordynacji z sojusznikami.
Komentując sprawę na Twitterze, Blinken stwierdził, że uznanie przez Rosję donbaskich parapaństw "wymaga szybkiej i stanowczej odpowiedzi".
Sekretarz generalny ONZ: uznanie przez Rosję samozwańczych republik naruszeniem suwerenności Ukrainy
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wyraził głębokie zaniepokojenie decyzją Rosji uznania niepodległości niektórych obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie. Nazwał to "naruszeniem integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy".
„Sekretarz Generalny jest bardzo zaniepokojony decyzją Federacji Rosyjskiej związaną ze statusem niektórych obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego na Ukrainie. Wzywa do pokojowego rozwiązania konfliktu we wschodniej Ukrainie, zgodnie z porozumieniami mińskimi, zatwierdzonymi przez Radę Bezpieczeństwa w rezolucji 2202 (2015)” – stwierdził rzecznik prasowy Guterresa, Stéphane Dujarric. Więcej »
Ambasador USA przy ONZ: Uznanie "republik" w Donbasie jest próbą stworzenia pretekstu do dalszej inwazji
Uznanie "republik" w Donbasie jest próbą stworzenia pretekstu do inwazji - powiedziała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Dodała, że Putin rości sobie prawa do terytoriów byłego imperium, w tym części Polski.
"Ten ruch prezydenta Putina jest w oczywisty sposób podstawą do próby wykreowania pretekstu dla dalszej inwazji Ukrainy" - powiedziała ambasador podczas emocjonalnego nocnego posiedzenia Rady zwołanego na wniosek Ukrainy. Więcej »
Nawalny porównał uznanie Donbasu do interwencji ZSRR w Afganistanie
Uwięziony lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny porównał we wtorek uznanie przez Moskwę niepodległości "republik ludowych" w ukraińskim Donbasie do interwencji ZSRR w Afganistanie w 1979 roku. Wyraził obawę, że "z winy Putina" będą ginąć Rosjanie i Ukraińcy.
We wpisie, który ukazał się we wtorek na Instagramie Nawalnego opozycjonista oświadczył, że władze rosyjskie próbują swymi decyzjami "odwrócić uwagę ludzi od realnych problemów: rozwoju gospodarczego, wzrostu cen, powszechnego bezprawia".
"Oni chcą krwi. Chcą przesuwać figurki czołgów na mapie działań bojowych" - oznajmił Nawalny. W swoim wpisie ocenił, że niegdyś decyzja o interwencji ZSRR w Afganistanie "dla wszystkich skończyła się bardzo źle" i że "również teraz skończy się źle".
Wyraził obawę, że "z winy (prezydenta Władimira) Putina" zginą "setki, a później - dziesiątki tysięcy Ukraińców i obywateli Rosji". Rozwój obu krajów zostanie zahamowany - dodał Nawalny.
Nawalny odbywa wyrok pozbawienia wolności w kolonii karnej w obwodzie włodzimierskim za rzekome defraudacje finansowe. Kara została odwieszona w lutym 2021 roku po powrocie opozycjonisty z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem Nawalnego zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne. Kreml zaprzecza tym oskarżeniom.
Z Moskwy Anna Wróbel
Morawiecki: Uznanie samozwańczych "republik" przez Rosję to akt agresji przeciwko Ukrainie
Decyzja o uznaniu samozwańczych "republik" to odrzucenie przez Rosję dialogu i rażące naruszenie prawa międzynarodowego; to akt agresji przeciwko Ukrainie - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Wezwał też do zwołania pilnego posiedzenia Rady Europejskiej i wprowadzenia niezwłocznych sankcji przeciw Rosji. Więcej»
Prezydent Duda: Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora
Gdy prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków, potrzeba jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu; tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora - podkreślił prezydent Andrzej Duda. Zaapelował o natychmiastowe sankcje. Więcej »
Szef NATO potępia decyzję Rosji o uznaniu samozwańczych "republik" w Donbasie
Potępiam decyzję Rosji o uznaniu niepodległości samozwańczych "Donieckiej Republiki Ludowej” i „Ługańskiej Republiki Ludowej” - napisał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w oświadczeniu.
"To jeszcze bardziej podważa suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, niweczy wysiłki na rzecz rozwiązania konfliktu oraz narusza porozumienia mińskie, których stroną jest Rosja" - napisał Stoltenberg. Więcej »
Niemcy wzywają Rosję do cofnięcia decyzji o uznaniu "republik ludowych" w Donbasie
Wzywamy Rosję do cofnięcia decyzji o uznaniu "republik ludowych" w Donbasie oraz powrotu na drogę dyplomatycznego i politycznego rozwiązywania konfliktu zgodnie z porozumieniami mińskimi - oświadczyła w poniedziałek wieczorem minister spraw zagranicznych Niemiec Annaleny Baerbock.
Uznanie przez prezydenta Władimira Putina separatystycznych samozwańczych "republik ludowych" we wschodniej Ukrainie "stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego i jest poważnym ciosem dla wszystkich wysiłków dyplomatycznych, zmierzających do pokojowego rozwiązania i politycznego rozstrzygnięcia obecnego konfliktu" - podkreśliła szefowa niemieckiego MSZ.
"Lata wysiłków w formacie normandzkim i OBWE są celowo i bez zrozumiałych powodów niszczone" - dodała.
"Co więcej, uznanie to stanowi kolejne naruszenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, które potępiamy z całą stanowczością" - oznajmiła.
Baerbock zapewniła, że "Niemcy nadal niezłomnie stoją po stronie Ukrainy w jej granicach, uznanych przez społeczność międzynarodową. Odpowiemy na to naruszenie prawa międzynarodowego. W tym celu współpracujemy z naszymi partnerami".
"Ponawiamy również nasz pilny apel do Rosji o likwidację zagrożenia militarnego na granicy z Ukrainą. Wyraźnie ostrzegamy przed dalszą eskalacją militarną ze strony Rosji" - napisała w oświadczeniu.
Paryż potępia "paranoidalną mowę" Putina
Paryż nie wyklucza nowych rosyjskich „faktów wojskowych” i potępia „paranoidalną mowę” Władimira Putina – przekazał mediom Pałac Elizejski w poniedziałek w nocy.
Władimir Putin jest w „swoim ideologicznym dryfcie” i wygłosił w poniedziałek przemówienie, mieszając fakty i „paranoidalne odczucia” - ocenił Pałac Elizejski w reakcji na decyzję rosyjskiego prezydenta o uznaniu niepodległości ukraińskich terytoriów separatystów.
Putin "podjął bardzo wyraźny wybór, aby złamać swoje zobowiązania" i "nie uszanował słowa danego Emmanuelowi Macronowi”- przekazała mediom francuska prezydencja, nie wykluczając nowych rosyjskich "faktów wojskowych".
„To, co dzieje się dziś wieczorem, jest bardzo poważne, ale nie mamy problemu z wyobrażeniem sobie, że może być jeszcze gorzej” - dodano.
„Musimy zrobić wszystko, co konieczne w zakresie sankcji, aby uniknąć pogorszenia” – stwierdzono w oświadczeniu dla mediów.
Pałac Elizejski potwierdził, że Unia Europejska zamierza zastosować sankcje wobec rosyjskich podmiotów i obywateli Rosji.
Holandia: ruch Putina w sprawie uznania separatystycznych republik to „kompletna paranoja”. Ale nie wyślemy wojsk na Ukrainę
Szef holenderskiego gabinetu Mark Rutte powiedział na konferencji prasowej poświęconej ostatnim wydarzeniom na wschodzie, że jego rząd nie wyśle żołnierzy na Ukrainę, ponieważ nie jest ona członkiem NATO. Rutte uważa jednocześnie, że ruch Putina „nie może pozostać bez odpowiedzi”.
Rutte powiedział, że w sytuacji naruszenia suwerenności innego kraju możliwe jest nałożenie sankcji. „Wysłanie armii określiłbym jednak jako niezwykle nieprawdopodobne” – mówił premier.
To "kompletna paranoja" - tak premier Holandii Mark Rutte określił decyzję prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie uznania niepodległości separatystycznych republik w ukraińskim Donbasie i wysłania tam rosyjskich "sił pokojowych”.
Szef holenderskiego rządu uczestniczył w talk show Jinek w telewizji RTL, gdy dowiedział się o decyzji dotyczącej wkroczenia rosyjskich wojsk do tzw. republik ludowych na wschodzie Ukrainy.
„Przepraszam, ale muszę natychmiast wyjść” – powiedział Rutte opuszczając studio telewizyjne.
Zanim wyszedł Rutte zauważył, że Putin fałszywie przedstawił rząd Ukrainy jako rodzaj dyktatury, podczas gdy jest to rząd demokratycznie wybrany. „To zupełnie inna sytuacja niż w Rosji” – powiedział premier Holandii.
Minister Szijjarto: reprezentujemy stanowisko UE ws. Ukrainy
Węgry reprezentują stanowisko Unii Europejskiej w sprawie Ukrainy – oświadczył premier Węgier Viktor Orban, cytowany przez swego rzecznika Bertalana Havasiego. Tymczasem szef dyplomacji Peter Szijjarto zaznaczył, że nie wolno tracić nadziei na dyplomatyczne rozwiązanie.
Orban rozmawiał w poniedziałek wieczorem z szefem Rady Europejskiej Charles’em Michelem i jasno powiedział, że Węgry reprezentują wspólne stanowisko unijne – powiedział Havasi.
Szijjarto napisał zaś we wtorek na Facebooku, że nie wolno tracić nadziei na dyplomatyczne rozwiązanie, nawet gdy zgaśnie ostatni jej promień.
Szef dyplomacji napisał, że po wydarzeniach w poniedziałek wieczorem w Brukseli przyśpieszyły przygotowania sankcji i uzgodnienia na temat możliwych kroków.
„Węgry nigdy nie złamały w tej sprawie unijnej jedności. Jednocześnie nie wolno tracić nadziei na dyplomatyczne rozwiązanie nawet wtedy, gdy zgaśnie ostatni jej promień” – oznajmił.
Łotwa: UE musi natychmiast nałożyć sankcje na Rosję
Unia Europejska musi nałożyć sankcje na Rosję po tym, gdy władze tego kraju uznały niepodległość separatystycznych regionów na wschodzie Ukrainy - wezwał w poniedziałek minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkeviczs.
"Decyzja o uznaniu tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych jest jawnym złamaniem prawa międzynarodowego i integralności terytorialnej Ukrainy. Łotwa zdecydowanie potępia ten krok i wzywa do silnej odpowiedzi społeczności międzynarodowej" - napisał na Twitterze Edgars Rinkeviczs. Więcej »
Szwecja, Dania i Norwegia potępiają uznanie przez Rosję separatystycznych republik w Donbasie
Szefowie dyplomacji Szwecji, Danii i Norwegii potępiają uznanie przez Rosję niepodległości separatystycznych republik ludowych w ukraińskim Donbasie - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL).
"To rażące naruszenie prawa międzynarodowego i porozumień mińskich" - oświadczyła minister spraw zagranicznych Szwecji Ann Linde.
Jej duński odpowiednik Jeppe Kofod podkreślił, że "przesłanie Kremla musi być niestety postrzegane jako kolejny krok eskalacji ze strony Rosji". Kofod wyraził żal, że nie wybrano drogi negocjacji.
Według szefowej norweskiej dyplomacji Anniken Huitfeldt uznanie przez Rosję separatystycznych republik będzie "kolejnym naruszeniem suwerenności Ukrainy". Huitfeldt zapewniła, że Norwegia będzie wspierać Ukrainę podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Czechy: Uznanie przez Putina samozwańczych republik w Donbasie to akt agresji wobec suwerennego państwa. Europa o krok od wojny
Dla czeskich polityków uznanie samozwańczych, separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Premier Petr Fiala napisał na Twitterze, że jest to akt agresji wobec sąsiedniego, suwerennego państwa.
„Republika Czeska opowiada się za wolną i niezależną Ukrainą” – napisał czeski premier. „Dobrze pamiętamy z naszej własnej historii, że takie działania skierowane przeciwko suwerennym państwom sąsiednim, nigdy nie prowadzą do pokoju” – ocenił Fiala. Premier stwierdził także, że Czechy popierają jednolitą reakcję Unii Europejskiej i jej partnerów.
Minister spraw zagranicznych Jan Lipavsky napisał, że jednostronne uznanie dwóch terytoriów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, integralności terytorialnej Ukrainy oraz pogwałceniem porozumień mińskich.
W podobnym tonie zareagowała minister obrony Czech Jana Czernochova. Jej zdaniem Putin stara się odtworzyć Związek Sowiecki kosztem wolnych i suwerennych państw. „Cywilizowany świat nie może tego tolerować! Nie tylko Ukraina jest na szachownicy Putina, my też tam jesteśmy” – stwierdziła Czernochova.
Premier Australii: Poprzemy sojuszników w sprawie sankcji wobec Rosji
Australijski premier Scott Morrison potępił decyzje Kremla uznającą samozwańcze republiki w Donbasie. Jednocześnie zapowiedział poparcie dla planowanych przez zachodnich sojuszników sankcj wobec Rosji. Rosja powinna bezwarunkowo przenieść swoje wojska za własne granice i przestać grozić swoim sąsiadom - oświadczył Morrison "To niedopuszczalne, to niesprowokowane, to nieuzasadnione... Sugestie, że są to siły pokojowe, to nonsens" - dodał Morrison.
Kanada potępia uznanie przez Rosję separatystycznych republik, zapowiada sankcje
Kanada potępiła w poniedziałek uznanie przez Rosję separatystycznych republik na terenie Ukrainy, zapowiedziała dalsze poparcie dla Ukrainy i sankcje ekonomiczne.
„Kanada stanowczo potępia uznanie przez Rosję samozwańczych +niezależnych państw+ na terenie Ukrainy. To jawne naruszenie suwerenności Ukrainy i prawa międzynarodowego. Kanada wspiera Ukrainę i nałoży w konsekwencji sankcje ekonomiczne” - napisał w poniedziałek wieczorem na Twitterze premier Kanady Justin Trudeau.
„Ponadto odrzucamy i potępiamy rosyjskie dekrety nakazujące wysłanie wojsk na Ukrainę. Popieramy suwerenność, integralność terytorialną i niepodległość Ukrainy. Kanada i jej sojusznicy będą bronić demokracji i wyborów dokonywanych przez Ukraińców” - głosi druga część tweeta premiera Kanady.
Minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly napisała na Twitterze, że rozmawiała w poniedziałek z wysokim przedstawicielem UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josepem Borrellem na temat „nie dających się zaakceptować” działań Rosji we Wschodniej Europie. „Kanada i Unia Europejska wyrażają głębokie zaniepokojenie trwającą agresją Rosji i są przygotowane do odpowiedzi w formie skoordynowanych sankcji” - dodała Joly.
Kanada zareagowała w ten sposób na poniedziałkową decyzję prezydenta Rosji Władimira Putina, który uznał niepodległość dwóch separatystycznych republik na terenie wschodniej Ukrainy, Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Kanada udzieliła Ukrainie w ostatnich tygodniach pomocy wojskowej i gospodarczej. W sobotę minister obrony Kanady Anita Anand informowała, że broń, na której dostawy dla Ukrainy zgodził się rząd, dotarła już na miejsce. Dostarczona broń to m.in. karabiny, w tym karabiny maszynowe z optycznym celownikiem, noktowizory i sprzęt do obserwacji oraz inne wojskowe wyposażenie. Wartość przekazanej Ukrainie broni i amunicji to 7,8 mln CAD, jest to odpowiedź na konkretną prośbę ze strony Ukrainy. Wcześniej Kanada przekazała Ukrainie inne wojskowe wyposażenie, w tym systemy wywiadowcze, a także środki ochrony osobistej dla żołnierzy.
Rząd Kanady udzielił również Ukrainie pożyczki w kwocie do 500 mln CAD. Uprzednio, w styczniu br. Kanada przekazała już Ukrainie pomoc finansową w wysokości 120 mln CAD.
Na Ukrainie Kanada prowadziła wojskową misję szkoleniową w ramach operacji UNIFIER i pod koniec stycznia br. została ona przedłużona do końca marca 2025 r. Jednak tydzień temu kanadyjscy szkoleniowcy zostali wycofani z Ukrainy.
W miniony piątek minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly informowała, że Kanada zabezpieczyła dla swoich obywateli, pozostających jeszcze na Ukrainie, drogi ewakuacji z tego kraju przez państwa graniczące z Ukrainą, w tym przez Polskę. Tydzień wcześniej Kanada zaleciła swoim obywatelom znajdującym się jeszcze na Ukrainie natychmiastowe opuszczenie tego kraju.
12 lutego br. Kanada czasowo zawiesiła działalność ambasady w Kijowie i otworzyła tymczasową placówkę we Lwowie. W ostatnim dniu stycznia br. kanadyjski MSZ poinformował, że Kanada wycofuje z ambasady w Kijowie pracowników, którzy nie pełnią priorytetowych funkcji oraz pozostające jeszcze na Ukrainie rodziny dyplomatów. Już wcześniej rząd Kanady wycofał z Ukrainy rodziny swoich dyplomatów.
Austria: stało się to, czego się obawialiśmy
Austriacki rząd ostro potępia uznanie przez Rosję regionów Ługańska i Doniecka we wschodniej Ukrainie za niezależne "republiki ludowe” - pisze agencja APA. "Niestety, stało się to, czego obawialiśmy się przez kilka dni i przed czym ostrzegaliśmy” stwierdził w poniedziałek wieczorem kanclerz Karl Nehammer.
W związku z dramatyczną sytuacją Nehammer zwołał na wtorek gabinet kryzysowy rządu federalnego w sprawie konfliktu na Ukrainie.
Minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg nazwał akcję Rosji "rażącym naruszeniem suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy". "Nasza pełna solidarność kieruje się w stronę Ukrainy" - zapewnił.
Rząd Sancheza potępił uznanie przez Rosję samozwańczych republik w Donbasie
Rząd Hiszpanii premiera Pedro Sancheza potępił w wieczornym komunikacie w poniedziałek uznanie przez Rosję niepodległości samozwańczych republik w Donbasie.
W oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze premier Hiszpanii nazwał podjęte przez Kreml kroki “jednostronnym działaniem". “To pogwałcenie porozumień z Mińska oraz międzynarodowe bezprawie” - napisał w krótkim komunikacie premier Sanchez.
Szef centrolewicowego gabinetu zapowiedział, że Hiszpania wraz ze swoimi sojusznikami “odpowiedzą w sposób skoordynowany”.
W podobnym tonie wypowiedział się w poniedziałek wieczorem szef hiszpańskiej dyplomacji Jose Manuel Albares, nazywając działania Kremla “oczywistym naruszeniem integralności terytorialnej Ukrainy”.
Turcja: uznanie separatystycznych republik na Ukrainie przez Rosję jest nieakceptowalne
Uznanie przez Rosję niepodległości dwóch separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy jest nieakceptowalne, to złamanie międzynarodowych porozumień i naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy - przekazało we wtorek MSZ Turcji.
"Decyzja Rosji o uznaniu Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej stanowi wyraźne naruszenie nie tylko porozumień mińskich, ale i jedności politycznej Ukrainy, jej suwerenności i integralności terytorialnej. Te tak zwane decyzje Rosji są nie do przyjęcia i odrzucamy je" - oświadczył resort dyplomacji w Ankarze. Wezwano również wszystkie strony konfliktu do przestrzegania prawa międzynarodowego.
Będąca członkiem NATO Turcja, która przez Morze Czarne graniczy zarówno z Rosją, jak i Ukrainą utrzymuje dobre kontakty z oboma tymi państwami - przypomina agencja Reutera. Dodaje, że Ankara już wcześniej oferowała mediację w konflikcie; ostrzegała też Moskwę przed inwazją na Kijów, sprzeciwiając się równocześnie nakładaniu na Rosję sankcji.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił we wtorek nad ranem ministerstwu obrony wysłanie rosyjskich "sił pokojowych" do separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy - poinformował Reuters. Wcześniej w poniedziałek Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości tych dwóch separatystycznych republik.
Ta decyzja spotkała się z powszechnym potępieniem przez zachodnich przywódców. Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że uznanie "republik" w Donbasie jest próbą stworzenia pretekstu do inwazji Rosji na Ukrainę.
Artykuł jest aktualizowany


























































