REKLAMA

Emilewicz: Teraz mamy dobry czas dla przemysłu stoczniowego

2019-08-31 12:00
publikacja
2019-08-31 12:00

Teraz mamy dobry czas dla przemysłu stoczniowego - powiedziała PAP w sobotę minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Dodała, że powstałe w Gdańsku płyta montażowa oraz hala produkcyjna zwiększają konkurencyjność tej gałęzi polskiego przemysłu.

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

Minister Emilewicz uczestniczyła w uroczystym oddaniu do użytku hali produkcyjnej nr 33 oraz płyty montażowej na gdańskiej Wyspie Ostrów, gdzie prowadzone były w ostatnich miesiącach prace rewitalizacyjne.

"Ta część Pomorskiej Specjalnej Strefa Ekonomicznej jest chyba najczęściej odwiedzanym przeze mnie miejscem. Po raz pierwszy byłam tutaj we wrześniu 2016 roku, gdy chodziliśmy z ówczesnymi władzami strefy po wertepach i wykopaliskach - rozmawiając ze strefą i ze stocznią o tym, co tu się powinno wydarzyć. Następnie powstał plan. Często bywa tak, że politycy mówią o planach, ale gorzej bywa z ich realizacja. Dzisiaj - w kolejną rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych - nie tylko wspominamy przeszłość, ale mówimy o przyszłości" - wskazała Emilewicz.

Dodała, że dzięki wykonanym inwestycjom będzie można nie tylko konstruować i budować pływające obiekty, ale także je wodować. "To największa wartość i zaleta tej infrastruktury stoczniowej, którą dziś na Wyspie Ostrów otwieramy" - podkreśliła szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii.

Oceniła, że strefa inwestuje także w kadry, co jest niezwykle ważne dla przyszłości prowadzonej w Gdańsku produkcji.

"Przemysł stoczniowy jest trudny, bo żyje poza koniunkturami gospodarczymi - jest raz na górce, a raz na dole. Teraz mamy dobry czas dla przemysłu stoczniowego, bo widzimy, jak duże zamówienia są realizowane dziś w Europie i na świecie. Z całą pewnością dobra, nowoczesna infrastruktura, gdzie można wykonywać złożone, skomplikowane, duże konstrukcje spawane, ale także je wyposażać - tworząc długi łańcuch wartości - jest tym, czego brakuje. To, że mamy halę i możemy to robić pod dachem - wydłużając czas pracy, bo rywalizujemy z południem Europy - podnosi konkurencyjność tego miejsca" - powiedziała PAP Emilewicz.

W jej ocenie działania prowadzone na Wyspie Ostrów w ostatnich miesiącach przebiegały niezwykle sprawnie.

"Są marki, które w historii Polski, a także sercach Polaków, zajmują szczególne miejsce. Takim symbolem jest niewątpliwie Stocznia Gdańska. Tu, gdzie przed niemal czterdziestu laty narodziła się Solidarność, znów pojawia się szansa na rozwój, na lepsze jutro. (...) Rok temu, gdy wspominaliśmy bohaterów naszej drogi do wolności - bohaterów Sierpnia'80 - rozmawialiśmy o planach rewitalizacji terenów stoczniowych. Udało się przejść od słów do czynów i to właśnie dzisiaj świętujemy" - napisał w liście do uczestników uroczystości premier Mateusz Morawiecki. List od szefa rządu przeczytała minister Emilewicz.

"W wyniku przeprowadzonych prac powstała przestrzeń do prowadzenia nowoczesnej produkcji stoczniowej w oparciu o najnowsze technologie przemysłowe i wykwalifikowane kadry. Hala do budowy statku o długości do 90 metrów i płyta montażowa odzyskały dawny blask i stały się podstawą do dalszego rozwoju terenów stoczni" - dodał Morawiecki.

Szef rządu podkreślił w liście, że odbudowa przemysłu stoczniowego jest istotnym elementem Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

"To stocznie bowiem są miejscem, gdzie powstają złożone technologicznie produkty polskiego przemysłu, wymagające każdorazowo zaangażowania zasobów własnych stoczni, jak również ich zaplecza badawczo-rozwojowego" - ocenił premier.

Prace rewitalizacyjne doprowadziły w Gdańsku do powstania nowoczesnej płyty montażowej o powierzchni 10 tys. m2 oraz hali produkcyjnej przystosowanej do budowy jednostek pływających. Płyta wyposażona w niezbędne media umożliwi budowę wielkogabarytowych konstrukcji stalowych, a także kompletnych jednostek pływających. W trakcie jej budowy użyto 1020 żelbetonowych pali o długości do 16 m, wylano ponad 6 000 m2 betonu i użyto 250 ton stali zbrojeniowej. Remont hali produkcyjnej 33 objął wymianę posadzki, powiększenie bramy w elewacjach szczytowych, a także polegał na modernizacji zaplecza technicznego i wyposażeniu obiektu w niezbędne media. Koszty inwestycji nie zostały ujawnione ze względów biznesowych. 

autor: Tomasz Więcławski

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
szlachta-nie-pracuje
he he państwowe stocznictwo skończy jak górnictwo za to prywatne stocznie się mają
carlito1
Czy tylko ja nie mogę patrzeć na tą Panią o słuchaniu już nie wspomnę....?
bangladesznadwisla
menopauza się babie zaczeła
jes
Kolejna tubo-klepaczka Nieinternowanego. Powie wszystko za stołek.
grzegorzkubik
PIS reaktywuje stocznie po likwidacji ich przez PO.
mith21
PiS ma totalną władzę od czterech lat i nie zrobili nic. Tylko pieniądze rozdają, żadnych strukturalnych projektów pozytywnie zmieniających Polskę. Zbudowali tylko maszynkę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości.
talmud
nasz "sojusznik" otwiera sily kosmiczne - czas zeby postawic na przemysl.....kosmiczny.....
karbinadel
"Są marki, które w historii Polski, a także sercach Polaków, zajmują szczególne miejsce" - pan premier zdaje się nie pamiętać, że stocznia nosiła imię W. I. Lenina. Chociaż w sumie to chyba nie przeszkadza, bo obecnie rządząca partia czerpie pełnymi garściami z tradycji Wodza Proletariatu
jes
Za kilka lat pewnie ponownie zostanie ich patronem, kiedy już pis nie będzie musiał udawać prawicy.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki