REKLAMA

ROSYJSKIE DRONY NAD POLSKĄPrezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "Polska jest uczestnikiem wojny hybrydowej od czterech lat"

2025-09-11 17:43, akt.2025-09-11 18:46
publikacja
2025-09-11 17:43
aktualizacja
2025-09-11 18:46

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "Polska jest uczestnikiem wojny hybrydowej od czterech lat"
Prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. "Polska jest uczestnikiem wojny hybrydowej od czterech lat"
fot. Przemysław Keler / / Kancelaria Prezydenta

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.

Wojsko i służby poszukują szczątków maszyn. Zgodnie z ostatnimi danymi MSWiA, znaleziono dotychczas pozostałości 16 dronów. Prezydent Nawrocki zapowiedział w środę, że w ciągu 48 godzin zwoła posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego - rozpoczęło się ono po godz. 17 w czwartek. Na początku posiedzenia prezydent wyraził nadzieję, że po wcześniejszej dyskusji politycznej w Sejmie - gdzie szef MON przedstawiał informację na temat wtorkowej nocy - posiedzenie RBN będzie okazją do spokojnego i merytorycznego przedyskutowania sprawy.

- Jeśli ktoś miał wątpliwości, że od czterech lat Polska uczestniczy wprost w wojnie hybrydowej, to myślę, że 10 września 2025 r. może ostatecznie te wątpliwości porzucić. Tak, Polska jest uczestnikiem wojny hybrydowej od czterech lat - powiedział Nawrocki. Prezydent wskazywał, że wojna ta odbywa się na lądzie, w wodzie, a teraz także w powietrzu.

Nawrocki mówił, że atak rosyjskich dronów był „testem”, który miał dotyczyć odporności polskiego społeczeństwa, stabilności urzędów politycznych, ale także zdolności sojuszniczych i umiejętności reagowania razem z partnerami z NATO i UE. - Odnoszę głębokie wrażenie, że ten test z 10 września 2025 r. jako Polska zdaliśmy - powiedział prezydent zastrzegając, że w kwestii bezpieczeństwa pozostaje jeszcze wiele rzeczy do wykonania.

Prezydent zwrócił uwagę, że udało się zadbać o bezpieczeństwo ludności cywilnej, za co dziękował dowódcom wojskowym obecnym na RBN szefowi Sztabu Generalnego WP gen. Wiesławowi Kukule i Dowódcy Operacyjnemu gen. Maciejowi Kliszowi - oraz żołnierzom. - Ten zdany test był możliwy także dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta Polski, a także polskiego rządu - powiedział, wskazując także na „propaństwową” postawę opozycji.

Nawrocki podkreślił, że od godzin nocnych pozostawał w stałym kontakcie z premierem Donaldem Tuskiem. - Spotkaliśmy się w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych (...) i tam przyglądaliśmy się rozwojowi całej sytuacji - dodał.

- Ta jedność w momencie, gdy zaatakowały nas rosyjskie drony, miała swoje konkretne przełożenie na nasze funkcjonowanie w pierwszych godzinach - ocenił Nawrocki. Zwrócił uwagę, że zarówno on, jak i premier Tusk i członkowie rządu wykonali swoje zadanie, jeśli chodzi o kontakty dyplomatyczne z przywódcami państw sojuszniczych.

Jak powiedział Nawrocki, przyszedł czas na to, by „wyciągnąć konsekwencje z tego, co się zdarzyło i zadać sobie konkretne pytanie, co moglibyśmy zrobić lepiej”. - Mam głębokie przekonanie, że po pierwsze musimy zwiększyć inwestycje w obronę powietrzną i w obronę przeciwrakietową; zarówno w zakup nowych systemów, jak i w rozwój krajowych technologii - wskazał prezydent. Dodał, że wiąże się to ze zwiększeniem wydatków na obronność do pułapu 5 proc. PKB.

Nawrocki odniósł się też do swojej niedawnej wizyty w Finlandii, gdzie funkcjonuje rozbudowany system schronów. - Myślę, że i w zakresie działań legislacyjnych, i w zakresie działań strategicznych mamy dobry punkt odniesienia - ocenił.

Na zakończenie wystąpienia prezydent przestrzegł przed uleganiem rosyjskiej dezinformacji. - Rozpoczynam Radę Bezpieczeństwa Narodowego, która chciałbym, aby stała się naszym wspólnym zobowiązaniem i forum do wymiany myśli propaństwowej w zakresie bezpieczeństwa i przyszłości Polski - powiedział.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego, to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie: MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny, poselski lub koło poselskie (lub przewodniczący tych klubów lub kół), szefowie Kancelarii Prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.

Ostatnie posiedzenie Rady odbyło się w czerwcu, jeszcze za urzędowania prezydenta Andrzeja Dudy, choć już po wyborze Nawrockiego na prezydenta. Tamto posiedzenie dotyczyło szczytu NATO w Hadze oraz wyzwań związanych z energetyką. Duda zaprosił wtedy prezydenta elekta na posiedzenie RBN.(PAP)

mml/ mt/ rbk/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (19)

dodaj komentarz
eglantyna
Tylko czterech lat? No no, popisiactwo rozmajdaniarzyło zamach stanu na Ukrainie znacznie wcześniej.
chudyjakszkapa
Od czterech lat mówiłem że jesteśmy w wojnie odkąd ruskie zaczęli ostrzeliwać naszą granice uchodźcami.... Już nie mówie potem te wszystkie podpalenia, ataki cybernetyczne paraliż kolei itd...ostatni ostrzał dronami...patrzyli jak na wariata.... Teraz bredzą że to wojna hybrydowa.... nie już klasyczna wojna kinetyczna.... Ale wszyscy Od czterech lat mówiłem że jesteśmy w wojnie odkąd ruskie zaczęli ostrzeliwać naszą granice uchodźcami.... Już nie mówie potem te wszystkie podpalenia, ataki cybernetyczne paraliż kolei itd...ostatni ostrzał dronami...patrzyli jak na wariata.... Teraz bredzą że to wojna hybrydowa.... nie już klasyczna wojna kinetyczna.... Ale wszyscy dalej śpią.... Już wkrótce pobódka będzie bolesna i krwawa....
eglantyna
"Ale wszyscy dalej śpią.... Już wkrótce pobódka będzie bolesna i krwawa...."

Odważna teza w morzu jankeskiej propagandy i rusofobicznego podżegania do wojny - od 4 lat można zwymiotować. Nawet sąsiad, który po chodniku chodzić nie potrafi, pisać nie potrafi, czytać nie potrafi, a jego umysł by się pomieścił w dwóch
"Ale wszyscy dalej śpią.... Już wkrótce pobódka będzie bolesna i krwawa...."

Odważna teza w morzu jankeskiej propagandy i rusofobicznego podżegania do wojny - od 4 lat można zwymiotować. Nawet sąsiad, który po chodniku chodzić nie potrafi, pisać nie potrafi, czytać nie potrafi, a jego umysł by się pomieścił w dwóch megabajtach, wie, że Ruskie nadchodzo i go chco ukatrupić.
Może lepiej zajmij się prognozowaniem trendów rynkowych? Jak tam twój rynek niedźwiedzia, który zaczął był się niby (według ciebie) w marcu? Ale ci Byk zrobił "pobódkiee..." ;]
nierzad
Dlaczego nie podziekowal Bialorusinom?Prawda odebrala mowe?
antyoni
Owszem, ja mam wątpliwości i to poważne co do powodu samego istnienia pomyłki Lenina błędnie zwanej polín i dlatego żądam uzasadnienia od kukiełkowego reżimu w kontraktowej chlewni na wiejskiej, komu to feudalne gumno jest właściwie potrzebne i do czego, bo jak dla mnie, 100% tego tworu nadaje się znów to rozbioru. Dlatego nie kupuję Owszem, ja mam wątpliwości i to poważne co do powodu samego istnienia pomyłki Lenina błędnie zwanej polín i dlatego żądam uzasadnienia od kukiełkowego reżimu w kontraktowej chlewni na wiejskiej, komu to feudalne gumno jest właściwie potrzebne i do czego, bo jak dla mnie, 100% tego tworu nadaje się znów to rozbioru. Dlatego nie kupuję tej bzdury i wyrzekam się tej kultury.
od_redakcji
No i wszystko stało się jasne, pod pozorem szkolenia jedziemy na Ukrainę. "Polscy żołnierze jednak pojadą na Ukrainę na szkolenie z przechwytywania dronów – Reuters"
samsza
https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/nie-chcial-trump-wezmie-polska-wspolna-budowa-dronow-z-ukraina

artykuł podaje liczne przykłady na "tanie jest skuteczne" i jak to jest potrzebne, ale w Polsce zadęcie jak w 1939 r., jesteśmy taką potęgą i takimi "panami", że taniochą nie
https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/nie-chcial-trump-wezmie-polska-wspolna-budowa-dronow-z-ukraina

artykuł podaje liczne przykłady na "tanie jest skuteczne" i jak to jest potrzebne, ale w Polsce zadęcie jak w 1939 r., jesteśmy taką potęgą i takimi "panami", że taniochą nie będziemy się zajmować i tak (od publikacji artykułu 03.2025 też) to trwa.
nierzad
W 2022 bylismy w takiej samej sytuacji geopolitycznej jak Wegry i Slowacja.Oni nie sa na zadnej wojnie ani zwyklej ani hybrydowej,wiec co tu poszlo nie tak?
fiat126p
Mają do spełnienia ważne zadanie - konia trojańskiego Moskwy. Potem i tak zostaną na lodzie.
No i ta geografia - Polska leży gdzie leży, Węgry i Słowacja na uboczu.
od_redakcji
Ale wstyd… Polskie władze zachowały się jak dzikusy, zanim cokolwiek zbadano, już wiedzą, kto wypuścił drony. Zero refleksji, zero chłodnej analizy – tylko od razu gotowa narracja. Czyżby za bardzo przypominało to sytuację z wysadzeniem rury na Bałtyku, gdzie winnych też „znaleziono” błyskawicznie?

Przypomnijmy sobie Przewodów
Ale wstyd… Polskie władze zachowały się jak dzikusy, zanim cokolwiek zbadano, już wiedzą, kto wypuścił drony. Zero refleksji, zero chłodnej analizy – tylko od razu gotowa narracja. Czyżby za bardzo przypominało to sytuację z wysadzeniem rury na Bałtyku, gdzie winnych też „znaleziono” błyskawicznie?

Przypomnijmy sobie Przewodów – wtedy również od razu grzmiano, że to rosyjska rakieta, niemal wywołano konflikt na skalę światową. A potem wyszło na jaw, że to ukraiński pocisk spadł na polską ziemię. I co? Cisza, żadnych przeprosin, żadnej refleksji. Tylko udawanie, że nic się nie stało.

Rząd i prezydent zamiast dbać o interes obywateli, rozgrywają teatr pod publikę, pompując atmosferę wojenną i wykorzystując każdy incydent do własnej propagandy. Nikt nie pyta o fakty, nikt nie pokazuje dowodów, tylko gotowe hasła: „zdaliśmy test”, „jesteśmy odporni”, „jedność polityczna”. A społeczeństwu serwuje się patetyczne frazesy, podczas gdy prawda może być dużo bardziej złożona – albo wręcz kompromitująca dla władz.

Może zamiast odgrywać rolę bohatera na froncie „wojny hybrydowej”, warto byłoby wreszcie zacząć rzetelnie informować ludzi? A nie od razu wskazywać winnych i rozdzierać szaty, jakby się samemu miało coś do ukrycia.

Bo z takimi reakcjami – pochopnymi, agresywnymi i pozbawionymi dystansu – Polska przypomina państwo, które nie myśli samodzielnie, tylko daje się prowadzić na smyczy cudzych interesów.

Powiązane: Rosyjskie drony nad terytorium Polski

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki