Ponad 250 tys. zł trzeba było dopłacić w 2009 r., by przesiąść się ze 100-konnego auta do 400-konnego sportowego samochodu. Obecnie różnica ta spadła do nieco ponad 100 tys. zł – wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, który przeanalizował, ile wynosi finansowy próg wejścia przy poszczególnej mocy silnika.


W 2009 najtańszym autem, które gwarantowało 100 KM mocy, był chevrolet aveo, który w najtańszej wersji wyposażenia kosztował 39 490 zł. Za kolejne 50 KM trzeba było dopłacić co najmniej 10 tys. zł. Gwarantowała je skoda octavia z silnikiem 1,8, której cennik zaczynał się od niespełna 50 tys. zł.
100 koni droższe o 40 tys. zł
Obecnie najtańszym stukonnym autem jest citroen c3, który w najtańszej wersji wyposażenia z silnikiem o pojemności 1,2 l kosztuje 68 550 zł. O blisko 20 tys. zł więcej (87 950 zł) trzeba zapłacić za gwarantującego 150 KM mocy chińskiego MG3, który jest jednocześnie jedną z najtańszych hybryd dostępnych na polskim rynku.
Przesiadka do auta o mocy 250 KM, które przed piętnastoma laty mogło już gwarantować sportowe osiągi, zarówno w 2009 r., jak i obecnie wiąże się z wydatkiem dodatkowych niespełna 70 tys. zł. W 2009 r. jednak zakup mazdy 3 wiązał się z koniecznością zapłaty 116 900 zł. Dziś najtańsze auto z co najmniej 250-konnym silnikiem – hybryda plug-in mg hs, kosztuje 156 500 zł.
Im mocniejszy silnik, tym cena mocniej spadła
Zupełnie inaczej przedstawia się rynek aut wyposażonych w znacznie mocniejsze silniki. Obecnie kupno 400-konnego, elektrycznego mg4 oznacza wydatek niespełna 170 tys. zł. W 2009 r. taką moc gwarantował dopiero mercedes c63, którego cennik zaczynał się kwotą 296 tys. zł. Koszt przesiadki do 400-konnego auta zmalał więc w ciągu piętnastu lat o 126 tys. zł.
Podobnie w przypadku jeszcze mocniejszych aut o mocy 500 KM. W 2009 r. najtańszym modelem z takim silnikiem było bmw m5 kosztujące 433 800 zł. Obecnie zbliżone osiągi gwarantuje już tesla model y, która wyceniana jest na 224 900 zł. Ostateczny rachunek można dodatkowo obniżyć, korzystając z dopłaty na zakup samochodu elektrycznego, którym, rzecz jasna, jest wspomniana tesla. Różnica? 208 tys. zł.
Jaką moc silników oraz ceny oferują najpopularniejsze modele rejestrowane przez polskich klientów indywidualnych i firmy?
Ceny najpopularniejszych modeli aut rejestrowanych w Polsce |
||
---|---|---|
Model |
Najniższa moc silnika |
Najniższa cena katalogowa [w zł] |
toyota corolla |
140 KM |
125 000 |
skoda octavia |
115 KM |
108 500 |
toyota c-hr |
140 KM |
139 900 |
kia sportage |
150 KM |
124 800 |
skoda kamiq |
95 KM |
87 700 |
toyota yaris |
125 KM |
84 900 |
toyota yaris cross |
116 KM |
109 900 |
volkswagen t-roc |
116 KM |
125 690 |
hyundai tucson |
160 KM |
135 900 |
toyota rav4 |
218 KM |
188 900 |
Źródło: Bankier.pl na podstawie cenników producentów (stan na 1 października 2024 r.) |
Najniższa moc silników oferowanych przez najpopularniejsze modele nowych aut w Polsce waha się od 95 do 218 KM. Odpowiednio różnią się także ich ceny. O ile za skodę kamiq z najsłabszym silnikiem 1,0 TSI i mocy 95 KM i w najniższym standardzie wyposażenia trzeba zapłacić 87 700 zł, o tyle 218-konna, benzynowa toyota rav4 kosztuje, według katalogu, co najmniej 188 900 zł.