REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PiS. Szczerba i Joński podali kwotę

2024-08-27 18:22, akt.2024-08-27 18:35
publikacja
2024-08-27 18:22
aktualizacja
2024-08-27 18:35

Aby PKW odrzuciła sprawozdanie PiS wystarczą stwierdzone nieprawidłowości na 400 tys. zł; mamy dowody na nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PiS w ub. roku opiewające na kwotę ponad 23 mln 390 tys. zł - przekazali we wtorek europosłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba. Zaapelowali też do PKW o "odwagę".

Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PiS. Szczerba i Joński podali kwotę
Nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PiS. Szczerba i Joński podali kwotę
/ PiS

Szczerba i Joński przypomnieli podczas spotkania z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie, że Państwowa Komisja Wyborcza powróci w czwartek do rozpatrywania sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych. Według nich niektóry członkowie PKW nie mogą się doliczyć 400 tys. zł nieprawidłowo wydanych na kampanię wyborczą.

"Stwierdziliśmy, że dzisiaj, czekając z niecierpliwością na decyzje PKW, przyniesiemy dowody, które sami znaleźliśmy, to wszystko zostało i zostanie złożone do PKW. Chcieliśmy podać jedną konkretną kwotę - to 23 mln 390 tys. 484 zł i 40 gr. - to jest kwota, którą z posłem Jońskim ustaliliśmy na nielegalne, przestępcze finansowanie kampanii wyborczej PiS w ub. roku" - powiedział Szczerba. Joński dodał, że "to troszeczkę więcej niż 400 tys. zł".

Następnie politycy przedstawili nielegalne, jak mówili, wydatki na kampanię PiS. Według nich od 10 sierpnia do 15 października 2023 r. zlecono Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) badanie Internetu tj. monitoring sieci, badania i opinie; kosztowało to - jak podali Szczerba i Joński - 538 tys. zł.

Według nich Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych we wrześniu 2023 roku sfinansowała - poza planem finansowym - zakup gadżetów promocyjnych z Funduszu Zapasów Interwencyjnych za kwotę 175 tys. 586 zł. Chodzi o wydatki na kampanię jednego z kandydatów PiS.

Zdaniem Szczerby i Jońskiego były szef RCL Krzysztof Szczucki zatrudnił siedem osób, które miały pracować w jego kampanii. Podali, że łącznie z innymi wydatkami na kampanię ze środków RCL wydano ponad 214 tys. 610 zł.

Następnie Joński i Szczerba mówili o środkach wydanych z Funduszu Sprawiedliwości; ich zdaniem politycy PiS i Suwerennej Polski pomylili ten fundusz z funduszem wyborczym. Jak mówili, od 10 sierpnia do 13 października zawarto 320 umów dotacyjnych i rozdano 2561 sztuk różnego rodzaju sprzętu, wśród których były pralki, lodówki i samochody. Łącznie miało to kosztować 21 mln 92 tys. 821 zł.

Według polityków KO sam ówczesny poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski rozdał sprzęt za 595 tys. zł, Marcin Romanowski (SP) - za 261 tys. zł, a Norbert Kaczmarczyk - za 216 tys. zł.

Szczerba i Joński podali też - w kontekście ich zdaniem nielegalnego finansowania kampanii wyborczej - że ówczesne Ministerstwo Rodziny zawarło w kampanii umowę na promocję w internecie na prawie 144 tys. zł.

Jak mówili, "aby PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, wystarczą stwierdzone nieprawidłowości na 400 tys. zł". "Przedstawione przez nas dowody wskazują nieprawidłowości na kwotę 23 mln 390 tys. 484 zł i 40 gr. To 58 razy więcej" - podkreślili Szczerba i Joński.

"Jeśli bez zastanowienia ktokolwiek podejmie za 48 godzin decyzję, że przy tych nadużyciach, przy tym +przepompowywaniu+ pieniędzy, przy tym ogromnym złodziejstwie i finansowaniu kampanii polityków PiS zostanie przyjęte sprawozdanie, to będzie oznaczało, że każdy może robić wszystko" - ocenił Joński.

W czwartek Państwowa Komisja Wyborcza powróci w czwartek do rozpatrywania sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych; posiedzenie komisji zaplanowano na godz. 10.30.

Szczerba i Joński wskazywali we wtorek, że przygotowane przez nich podsumowanie ma służyć temu, by członkowie PKW nie mieli żadnych wątpliwości przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie. Zdaniem Szczerby "jeżeli PKW będzie ślepa i głucha" to za chwilę dojdziemy do takiej sytuacji, jak z partią AfD w PE, która - według niego - "jest finansowania ze środków pochodzących z Federacji Rosyjskiej i z Chin". Europosłowie zaapelowali też do PKW o "odwagę" przy podejmowaniu decyzji ws. sprawozdania PiS.

Według polityków PiS powodów do odrzucenia sprawozdania komitetu PiS nie ma, zaś PKW musi badać sprawozdania finansowe zgodnie z przepisami. Przedstawiciele PiS podkreślają, że - jeśli były jakiekolwiek nieprawidłowości - to do ich badania powołane są prokuratura i sądy, a nie PKW. Zaznaczają też, że nie ma żadnego wyroku sądowego, który potwierdziłby zarzucane nadużycia w kampanii. Politycy PiS zarzucają też rządzącym, że wywierają naciski na PKW i chcą pozbawić ich partię środków finansowych.

Przepisy Kodeksu wyborczego bezwzględnie nakazują odrzucenie sprawozdania finansowego, jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu. Co ważne, kwestionowane finansowanie musi mieścić się w ramach kampanii wyborczej, a więc w przypadku sprawozdań dotyczących ubiegłorocznych wyborów badany jest tylko okres od 8 sierpnia do 13 października 2023 r.

W przypadku komitetu PiS kwota nieprawidłowego finansowania musiałaby sięgnąć 387 tys. zł (jak wynika ze sprawozdania finansowego komitetu PiS, łączne przychody opiewają na 38 mln 781 tys. zł). Potrzebne jest też precyzyjne określenie, o jaką wartość pomniejszyć dotację podmiotową oraz subwencję w przypadku ewentualnego odrzucenia sprawozdania.

Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może być strata do 75 proc. dotacji podmiotowej. (PAP)

kos/ jwo/ sdd/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
jer65
Ukradli czy rozdali , to jednak różnica ?
krokus12
Jak by rozdali swoje to tak .
miketheripper
Szczerba jest ok, wymyślił żeby Polacy mieli dostęp do kredytu europejskiego. I ja będę promował ten pomysł.
hylobiusnews
I nie stoją za nim żadne banki które chcą zarobić pomimo granic.
Na pewno to jego autorski pomysł.
Żadnych profitów z tego nie będzie miał.
jojo72
Już byli tacy co brali kredyty w nie swojej walucie.
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, pragnę po raz kolejny podkreślić - nigdy nie ukradliśmy niezgodnie z prawem ani złotówki! Takie jest moje zdanie na ten temat.
pakamera
Pytanie - kto finansował i jaka to była kwota,kampanię wyborczą Trzeciej Drogi,pozostaje wciąż bez odpowiedzi.
stain
Dajcie spokój, ze Joński ze Szczerbą cokolwiek potrafili obliczyć. Obaj są żywymi przykładami, ze "nie matura lecz chęć szczera....". I chociaż może i tę giertychowską maturę na 30% zrobili, w ocenie ich potencjału intelektualnego nic to nie zmienia.

Powiązane: Afery rządu PiS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki