REKLAMA

Fabryka autobusów MAN ogłasza zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

2022-11-10 17:22
publikacja
2022-11-10 17:22

860 pracowników może stracić pracę w starachowickim zakładzie MAN Truck – oświadczył w czwartek po południu zarząd firmy. Producent poinformował, że zwolnienia są spowodowane koniecznością restrukturyzacji w związku z trudną sytuacją gospodarczą.

Fabryka autobusów MAN ogłasza zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób
Fabryka autobusów MAN ogłasza zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób
/ MAN

Firma MAN Truck and Bus SE w przesłanym do mediów oświadczeniu poinformowała, że przyjęła kompleksowy pakiet działań mających na celu restrukturyzację działalności w obszarze autobusów. Wskazano, że sprzedaż w tym obszarze spadła z około 7400 pojazdów w 2019 r. do około 4600 w 2021 r. Natomiast w pierwszych dziewięciu miesiącach 2022 r. sprzedano około 2800 autobusów.

„Ze względu na pogorszenie się ogólnej sytuacji gospodarczej spowodowane wojną na Ukrainie i związany z tym wzrost kosztów materiałów i energii, w perspektywie krótko- i średnioterminowej nie można spodziewać się znaczącej poprawy sytuacji rynkowej i sprzedażowej, a tym samym rozwoju działalności autobusowej. Z tych względów konieczne jest pilne dostosowanie struktury tego obszaru biznesowego” – przekazała spółka.

Aby w dalszym ciągu móc elastycznie reagować na wymagania rynku, szczególnie w Europie, obie fabryki autobusów firmy - w Ankarze (Turcja) i Starachowicach (Polska) - będą kontynuować produkcję. Jak jednak zastrzeżono, będzie to wymagało dostosowania dziennych mocy produkcyjnych do aktualnego rozwoju sytuacji na rynku.

„W polskim zakładzie produkcyjnym w Starachowicach w przyszłości ma być produkowanych osiem jednostek autobusowych dziennie zamiast obecnych dwunastu" – wyjaśnił cytowany w komunikacie Michael Kobriger, członek zarządu ds. produkcji i logistyki w MAN Truck and Bus SE. „To planowane zmniejszenie mocy produkcyjnych zmusi nas do zlikwidowania 860 miejsc pracy w zakładzie w Starachowicach. Poinformowaliśmy o tym załogę w zakładzie i teraz przystąpimy do konsultacji ze związkami zawodowymi” – dodał.

W oświadczeniu podkreślono, że „MAN jest świadomy swojej odpowiedzialności społecznej i zamierza w ciągu najbliższych tygodni współpracować ze związkami zawodowymi, aby znaleźć realne rozwiązania dla firmy i pracowników w Starachowicach”. Planowane jest między innymi zaoferowanie pracownikom dotkniętym restrukturyzacją zatrudnienia w sieci MAN, „na przykład w fabryce samochodów ciężarowych w Krakowie lub zakładzie w Banovcach (Słowacja)”.

Przewodniczący NSZZ Solidarność w starachowickiej firmie Jan Seweryn powiedział PAP, że związki zawodowe zostały oficjalnie poinformowane o zwolnieniach. „Skala planowanych zwolnień jest bardzo duża, chodzi o około 30 proc. załogi. Będziemy próbowali negocjować. Liczymy, że uda się te zwolnienia przynajmniej częściowo zminimalizować. Chociaż prezes Kobriger podczas dzisiejszej rozmowy dawał do zrozumienia, że nie ma odwrotu od tych zwolnień” – powiedział.

Jak zaznaczył przedstawiciel związkowców, zapowiedzi zarządu wskazują, że w zakładzie dojdzie do zwolnień grupowych. Spodziewa się, że pisma w tej sprawie w przyszłym tygodniu trafią do związków zawodowych i urzędów pracy. „Przez 30 dni od daty doręczenia tych pism będziemy mieli czas, aby prowadzić negocjacje z zarządem” – dodał Seweryn.

Fabryka autobusów MAN w Starachowicach zatrudnia ok. 3500 pracowników. (PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

wdz/ mk/

Źródło:PAP
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (26)

dodaj komentarz
zoomek
„Skala planowanych zwolnień jest bardzo duża, chodzi o około 30 proc. załogi. Będziemy próbowali negocjować. Liczymy, że uda się te zwolnienia przynajmniej częściowo zminimalizować. Chociaż prezes Kobriger podczas dzisiejszej rozmowy dawał do zrozumienia, że nie ma odwrotu od tych zwolnień” – powiedział.
...
No. Będą się sprzedawać
„Skala planowanych zwolnień jest bardzo duża, chodzi o około 30 proc. załogi. Będziemy próbowali negocjować. Liczymy, że uda się te zwolnienia przynajmniej częściowo zminimalizować. Chociaż prezes Kobriger podczas dzisiejszej rozmowy dawał do zrozumienia, że nie ma odwrotu od tych zwolnień” – powiedział.
...
No. Będą się sprzedawać nieruchy...chyba przez licytacje komornicze.
podatnik-
Czyli jak dostawali ulgi, zwolnienia, upusty to cacy a jak trwoga to na bruk! Teraz niech zwrócą wszystkie ulgi, dopłaty, etc, które dostali!
300_pala odpowiada (usunięty)
Jest dokładnie odwrotnie PiStacjo
blind-oln odpowiada (usunięty)
Do 3 pokoleń wstecz.
qwertas
Coraz więcej firm będzie zwalniało ze względu na pogorszenie sytuacji finansowej. Rynek nieruchomości czeka prawdziwy kryzys.
trolley
Nas wszystkich czeka prawdziwy kryzys. Poczekaj do grudnia jak Orlen skorzysta z tych nowych wyświetlaczy. To co do tej pory było powszechne teraz będzie prawdziwym luksusem. Będą się samochody po rowach poniewierać. Lipa tym bardziej że zaniedbano i skasowano prawie całą komunikację poza miastami bo koszty. Teraz będzie płacz bo Nas wszystkich czeka prawdziwy kryzys. Poczekaj do grudnia jak Orlen skorzysta z tych nowych wyświetlaczy. To co do tej pory było powszechne teraz będzie prawdziwym luksusem. Będą się samochody po rowach poniewierać. Lipa tym bardziej że zaniedbano i skasowano prawie całą komunikację poza miastami bo koszty. Teraz będzie płacz bo samochodem się nie opłaca i stać nie będzie do roboty jechac a autobusów nie ma. I zęby w ścianę.
kryzysio odpowiada trolley
Szczęśliwy ten, kto ma max. 10 km w jedną stronę do pracy. Na rowerze w pół godziny może dojechać.
marok
Już się trolle zebrały i jak zwykle winny Glapiński i PIS ,że w Europie spadł drastycznie popyt na autobusy, a koszty energii wzrosły.
300_pala
Ojej… pieniędzy nie ma i nie będzie
endes
Nieuleczalny przypadek… przypnij się lepiej do barierek przy jakiejś drodze

Powiązane: Praca

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki