Chcemy, by przez kilka najbliższych lat studenci mieli wybór, czy chcą od razu zacząć pracę w zawodzie jako lekarze z pełnym prawem wykonywania zawodu, czy chcą się jeszcze dodatkowo kształcić praktycznie na stażu – powiedział "Dziennikowi Gazecie Prawnej" wiceminister zdrowia Piotr Bromber.


Pytany o to, kiedy te zmiany wejdą w życie, stwierdził, że Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowuje rozporządzenie w sprawie standardów kształcenia, a resort zdrowia przepisy umożliwiające pracę studentów.
Bromber przyznał, że likwidacja obowiązkowego stażu wzbudzała lęki. "Chodzi o poradzenie sobie z odpowiedzialnością, co wydaje się naturalne. Bo co innego wiedza teoretyczna, a co innego bycie rozliczanym z jej zastosowania w praktyce. A dodatkowo to jest pokolenie, dla którego mam wrażenie stres jest większym wyzwaniem" – ocenił. Dodał, że MZ chce wyposażyć lekarzy w narzędzia radzenia sobie ze stresem.
Wiceszef MZ przypomniał, że staż podyplomowy nie jest elementem studiów. "Jest nim natomiast ostatni rok studiów i chcemy, żeby był maksymalnie praktyczny i kończył się egzaminem. Dlatego właśnie zmieniamy standardy, żeby upraktycznić kształcenie" – zaznaczył.
Resort chce też, aby studenci mogli być zatrudniani w szpitalach już od pierwszego roku ich studiów. "Intencja jest taka, żeby to był dodatkowy komponent praktyczny uzupełniający kształcenie. Lepiej, żeby student nie dorabiał w kawiarni czy restauracji, ale w szpitalu" – podkreślił Bromber.
Wiceminister zdrowia poinformował też, że od 24 lutego, zgłosiło się 130 lekarzy, 60 pielęgniarek i 30 ratowników z Ukrainy zainteresowanych pracą w polskim system ochrony zdrowia. "Największe zainteresowanie ich zatrudnieniem jest oczywiście ze strony szpitali" – zwrócił uwagę.
szz/ dki/ ktl/ joz/
























































