REKLAMA

"Największa umowa Węgier" na zakup gazu od Zachodu. Podpisano 10-letnią umowę z Shellem

2025-09-09 18:23, akt.2025-09-09 18:38
publikacja
2025-09-09 18:23
aktualizacja
2025-09-09 18:38

Węgry podpisały 10-letnią umowę z koncernem Shell na dostawy gazu, „największą” do tej pory z zachodnim przedsiębiorstwem – poinformował we wtorek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. Nowy dostawca ma pomóc Węgrom przygotować się na unijny zakaz importu paliw kopalnych z Rosji od 2028 r.

"Największa umowa Węgier" na zakup gazu od Zachodu. Podpisano 10-letnią umowę z Shellem
"Największa umowa Węgier" na zakup gazu od Zachodu. Podpisano 10-letnią umowę z Shellem
fot. Maklay62 / / Pixabay

„Właśnie podpisano obliczoną na najdłuższy termin i największą umowę Węgier na dostawy zachodniego gazu” – przekazał Szijjarto w serwisie X. Dodał, że prawdziwa dywersyfikacja oznacza „dodawanie nowych źródeł, a nie odcinanie dotychczasowych”.

Nowy kontrakt przewiduje dostawę 2 mld metrów sześciennych gazu w latach 2026–2036. Surowiec będzie trafiał na Węgry przez terytorium Czech i Niemiec – poinformował tego samego dnia Szijjarto w rozmowie z agencją Bloomberga.

Umowa z Shellem to jeden z pierwszych kroków Węgier w kierunku ograniczenia zależności od rosyjskiego gazu w związku ze zbliżającym się unijnym zakazem importu paliw kopalnych z Rosji, który ma obowiązywać od 1 stycznia 2028 roku.

Rząd w Budapeszcie sprzeciwia się unijnym planom, argumentując, że odcięcie się od tanich surowców z Rosji stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Węgry apelowały także do Brukseli o rekompensaty za koszty związane z dywersyfikacją dostaw.

Obecnie Węgry mają obowiązujący do 2036 roku kontrakt z rosyjskim Gazpromem na dostawę 4,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie.

Szijjarto przyznał, że infrastruktura przesyłowa z innych kierunków wciąż nie zapewnia wystarczających możliwości, by całkowicie pokryć potrzeby kraju bez importu z Rosji. „Negocjujemy także z innymi zachodnimi dostawcami, ale nie jesteśmy jeszcze na etapie ogłoszenia kolejnych kontraktów” – dodał.

Szef węgierskiej dyplomacji liczy też na zmniejszenie zapotrzebowania na gaz dzięki rozwojowi energetyki jądrowej. Kraj planuje podwojenie produkcji poprzez budowę dwóch nowych reaktorów, które – według Szijjarto – mają być podłączone do sieci w pierwszej połowie kolejnej dekady. Jego zdaniem zaspokoi to 70 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną, a import gazu zmniejszy się o połowę. (PAP)

mws/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (3)

dodaj komentarz
polonu
W Polin nie patrzą na koszta , cena nie gra roli , teraz żydzi zadarli z Katarem , to nie wiadomo co będzie z gazem bo u nas chanukowych od groma i ciut ciut .

Powiązane: Węgry

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki