REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

Nowy przedmiot w szkołach. Czym biznes i zarządzanie różni się od podstaw przedsiębiorczości?

2022-09-14 13:28, akt.2022-09-14 15:45
publikacja
2022-09-14 13:28
aktualizacja
2022-09-14 15:45

Po nowym przedmiocie biznes i zarządzanie można spodziewać się praktycznego nauczania przedsiębiorczości na każdej płaszczyźnie życia – zapewnił w środę w Warszawie szef MEiN Przemysław Czarnek.

Nowy przedmiot w szkołach. Czym biznes i zarządzanie różni się od podstaw przedsiębiorczości?
Nowy przedmiot w szkołach. Czym biznes i zarządzanie różni się od podstaw przedsiębiorczości?
fot. Maciej Goclon / / FORUM

W środę odbyła się w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie prezentacja raportu Gov-Tech na temat planowanego wprowadzenia do szkół przedmiotu biznes i zarządzanie.

Obecny na tym wydarzeniu szef MEiN Przemysław Czarnek powiedział dziennikarzom, że po nowym przedmiocie można spodziewać się praktycznego nauczania przedsiębiorczości na każdej płaszczyźnie życia.

"Chcemy, żeby na maturze przedmiot z rozszerzenia biznes i zarządzanie miał również wymiar praktyczny, czyli takie zadania rozwiązywane w grupach. Wydaje się, że to będzie nowość na skalę dotąd niespotykaną" – powiedział Czarnek.

Dodał, że przedmiot przeznaczony jest dla szkół ponadpodstawowych.

Pełnomocnik rządu do spraw polityki młodzieżowej Piotr Mazurek, pytany o konsultacje dotyczące przedmiotu biznes i zarządzenie ocenił, że były to największe konsultacje społecznej w historii Polski. "Wzięło w nich udział 30 tys. osób - to byli młodzi ludzie ze wszystkich regionów kraju oraz młodzi Polacy, którzy w tej chwili studiują, mieszkają za granicą, bo nam także zależało na tej perspektywie" - podkreślił. Dodał, że konsultacje trwały wiele miesięcy, również w formule warsztatowej.

"Bardzo istotnym postulatem było zdecydowane zwiększenie związków pomiędzy systemem kształcenia a potrzebami rynku pracy" - zaznaczył. W jego ocenie, przedmiot ten wprowadzi do szkoły bardzo praktyczne treści, umiejętności, wprowadza też pracę projektową i w grupach.

Z kolei pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech Justyna Orłowska, mówiąc o praktycznych narzędziach do nauczania nowego przedmiotu, wskazała na naukę zarządzania własnym gospodarstwem domowym, projektem, ale również przedsiębiorstwem. "Tutaj właśnie chcielibyśmy, żeby młodzi nie pozostawali w budynku szkolnym, ale wychodzili na zewnątrz i projekty grupowe, które będą realizowali nie tylko na rzecz własnej klasy, ale także społeczności lokalnej" - sprecyzowała.

"Do tej pory było faktycznie dwie godziny w cyklu edukacji w szkołach ponadpodstawowych, teraz będzie to 8 godzin (...), ale to jest dla osób, które wybiorą ten przedmiot, jako przedmiot maturalny i zdecydują, że to będzie ich rozszerzenie" - zaznaczyła szefowa GovTech. W wymiarze podstawowym będą to nadal 2 godziny.

Orłowska dodała, że osobami, które będą przede wszystkim nauczać nowego przedmiotu, będą nauczyciele od podstaw przedsiębiorczości. Pytana o to, co jest do poprawy w nauczaniu przedsiębiorczości, wskazała brak włączania praktyków do prowadzenia lekcji.

Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie prof. Piotr Wachowiak pozytywnie ocenił założenia nowego przedmiotu. "One, jeżeli zostaną zrealizowane, a tak na pewno będzie, kształtują te najbardziej pożądane umiejętności u młodego człowieka. Duży nacisk w tym nowym przedmiocie jest położony na pracę zespołową, na realizację projektu" - powiedział. Podkreślił, że przedsiębiorczości nie należy mylić z ekonomią. "Przedsiębiorczość to jest ekonomia, prawo, psychologia, socjologia" - wyliczył.

Prof. Wachowiak powiedział, że SGH od wielu lat pomaga nauczycielom, którzy uczą przedsiębiorczości. "Teraz przystąpimy do realizacji szkoleń dla nauczycieli z nowego przedmiotu, żeby nauczyciel był wyposażony nie tylko w wiedzę (...), ale właśnie w takie podejście praktyczne" - powiedział.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek już w styczniu br. zapowiedział, że chciałby, aby od 1 września 2023 r. podstawy przedsiębiorczości zostały zastąpione nowym przedmiotem biznes i zarządzanie. Nowy przedmiot znalazłby się na maturze od 2027 r. jako przedmiot do wyboru.

Szef MEiN ocenił wówczas, że za mało jest w szkołach nauczanych praktycznych aspektów przedsiębiorczości. W styczniu br. Czarnek poinformował o rozpoczęciu konsultacji z rektorami SGH, Akademii Leona Koźmińskiego, przedstawicielami spółek giełdowych i pozagiełdowych. W styczniowej rozmowie z PAP szef resortu powiedział, że nowego przedmiotu uczyć będą nauczyciele podstaw przedsiębiorczości.

"Jeśli będą mieli nową podstawę programową i pokazane nowe metody nauczania oraz możliwość współpracy z organizacjami przedsiębiorców, bardzo dobrze sobie z tym poradzą" – ocenił.(PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ mir/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
docentrc
Będą uczyć biznesu i ekonomii :) Śmiech na sali :)

Większość dzieci ma problem z ułamkami i procentami. Nie wiem czy poradzą sobie z policzeniem średniej, średniej ważonej, regresji.
arwena2010
nie ma najmniejszych szans. Zadaj 100 licealistom pytanie : Niech dodadzą 23 % do 100 a następnie -JAKĄ TRZEBA WYKONAĆ OPERACJĘ by na powrót mieć 100,
Wierz-nie wierz ale 8 max 10 na 100 to potrafi. a to przeca podstawa wyliczenia VAT netto/brutto liczenie procentów do przodu i tyłu.
arwena2010
Nauczyciel -parias ekonomiczny ,teoretyk biznesu ma uczyć młodych ludzi jak prowadzić w realu biznesu?? He,he brawo- genialny pomysł
luxferre
Nauczyciele z reguły są mierni w tym czego uczą - gdyby było inaczej, mieliby lepszą pracę (pomijam 2-3% nauczycieli z pasji). Problemem może być merytoryka, bo coś mi się wydaje, że ten BiZ będzie takim HiTem bis. I tak jak można było przeczytać w podręczniku od HiTu np., że in vitro to hodowla ludzi i "kto takie dzieci pokocha",Nauczyciele z reguły są mierni w tym czego uczą - gdyby było inaczej, mieliby lepszą pracę (pomijam 2-3% nauczycieli z pasji). Problemem może być merytoryka, bo coś mi się wydaje, że ten BiZ będzie takim HiTem bis. I tak jak można było przeczytać w podręczniku od HiTu np., że in vitro to hodowla ludzi i "kto takie dzieci pokocha", tak w BiZie pewnie przeczytamy, że sprawiedliwy podział dóbr osiągamy tworząc holdingi państwowe, albo że dobrobyt wytwarza się dotacjami.
bha
Napewno bardziej się przyda w życiu w pracy zawodowej młodym ludziom od np. bezsensownie wałkowanej po kilka godz. W tygodniu non stop od podstawówki przez szkołę średnią do studiów w tak szerokim niepotrzebnym większości % osób ani w życiu ani w pracy zakresie matematyki.
friedens
PiS jest jak dżuma i trzęsienie ziemi. Wszystko zniszczą. Politykę ciepłej wody w kranie i dobrej współpracy ze wszystkimi sąsiadami zamienili w politykę zimnych kaloryferów i wojny z całym światem.
deryy
Nowy przedmiot. Jak zakisić ogóra po PiSowsku?.
baibina
Brzmi fajnie ale i tak skonczy sie na.. Strajkach w stoczni, strzelaninie w kopalni Wujek oraz wplywje nauki JP II na poglądy "gospodarcze" Lecha kaczynskiego ^^
pikawka
czyli kolektywu chca uczyc mlodych komunistow
_xyz
Ponoć Jacek Sasin będzie tworzyć podstawę programową.

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki