REKLAMA
TYLKO U NAS

Hennig-Kloska: Musimy oczyścić łowiectwo z kłusownictwa. Zmiany w prawie są potrzebne

2024-10-28 14:27
publikacja
2024-10-28 14:27

Zmiany w prawie łowieckim są potrzebne i oczekiwane przez społeczeństwo - oceniła w poniedziałek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zespół do spraw reformy łowiectwa pracuje, choć nie ma jeszcze nawet wstępnego aktu prawnego - przyznała.

Hennig-Kloska: Musimy oczyścić łowiectwo z kłusownictwa. Zmiany w prawie są potrzebne
Hennig-Kloska: Musimy oczyścić łowiectwo z kłusownictwa. Zmiany w prawie są potrzebne
fot. franz12 / / Shutterstock

W poniedziałek w Gnieźnie minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska pytana była o zmiany w prawie łowieckim w Polsce. Jak wskazywali dziennikarze, zapowiedzi niektórych zmian w przepisach, dotyczące m.in. zakazu polowań w weekendy czy zakaz stosowania nokto- i termowizjerów w przyrządach celowniczych – zdaniem myśliwych może doprowadzić do zapaści łowiectwa. Szereg zapowiedzi budzi także zaniepokojenie i niezrozumienie łowczych.

Minister odnosząc się do tej kwestii podkreśliła, że zespół do spraw łowiectwa pracuje, natomiast kierownictwo ministerstwa żadnego aktu jeszcze nie przyjęło, nawet w wersji wstępnej.

„Zespół do spraw reformy łowiectwa pracuje. Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje na problemy z funkcjonowaniem prawa łowieckiego i naruszaniem praw obywatelskich np. w zakresie dysponowania prywatną nieruchomością i możliwości wyłączenia takiej nieruchomości z obszaru polowań. Tych problemów jest na pewno wiele. Społeczeństwo oczekuje reformy łowiectwa, oczekuje np. by wszyscy posiadacze broni w Polsce przechodzili okresowe badania. Tych postulatów obywatelskich jest bardzo wiele, ale jest to temat wrażliwy. W związku z czym poddaliśmy go pracy ze stroną społeczną, jak zespół wypracuje rozwiązania, bardzo chętnie się nad nimi pochylimy. Kierownictwo dotychczas nie przyjęło, nie analizowało żadnego konkretnego rozwiązania” - mówiła.

Dodała, że „to, co faktycznie dzisiaj jest przedmiotem konsultacji, to zwiększenie ochrony niektórych gatunków ptaków, którym - bądź z naturalnych powodów, bądź właśnie z powodów łowieckich - grozi wyginięcie”.

Hennig-Kloska odnosząc się do wspomnianych przez dziennikarzy obaw myśliwych dotyczących zmian w prawie łowieckim podkreśliła, że „łowczy, myśliwi w Polsce muszą - trochę jak Kościół katolicki - oczyścić się ze swoich grzechów”.

„Musimy oczyścić łowiectwo z kłusownictwa. Musimy skończyć z sytuacją, w której właśnie łamanie prawa na polowaniach doprowadza do tego, że jeden myśliwy myli kolegę z dzikiem i zabija kolegę na polowaniu - do takich rzeczy dochodzi” – mówiła.

Dodała, że takie sytuacje „wzbudzają niepokój w narodzie”. Podobnie - jak wskazała – np. brak możliwości wyłączenia prywatnych nieruchomości z obszarów obwodów łowieckich.

W odniesieniu do zmian w prawie łowieckim podkreśliła również, że „naprawdę dzisiaj chyba nie ma większego obszaru oczekiwania zmiany, może poza zwiększeniem ochrony terenów leśnych, które by się spotykało z tak dużym oczekiwaniem i wyczekiwaniem społecznym”. (PAP)

ajw/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
moravietz
Swietnie, czyli rezygnujemy z posiadania broni palnej w rekach cywilnych. W takim razie podziekuje za wspolprace z MON, w razie W pokazuje srodkowy palec.
goscgumka
Kloska będzie oczyszczać „wrzutkami” jak z wiatrakami? Pani już dziękujemy. Akurat większość społeczeństwa popiera łowiectwo. Tylko garstka socjopatów-biznesmenów z niechŻyją na czele z kadłucką szlifują korytarze u dorozaly aby urwać jeszcze więcej dla siebie.
zeus6161
Najpierw niech to coś na ministerialnym stolcu wyjaśni,dlaczego myśliwi MUSZĄ płacić rolnikom odszkodowania za straty spowodowane przez dziką zwierzynę z własnych kieszeni,podczas gdy ta zwierzyna jest własnością państwa.
pilsener
Grupa odklejonych od rzeczywistości biurokratów psuje kolejny obszar - niestety to nic nowego w naszych czasach a będzie tylko gorzej, bo intelektualna miałkość jest promowana i wspierana praktycznie wszędzie. Nauka czy racjonalne myślenie to dziś jak herezje w średniowieczu.
hylobiusnews
Kłusownictwo to temat prawie nie istniejący w tym kraju.
Jak ktoś kłusuje to nie uzbrojony w karabin, tylko we wnyk albo żelazo.
Prawo łowieckie i myśliwi nic do tego nie mają.
simonsoft8
text minister lepsze niż poprz. trzeba uwagać
jaho31
ta baba jest okropna
nie zna się na niczym
ale w rządzie lokaja berlińskiego to jest fachowiec

pilsener
Nic dziwnego, w Norwegii kiedyś pierwszy i zorganizowany opór stawili myśliwi - to samo w Finlandii. Mamy być gotowi gdy przyjdą tu Rosjanie i ich sojusznicy.
zbig48
Pani Ministra nie ma wiedzy o obowiązującym prawie łowieckim. Od kilku lat rolnik ma prawo wystąpić do Starosty o wyłącznie posiadanych gruntów z polowań. I wielu już to uczyniło.

Powiązane: Myśliwi i polowania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki