Mabion prowadzi rozmowy w sprawie udzielenia licencji na wprowadzenie MabionCD20 na rynek z kilkoma podmiotami - poinformowali przedstawiciele spółki. W ocenie zarządu bardziej istotna, od początkowej opłaty licencyjnej, jest perspektywa długoterminowego kontraktu na wytwarzanie MabionCD20.


"Rozmowy się toczą od jakiegoś czasu (...). Podmiotów jest kilka, zainteresowanie jest realne, a to, co jest kluczowe dla licencjobiorców, to ekonomika przedsięwzięcia z ich perspektywy. Jest ona oparta o to, jaka może być cena za licencję i sprzedaż praw do MabionCD20. Nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie o cenę – produkt jest wystawiony na sprzedaż, i gdy prowadzimy rozmowy z partnerami, trudno to ujawniać” – powiedział prezes Krzysztof Kaczmarczyk podczas wideokonferencji pytany o rozmowy z potencjalnymi licencjobiorcami MabionCD20.
"Istotne jest to, że z naszej perspektywy ważniejszy jest długoterminowy kontrakt na wytwarzanie MabionCD20, a nie opłata licencyjna na samym początku. (...) W tym kierunku negocjujemy z podmiotami" – dodał.
Prezes ocenił, że skala produkcji MabionCD20 mogłaby być "znaczna".
"Znaczna i znacznie przekraczająca to, co obecnie pokazujemy w perspektywie finansowej. Nie uwzględniamy tego w perspektywie na lata 2023-27, świadomie wskazując, że taki jest nasz plan, i że liczymy na taką opcję po pozyskaniu licencjobiorcy" - powiedział Kaczmarczyk.
"Oczywiście potrzebowalibyśmy drugiego zakładu (Mabion II - PAP). (...) W tym roku będziemy pracować, by mieć zaktualizowany plan budowy nowego zakładu - on jest gotowy wraz z pozwoleniem, ale musimy zmierzyć się tym, czy zakład będzie przeznaczony na produkcję MabionCD20, naszą własną aktywność wytwórczą, czy obie rzeczy. Budowa zakładu w szybkim tempie, jego kwalifikacja i uruchomienie to proces, który należy zakładać, że będzie trwał ok. trzech lat" - dodał.
Zgodnie z przedstawioną wcześniej strategią, Mabion nie będzie samodzielnie wprowadzać MabionCD20 na rynek i nie będzie samodzielnie ponosić dalszych znacznych nakładów na ten projekt. Z kolei w poniedziałek Mabion wypowiedział Parexel International umowę na przeprowadzenie pomostowego trójramiennego badania klinicznego MabionCD20.
Zarząd pytany, czy można spodziewać się odpisów związanych z MabionCD20, ocenił, że na tym etapie nie ma takich przesłanek.
"Dokonujemy analiz, czy nie zachodzą przesłanki do dokonania odpisów. Obecnie zabezpieczyliśmy leki referencyjne tak, aby nasz partner potencjalnie mógł je wykorzystać. Jeśli zajdą przesłanki, że nie będzie można ich wykorzystać, będziemy częściowo zmuszeni do dokonywania takich odpisów, ale na tym etapie nie widzimy takich przesłanek. Cały czas ponosimy koszty utrzymania projektu, bo nie jest on definitywnie zamknięty. Jest zamknięty po stronie rozwoju, ale ponosimy koszty utrzymania tego projektu" - powiedział członek zarządu ds. finansowych Grzegorz Grabowicz.
"Musimy utrzymać projekt w kontekście analitycznym, żeby był aktywny i atrakcyjny. (...) Aby móc dyskutować z zainteresowanymi firmami w zakresie potencjalnej licencji, musimy pokazać jak wygląda lek referencyjny (...). By mieć te dane, część pracy analitycznej wykonujemy" - dodał członek zarządu ds. operacyjnych i naukowych Sławomir Jaros. (PAP Biznes)
doa/ osz/




















































