REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

RPO: utworzenie strefy buforowej może ingerować w podstawowe wolności konstytucyjne

2024-06-14 13:08
publikacja
2024-06-14 13:08

Rozporządzenie MSWiA ws. utworzenia strefy buforowej na granicy polsko-białoruskiej może ingerować w podstawowe wolności konstytucyjne, jak m.in. wolność poruszania się - ocenił w swoim stanowisku Rzecznik Praw Obywatelskich. Dodał, że będzie monitorował skutki wprowadzonego zakazu.

RPO: utworzenie strefy buforowej może ingerować w podstawowe wolności konstytucyjne
RPO: utworzenie strefy buforowej może ingerować w podstawowe wolności konstytucyjne
fot. KAMIL JASINSKI / / FORUM

Od czwartku, rozporządzeniem MSWiA, strefa buforowa obowiązuje na ok. 60 km granicy z Białorusią w Podlaskiem, z czego na ok. 40 km nie wolno przebywać na pasie 200 metrów od linii granicy, a na ok. 16 km w pasie o szerokości ok. 2 km.

W piątek stanowisko ws. wprowadzenia strefy z zakazem przebywania opublikował Rzecznik Praw Obywatelskich. Zaznaczył w nim, że nie neguje konieczności podejmowania działań, które mają przyczynić się do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa. Jednocześnie wskazał, że efektem wprowadzenie regulacji może być ryzyko naruszeń praw człowieka i pogłębienia kryzysu humanitarnego na granicy.

W ocenie RPO rozporządzenie "może ingerować w podstawowe wolności konstytucyjne, takie jak wolność poruszania się po terytorium RP, wolność wyboru miejsca zamieszkania i pobytu, wolność zgromadzeń czy wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

RPO przypomniał, że zgodnie z art. 52 konstytucji, każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium RP oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu, "a wolności te mogą podlegać ograniczeniom określonym w ustawie".

"Wymóg ograniczenia wolności konstytucyjnych w ustawie oznacza przede wszystkim, że wykluczone są w tym zakresie jakiekolwiek uregulowania podstawowe o charakterze samoistnym, a w rozporządzeniu powinny być zamieszczone jedynie przepisy o charakterze technicznym, niemające zasadniczego znaczenia w punktu widzenia wolności lub praw jednostki" -czytamy w stanowisku RPO.

Zdaniem Rzecznika, pozostawienie ministrowi wydającemu rozporządzenie całkowitej swobody w określaniu aspektów czasowych ograniczenia konstytucyjnej wolności przemieszczania się pozostaje niezgodne z wymogami konstytucyjnymi.

RPO zwrócił również uwagę, że wprowadzony zakaz "będzie również utrudnieniem w udzielaniu cudzoziemcom pomocy humanitarnej, medycznej i prawnej przez organizacje społeczne i wolontariuszy działających przy granicy polsko-białoruskiej".

"W ostatnich miesiącach RPO podejmował liczne postępowania wyjaśniające w sprawach cudzoziemców w złym stanie zdrowia, z doświadczeniem przemocy, małoletnich bez opieki i innych osób należących do grup o szczególnych potrzebach, a także interweniował w przypadkach osób, którym uniemożliwiono złożenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na terytorium RP" - napisano.

Podkreślono ponadto, że RPO wielokrotnie wskazywał na utrudnianie lub uniemożliwianie cudzoziemcom przekraczającym granicę polsko-białoruską realizacji ich podstawowych praw, "stąd też ograniczenie możliwości udzielenia im pomocy przez organizacje społeczne i wolontariuszy może mieć wpływ na pogłębienie kryzysu humanitarnego".

RPO zwrócił uwagę, że z czasowego zakazu przebywania w strefie nie zostali wyłączeni dziennikarze, "co w bezpośredni sposób prowadzi do pozbawienia społeczeństwa prawa do rzetelnej informacji o działaniach władz publicznych na obszarze, który nie jest powszechnie dostępny".

Odnosząc się do możliwości udzielenia przez właściwego miejscowo komendanta placówki SG zezwolenia na przebywanie w strefie, rzecznik podkreślił konieczność wprowadzenia przepisów umożliwiających sądowi administracyjnemu rozpoznanie sprawy w bardzo krótkim terminie w przypadku odmówienia udzielenia takiego zezwolenia.

Rozporządzenie MSWiA w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej z Republiką Białorusi zostało wydane na podstawie ustawy o ochronie granicy państwowej. Przepisy określają, kto może przebywać na obszarze objętym zakazem przebywania. To - jak wynika z przepisów - m.in. mieszkańcy, przedsiębiorcy, rolnicy, osoby pracujące w strefie czy pobierające naukę, a także właściciele nieruchomości położonych w obszarze objętym zakazem.

Jednocześnie w uzasadnionych wypadkach - jak podkreślono w przepisach - właściwy miejscowo komendant placówki SG może wydać zezwolenie na przebywanie na określony czas i na określonych warunkach w strefie. Dotyczy to m.in. dziennikarzy.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ mark/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (7)

dodaj komentarz
zenonn
"biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi i nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy"

Wpuścić wszystkich z lasu i bagien i osiedlić w domach polityków i aktywistów. Będą o nich dbać, żywić.
zenonn
"To nie są uchodźcy, to coraz rzadziej są migranci, rodziny, biedne szukające pomocy. W 80 przypadkach na 100 mamy do czynienia ze zorganizowanymi grupami młodych mężczyzn, 18-30 lat, takie kategorie wiekowe, bardzo agresywnych. Służba na granicy polsko-białoruskiej jest najtrudniejszą służbą dzisiaj dla straży i dla wojska."To nie są uchodźcy, to coraz rzadziej są migranci, rodziny, biedne szukające pomocy. W 80 przypadkach na 100 mamy do czynienia ze zorganizowanymi grupami młodych mężczyzn, 18-30 lat, takie kategorie wiekowe, bardzo agresywnych. Służba na granicy polsko-białoruskiej jest najtrudniejszą służbą dzisiaj dla straży i dla wojska. Dlatego tak bardzo potrzebne jest zrozumienie i wsparcie, także ze strony opinii publicznej, ze strony państwa będzie pełne wsparcie"
zenonn odpowiada zenonn
https://oko.press/donald-tusk-push-back-humanitaryzmu-z-granicy-z-bialorusia-znikneli-ludzie-zostala-tylko-wojna
samsza
Panie RPO, zakaz rzeczywiście jest, ale nigdzie nie ma info o konsekwencjach złamania zakazu. Jeżeli jest zakaz, a konsekwencji nie ma, to nie narusza to wolności, bo z niej można korzystać.
prawda_
Zajmuja sie 'wolnosciami konstutycyjnymi sniadych bandytow zza granicy a o wolnosci konstytucyjnej polakow nikt nie myslal gdy karano za wychodzenie z domow, kazano chodzi ze szmata na twarzy, nielegalnie zamykano biznesy i zamykano konstytucyjny dostep do panstwowej sluzby zdrowia.
PS gdzie sa sejmowe komisje do zbadania
Zajmuja sie 'wolnosciami konstutycyjnymi sniadych bandytow zza granicy a o wolnosci konstytucyjnej polakow nikt nie myslal gdy karano za wychodzenie z domow, kazano chodzi ze szmata na twarzy, nielegalnie zamykano biznesy i zamykano konstytucyjny dostep do panstwowej sluzby zdrowia.
PS gdzie sa sejmowe komisje do zbadania tych zbrodni przeciw polskiemu narodowi?
polityka_to_nie_ekonomia
Jakoś poprzednia strefa buforowa obejmująca znacznie większy obszar nie była problemem. O tym co się działo w trakcie pandemii typu zakazy wstępu do lasu (i to decyzją lokalnych zarządów przed zarządzeniem odgórnym) i pamiętnym 31 grudnia, gdzie sama Policja nie wiedziała czy jest zakaz przemieszczania się czy go nie ma Jakoś poprzednia strefa buforowa obejmująca znacznie większy obszar nie była problemem. O tym co się działo w trakcie pandemii typu zakazy wstępu do lasu (i to decyzją lokalnych zarządów przed zarządzeniem odgórnym) i pamiętnym 31 grudnia, gdzie sama Policja nie wiedziała czy jest zakaz przemieszczania się czy go nie ma wspominając.
apolonia
nie znasz się... oni jak wyprowadza wojsko na ulice to nadal beda praworzadni

Powiązane: Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki