W Agencji Rozwoju Przemysłu powstaje departament międzynarodowy, a jego ważnym celem będą relacje biznesowe z Ukrainą - powiedział PAP prezes ARP Bartłomiej Babuśka. Rozważane jest m.in. połączenie kolejowe z Ukrainą od Śląska po Odessę, terminal lotniczy czy polski port nad Morzem Czarnym.


Nowy Prezes Agencji Rozwoju Przemysły (ARP) Bartłomiej Babuśka powiedział PAP, że chce, by Agencja aktywnie zarządzała powierzonymi jej spółkami, a nie tylko była ich administratorem.
- Będziemy kontynuować wsparcie dla zielonej energetyki, ale będziemy zajmować się też sektorem defence (obrony - PAP) i dual use (podwójnego zastosowania, do celów cywilnych i militarnych - PAP, bo to bardzo istotne dla bezpieczeństwa państwa - wskazał prezes. Podkreślił, że „niezwykle ważne” w strategii Agencji będą też inwestycje związane z infrastrukturą krytyczną państwa, a szczególnie z logistyką.
Bartłomiej Babuśka chce też wykorzystać swoje doświadczenie zawodowe we współpracy z Ukrainą i doprowadzić do realizacji inwestycji, które połączą logistycznie oba kraje. - W przyszłości otworzą one Polsce także rynki Bliskiego Wschodu - zaznaczył.
Jego zdaniem element relacji międzynarodowych był do tej pory „odrobinę zaniedbywany” w Agencji Rozwoju Przemysłu. - Nie zbudowano departamentu, który mógłby umożliwić wyjście nawet tej grupie spółek należących do ARP na świat - stwierdził Babuśka. - Taki departament powinien się pojawić, bo on po prostu będzie dźwignią sprzedażową dla usług i produktów ARP. W przyszłości powinien pomagać otwierać rynki światowe, nieodkryte często dla polskiego biznesu, dla wszystkich polskich firm, nie tylko dla spółek ARP - zaznaczył.
Pytany przez PAP, czym departament międzynarodowy ARP będzie różnił się od tych instytucji, które już działają w tej sferze, takich jak Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH), czy Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) odpowiedział, że należy współpracować z tymi instytucjami, z każdej oferty korzystać, brać to, co jest w niej najlepsze. - Moje doświadczenie uczy, że najlepiej jest taki departament mieć samemu - stwierdził. Dodał, że pracując w Funduszu Górnośląskim rozliczał swoje zespoły z kontraktów, konkretnych ilości pieniędzy, które przynosiły województwu śląskiemu. - To dało niesamowite efekty, bo na samym rynku Bośni i Hercegowiny województwo śląskie było w stanie przez trzy lata wyeksportować produkty za 20 mln euro - przypomniał Babuśka.
Babuśka zwrócił uwagę, że budowanie kompetencji międzynarodowych w ARP wzmocni też inicjatywę Team Poland, stworzoną przez Polski Fundusz Rozwoju, ARP, Banku Gospodarstwa Krajowego, PAIH, KUKE oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Obecnie obejmuje ona 35 różnych produktów finansowych i usług, które mają ułatwić ekspansję zagraniczną polskim firmom.
Jak wskazał, Agencja rozpoczęła swój udział w Team Poland od rozmów o odbudowie Ukrainy. - I udało się. Po trzech latach dość niewielkich postępów w rozmowach z Ukrainą na temat udziału Polski w jej odbudowie, gdy ARP się zaangażowała w te rozmowy, doprowadzono do podpisania dwa miesiące temu w Rzymie memorandum z prezesem Serhiejem Suchomłynem, szefem Agencji Odbudowy Ukrainy - zaznaczył Babuśka.
Jego zdaniem Polska powinna kontynuować „stanowczą, wymagającą, partnerską” rozmowę z Ukrainą. - Bardzo dużo pomogliśmy Ukrainie po bandyckiej napaści Putina i mamy pełne prawo do tego, żeby teraz na partnerskich zasadach negocjować udział Polski w odbudowie Ukrainy - stwierdził. Babuśka przekazał, że trwają rozmowy w zespołach roboczych na temat wypracowania listy projektów inwestycyjnych.
- W ciągu miesiąca lub dwóch (...) powinniśmy określić listę tych projektów. Zrobię wszystko co możliwe, żeby o tym powiedzieć (...) 22 września br. podczas Common Future - zapewnił Babuśka. Podkreślił, że docelowo zostanie podpisania umowa międzyrządowa, w której wskazane zostaną projekty inwestycyjne na Ukrainie z udziałem Polski. Jego zdaniem to powinna być głównie infrastruktura logistyczna, czyli drogi, ale też budowa wąskiego toru do Odessy, może polski terminal lotniczy cargo w centrum Ukrainy, może polski port nad Morzem Czarnym.
Zaznaczył, że kluczowe jest stworzenie połączenia logistycznego Śląska przez Małopolskę z Ukrainą i dalej z Odessą. - To jest przyszłość - kolej o europejskim rozstawie szyn. Jeśli Ukraina myśli o wejściu do UE, to nie da się tego zrobić na „szerokim torze”. W grę wchodzą jednak różne rozwiązania - powiedział. Dodał, że Azerbejdżan jest przykładem, że "kładzie się obok siebie wąski i szeroki tor". - Jedno nie wyklucza drugiego - przyznał Babuśka. Podkreślił, że wybór docelowego rozwiązania musi być poprzedzone due diligence, żeby - jak dodał - określić, na co pójdą dziesiątki miliardów euro. - Tu chodzi o takiej skali inwestycje, o wykup ziem wzdłuż torów na obszarze o długości ponad 800 km od Lwowa do Odessy - zaznaczył.
Prezes ARP przyznał, że na temat wąskiego toru do Odessy rozmawiano już ze stroną ukraińską. Wskazał, że ważnym elementem planów ARP w tym zakresie jest projekt rozbudowy terminala kolejowego w Sławkowie. - Jego przepustowość zwiększy się w pierwszym etapie dwukrotnie, a w drugim, do 2035 r., czterokrotnie. Jak stwierdził, „jesteśmy w tempie” i nie ma żadnych opóźnień, jeżeli chodzi o procedurę inwestycyjną w Sławkowie. Poinformował, że w ciągu dwóch lat jego rozbudowa powinna się zakończyć.
- Tak jak racją stanu Polski jest obrona Ukrainy przed Rosją, tak samo racją stanu Polski jest zbudowanie swojej infrastruktury na Wschód. Posiadanie pierwszy raz w historii portu morskiego nad Morzem Czarnym jest w zasięgu naszych możliwości - ocenił prezes ARP.
Jak zaznaczył, Polska musi się dobrze przygotować, by ruszyć z takimi projektami z chwilą zakończenia wojny na Ukrainie. - Bądźmy gotowi, wybierzmy firmy, bo cała procedura - jeśli wliczymy w to przetargi, dodamy wszystkie wymagania formalno-prawne - potrwa półtora roku. Za półtora roku szanse na zakończenie zbrojnego konfliktu na Ukrainie są dość duże - powiedział prezes ARP.
Bartłomiej Babuśka jest prezesem ARP od 26 sierpnia 2025 r.; od 28 lipca br. pełnił obowiązki prezesa zarządu.
Agencja Rozwoju Przemysłu wspiera rozwój polskich firm, finansując inwestycje i pomagając w procesach restrukturyzacyjnych. ARP ma aktywa w 76 spółkach, z tego w 51 z nich – pakiety większościowe (spółki te wchodzą w skład Grupy ARP). Główne branże, w których działają spółki z Grupy ARP, to: stoczniowa, kolejowa, metalowa, wydobywcza, odlewnicza, opakowaniowa, tekstylna, turystyczna, modernizacji i budowy maszyn. ARP sprawuje także nadzór nad 89 spółkami z udziałem Skarbu Państwa. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
ab/ pad/ malk/ js/


























































