REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Rosja chce wykorzystać okupowaną elektrownię atomową. Satelity pokazują nowe linie energetyczne

2025-05-27 18:40
publikacja
2025-05-27 18:40

Rosja buduje linie elektroenergetyczne na okupowanej części południowo-wschodniej Ukrainy, by podłączyć do swojej sieci Zaporoską Elektrownię Atomową, którą jej wojska zajęły w 2022 r. - informuje we wtorek „New York Times”, powołując się na raport organizacji Greenpeace.

Rosja chce wykorzystać okupowaną elektrownię atomową. Satelity pokazują nowe linie energetyczne
Rosja chce wykorzystać okupowaną elektrownię atomową. Satelity pokazują nowe linie energetyczne
fot. Ihor Bondarenko / / FORUM

Zaporoska elektrownia, największa siłownia jądrowa w Europie, która znajduje się w mieście Enerhodar w obwodzie zaporoskim, od marca 2022 r. okupowana jest przez wojska rosyjskie. Eksperci przestrzegają przed próbą ponownego uruchomienia elektrowni w obecnych warunkach. Wszystkie reaktory siłowni były stopniowo wyłączane po zajęciu obiektu przez Rosjan; ostatni z nich - w 2023 r.

Jak zauważył „NYT”, zdjęcia satelitarne zawarte w raporcie Greenpeace, to dotychczas najbardziej ewidentny dowód na to, że Moskwa chce eksploatować elektrownię, mimo związanego z tym ryzyka i apeli o to, by status obiektu był tematem rozmów pokojowych między Ukrainą i Rosją.

Ze zdjęć satelitarnych wynika, że od lutego Rosja zbudowała ok. 80 km linii elektroenergetycznych między ukraińskimi okupowanymi miastami Mariupol i Berdiańsk, wzdłuż wybrzeża Morza Azowskiego.

Według Greenpeace lokalizacja i kierunek prac wskazują na to, że Rosjanie zamierzają połączyć nowe linie elektroenergetyczne z dużą podstacją pod Mariupolem, która była podłączona do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Nie są znane dokładne plany Rosji. Nie wiadomo, czy chce na nowo podłączyć elektrownię po zakończeniu wojny, czy jeszcze w czasie walk. W obu przypadkach - według ekspertów - Rosja musiałaby zbudować więcej linii, by podłączyć siłownię do swojej sieci.

Ukraińska ekspertka ds. energii jądrowej Olha Koszarna powiedziała, że Moskwie od dawna zależy na podłączeniu elektrowni do swojej sieci.

Jak podkreślił „NYT”, to byłby pierwszy taki przypadek, gdy kraj walczący przeciwko innemu państwu odbiera jego elektrownię jądrową i wykorzystuje ją, by zaspokoić własne zapotrzebowanie na energię. Byłoby to też sprzeczne z planami administracji Donalda Trumpa, która chce poruszyć temat elektrowni w potencjalnych rozmowach pokojowych. Amerykanie proponowali, by Zaporoska Elektrownia Atomowa, leżąca w pobliżu linii frontu, została przekazana pod ich zarząd i wytwarzała prąd na potrzeby ukraińskie i rosyjskie.

Szef rosyjskiego koncernu Rosatom Aleksiej Lichaczow powiedział przed tygodniem, że Rosja ma w planach przywrócenie pełnej funkcjonalności Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Herman Hałuszczenko, ukraiński minister energetyki, ostrzegł przed „nieprzewidywalnymi konsekwencjami” próby ponownego uruchomienia przez Rosjan elektrowni. (PAP)

ndz/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
sterl
Którą zbudowali Rosjanie ? i nie wiadomo czy dostali w ogóle jakąś zapłatę?
lapbusrz
Microsoft nie finansuje nowych Bin Ladenów, więc znowu produkcja komunistycznej broni będzie miała swoje źródła finansowania.

Powiązane: Wojna w Ukrainie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki