REKLAMA

Górski Karabach przestanie istnieć. Władze ogłosiły decyzję

2023-09-28 08:59, akt.2023-09-28 14:23
publikacja
2023-09-28 08:59
aktualizacja
2023-09-28 14:23

Prezydent separatystycznego Górskiego Karabachu Samwel Szahramanian podpisał dekret o rozwiązaniu od 1 stycznia 2024 roku wszystkich struktur tego quasi-państwa. Samozwańcza republika Górskiego Karabachu zakończy tego dnia swoje istnienie po 30 latach nieuznawanej przez świat niepodległości.

Górski Karabach przestanie istnieć. Władze ogłosiły decyzję
Górski Karabach przestanie istnieć. Władze ogłosiły decyzję
fot. David Mdzinarishvili / / FORUM

Dekret, cytowany przez portal News.am, głosi, że "od 1 stycznia 2024 roku przestają istnieć wszystkie instytucje państwowe i organizacje pod ich jurysdykcją administracyjną oraz Republika Górskiego Karabachu (Arcach)".

Ludność Górskiego Karabachu, w tym żyjąca poza enklawą, "powinna przeczytać warunki reintegracji zaprezentowane przez Azerbejdżan, by podjąć dalszą, niezależną i indywidualną decyzję o możliwości pozostania w Górskim Karabachu bądź powrotu tam" - dodano w dokumencie. Dekret wchodzi w życie natychmiast po opublikowaniu.

Decyzja o rozwiązaniu struktur Górskiego Karabachu, który ogłosił niepodległość w styczniu 1992 roku, następuje po ofensywie zbrojnej przeprowadzonej w zeszłym tygodniu przez Azerbejdżan. Zmusiła ona separatystów do złożenia broni i podpisania upokarzającego rozejmu.

Z enklawy wyruszyły w obawie przez prześladowaniami dziesiątki tysięcy uchodźców, chroniąc się w Armenii. Według danych, ogłoszonych przez Erywań w czwartek rano, w Armenii jest już ponad połowa (65 tysięcy) ze 120-tysięcznej ludności Górskiego Karabachu.

Armenia i Azerbejdżan przez dziesięciolecia toczyły spór o Górski Karabach, zamieszkany przez Ormian separatystyczny region będący de iure częścią Azerbejdżanu. Najkrwawsze starcia pomiędzy Ormianami i Azerami o Górski Karabach trwały na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Obszar ten stał się w efekcie rządzonym przez Ormian i wspieranym przez Armenię quasi-państwem. W 2020 roku doszło do kolejnej odsłony konfliktu na większą skalę - wówczas silniejszy militarnie Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad znaczną częścią spornego terytorium.

Pod koniec maja br. przywódcy Armenii i Azerbejdżanu ogłosili, że uzgodnili uznanie integralności terytorialnej obu państw. Warunkiem uznania Górskiego Karabachu za terytorium Azerbejdżanu miało być zapewnienie bezpieczeństwa tamtejszej ludności ormiańskiej. Jednak w lipcu br. napięcia nasiliły się, kiedy Baku pod różnymi pretekstami zamknęło ruch w korytarzu laczyńskim, jedynej drodze łączącej Górski Karabach z Armenią. Blokada doprowadziła do poważnego kryzysu humanitarnego w enklawie.

19 września br. Azerbejdżan przeprowadził 24-godzinną zwycięską ofensywę, ogłaszając, że jej celem jest przywrócenie porządku konstytucyjnego i wyparcie sił zbrojnych Armenii z terytorium Azerbejdżanu. Baku oznajmiło, że zapewni mieszkańcom Górskiego Karabachu wszelkie prawa zgodnie z konstytucją, w tym ochronę należną mniejszościom etnicznym. Jednak w enklawie rozpoczął się exodus ludności ormiańskiej do Armenii przez odblokowany po wielu miesiącach przez Baku korytarz laczyński. W Armenii wybuchły protesty, których uczestnicy oskarżają premiera Nikola Paszyniana o bierność wobec losu Górskiego Karabachu.

Premier Armenii mówi o "czystkach etnicznych" w Górskim Karabachu

Premier Armenii Nikol Paszynian zaapelował w czwartek o działania wspólnoty międzynarodowej wobec - jak ocenił - czystek etnicznych w Górskim Karabachu. Brak działań będzie przyzwoleniem na to, co się dzieje - dodał Paszynian.

"Jeśli za słowami potępienia ze strony wspólnoty międzynarodowej nie idą odpowiednie decyzje polityczne i prawne, to owo potępienie staje się aktem przyzwolenia na to, co się dzieje" - powiedział szef rządu Armenii.

Premier oświadczył, że wkrótce w Górskim Karabachu nie będzie już Ormian. Ocenił to jako "jawny akt czystek etnicznych" i przymusowego opuszczania własnego kraju.

"Ostrzegaliśmy przed tym społeczność międzynarodową od dłuższego czasu" - podkreślił Paszynian, cytowany przez portal News.am.

Jak podała agencja AFP, rząd w Erywaniu zebrał się na wieść o aresztowaniu przez Azerbejdżan byłego przywódcy separatystów ormiańskich w Górskim Karabachu, rosyjskiego oligarchy Rubena Wardaniana.

Paszynian oświadczył, że Azerbejdżan prowadzi "nielegalne aresztowania" wśród cywilów, uciekających z enklawy; odbywa się to na punkach kontrolnych.

Azerbejdżan: Nie mamy związku z decyzją Ormian, by opuścić Górski Karabach

"Azerbejdżan nie ma nic wspólnego z decyzją miejscowych Ormian (...), by przenieść się do Armenii, bądź innego kraju" - głosi oświadczenie opublikowane na stronie internetowej MSZ. Jest ono komentarzem do komunikatu MSZ Armenii z 27 września. Odnosząc się do tego komunikatu, MSZ w Baku zarzuciło resortowi dyplomacji Armenii, iż "zaprzecza swej odpowiedzialności za ponad 30 lat agresji militarnej i okupacji terytoriów Azerbejdżanu".

MSZ Azerbejdżanu oznajmiło, że kraj ten nie atakował cywilów ormiańskich, a oświadczenia Armenii na ten temat są "kłamstwem".

Resort dyplomacji wydał również osobny komentarz na temat wypowiedzi premiera Armenii Nikola Paszyniana na czwartkowym posiedzeniu rządu. "Stanowczo potępiamy i odrzucamy oświadczenie premiera Armenii Nikola Paszyniana z 28 września na temat rzekomych +czystek etnicznych+" - oznajmiło MSZ.

Zarzuciło Paszynianowi, że "wycofuje się ze swego oświadczenia z 21 września o tym, iż ze strony Azerbejdżanu nie ma zagrożenia dla miejscowych Ormian". Ministerstwo oświadczyło także, że Paszynian "poprzez tę alarmującą narrację" ma na celu "zakłócenie wysiłków Azerbejdżanu na rzecz pomocy humanitarnej i procesu reintegracji".

"Obecny wyjazd ormiańskich mieszkańców karabaskiego regionu Azerbejdżanu jest ich osobistą i indywidualną decyzją; nie ma nic wspólnego z przymusową relokacją. Jeśli jakieś grupy ormiańskich mieszkańców nie chcą mieszkać (tam) i respektować prawo i zasady Azerbejdżanu, to nie możemy ich do tego zmusić. Wręcz przeciwnie, apelujemy do Ormian, by nie opuszczali miejsc zamieszkania i byli częścią wieloetnicznego Azerbejdżanu" - głosi komunikat.

Były przywódca Górskiego Karabachu, rosyjski oligarcha Ruben Wardanian, podejrzany o finansowanie terroryzmu

Ruben Wardanian, były szef rządu separatystycznego Górskiego Karabachu, a wcześniej jeden z najbogatszych biznesmenów w Rosji, został umieszczony w areszcie w Azerbejdżanie; jest podejrzany o finansowanie terroryzmu - podała w czwartek Służba Bezpieczeństwa Państwowego Azerbejdżanu.

W komunikacie, cytowanym przez portal Haqqin.az, służby oświadczyły, iż są "uzasadnione podejrzenia", że Wardanian "popełnił przestępstwa" opisane w kodeksie karnym jako "finansowanie terroryzmu" i "udział w tworzeniu i działalności grup zbrojnych". Wardanian jest też podejrzany o nielegalne przekroczenie granicy Azerbejdżanu w celu - jak głosi dokument - "przeprowadzenia aktów terrorystycznych i dywersyjnych".

Wardanian według przedstawionych mu zarzutów uczestniczył w formowaniu i działaniu formacji zbrojnych nieuznawanych przez Azerbejdżan, w zaopatrywaniu ich w broń i sprzęt, jak również "finansował terroryzm", przekazując środki na działalność tych formacji.

W komunikacie potwierdzono, że Wardanian został zatrzymany 27 września br. Wskazano, iż jest obywatelem Armenii. Niezależny rosyjski portal Meduza podał, że Wardanian został umieszczony w areszcie na cztery miesiące i grozi mu 12 lat więzienia.

Wardanian kierował rządem separatystycznego Górskiego Karabachu od listopada 2022 r. do lutego 2023 roku. Media w Azerbejdżanie podały w środę, że został zatrzymany w korytarzu laczyńskim przy próbie wyjazdu z Górskiego Karabachu.

Przez wiele lat biznesmen prowadził interesy w Rosji i uważany był za jednego z najbogatszych przedsiębiorców w tym kraju. Był prezesem moskiewskiego banku inwestycyjnego Trojka Dialog i założycielem szkoły biznesu Skołkowo, niegdyś lansowanej przez władze Rosji jako odpowiednik kalifornijskiej Doliny Krzemowej. Magazyn "Forbes" szacował jego majątek na miliard dolarów Jesienią 2022 roku Wardanian zrzekł się obywatelstwa Rosji i ogłosił, że przeprowadza się do Górskiego Karabachu.

awl/ mms/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Kredyt z niską marżą dla przedsiębiorców

Kredyt z niską marżą dla przedsiębiorców

Komentarze (11)

dodaj komentarz
monuz
"Górski Karabach" istniał dzięki rosyjskim "siłom pokojowym". Nawet tu Putler nie dał rady upilnować rosyjskich interesów. Ale co się dziwić niedawno prawie Prigożyn Kremla mu nie zajął a Putler już zwiewał samolotem do Chin.
polonu
marzenia w Ukrainie nigdy amerykańskie wojska nie będą stacjonowały , a pomarzyć każdemu wolno . na takie numery Rosja nigdy nie pozwoli .
mesten
Sa kraj gdzie żyje wiele nacji , ludzie rozmawiają różnymi języka mi i funcjonuja świtenie. Ale jak polityka zaczyna podpuszczać jednych na drugich jak nasz pis to kończy się źle.
zenonn
Nooooo
Przyjechały Brytole i inne Europejczyki do Ameryki i zrobiły lokalnym mieszkańcom dobrze.
Większość zabili, resztki osiedlili w rezerwatach
zenonn
W Imperium Rosyjskim było ponad 200 narodów i funkcjonowało nieświetnie.
Federacja Rosyjska liczy ponad 100 narodów
tomitomi
To samo będzie z Ukrainą . Zostawią kawałek ziemi od północnej strony z 8-9 milionów ludzi pod nazwą Galicja i tyle ,,,,było i nie ma .
zoomek
tego nie można wykluczyć
abcx
ON Putin to sprawił..., parafrazując naszego ulubionego eksperta @darius19
dziadekjarek
Kolejny cierń stworzony przez Stalina przestał istnieć
zenonn
Karabach dzielił losy wschodniego Zakaukazia. W czasach nowożytnych stanowił peryferyjną prowincję Persji. W połowie XVIII wieku jego obszar objął półniezależny chanat karabaski. W początku XIX wieku został zdobyty na Persji przez Rosję i znalazł się w guberni jelizawietpolskiej. Po upadku cesarstwa rosyjskiego stanowił obszar sporny Karabach dzielił losy wschodniego Zakaukazia. W czasach nowożytnych stanowił peryferyjną prowincję Persji. W połowie XVIII wieku jego obszar objął półniezależny chanat karabaski. W początku XIX wieku został zdobyty na Persji przez Rosję i znalazł się w guberni jelizawietpolskiej. Po upadku cesarstwa rosyjskiego stanowił obszar sporny między Armenią a Azerbejdżanem. Na początku lat 20. XX wieku, po opanowaniu Zakaukazia przez bolszewików, spór został rozstrzygnięty przez władze Rosji Sowieckiej na korzyść Azerbejdżanu. Na obszarze Górskiego Karabachu utworzono Nagorno-Karabachski Obwód Autonomiczny, zaś Nizinny Karabach włączono bezpośrednio do Azerbejdżanu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Karabach

Powiązane: Konflikt Armenia-Azerbejdżan

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki