REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Donald Tusk przedstawił projekt zmian w konstytucji autorstwa Koalicji Obywatelskiej

2021-10-01 12:38
publikacja
2021-10-01 12:38

Zadaniem zmiany konstytucji jest wprowadzenie żelaznej gwarancji, że tylko w drodze referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie możliwa byłaby decyzja o wyjściu Polski z UE - powiedział lider PO Donald Tusk, przedstawiając projekt zmian w konstytucji autorstwa KO.

Donald Tusk przedstawił projekt zmian w konstytucji autorstwa Koalicji Obywatelskiej
Donald Tusk przedstawił projekt zmian w konstytucji autorstwa Koalicji Obywatelskiej
fot. Mateusz Włodarczyk / / FORUM

Lider PO Donald Tusk poinformował w piątek, że klub KO zdecydował się złożyć projekt zmiany konstytucji, którego celem jest stworzenie "żelaznej gwarancji, że Polska pozostanie w UE tak długo, jak Polacy tego będą chcieli".

"Że nikomu do głowy nie przyjdzie, że w głosowaniu nocnym, zwykłą większością, na polecenie eurosceptycznej partii wyprowadzić Polskę w Unii" - zaznaczył.

"Wypowiedzi i działania partii rządzącej wskazywały i wskazują jednoznacznie, że obecność Polski w UE jest zagrożona" - powiedział lider PO.

"Zadaniem zmiany konstytucji jest żelazna gwarancja, że tylko w drodze referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie możliwa byłaby decyzja o wyjściu Polski z UE" - mówił Tusk.

Lider PO przeczytał cały proponowany nowy artykuł konstytucji, pod którym, jak mówił, zebrana jest wymagana liczba podpisów (minimum 92 - PAP).

"Wypowiedzenie umowy międzynarodowej wymaga zgody wyrażanej w ustawie, uchwalanej przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej połowy liczby senatorów albo w referendum ogólnokrajowym" - zacytował.

Tusk podkreślał, że procedurę zmiany konstytucji można zacząć już teraz, choć jej uchwalenie będzie możliwe dopiero po zakończeniu stanu wyjątkowego na wschodniej granicy. Dodał, że wnioskodawcy nie chcą negocjować żadnych innych ewentualnych zmian w ustawie zasadniczej.

"Naszą intencją, tak jak intencją większości Polaków jest, aby nikt nas z Unii nie wyprowadził wbrew woli narodu lub przez pomyłkę" - zaznaczył.

Propozycja zmiany konstytucji nie jest sprytną grą z PiS-em, czy inną partią; to bardzo prosty test dla nas wszystkich, czy chcemy zagwarantować, że o wyjściu z UE, zdecydujemy w taki sam sposób, jak decydowaliśmy o wejściu; tutaj nie ma czego negocjować - powiedział lider PO Donald Tusk.

Lider PO został zapytany na piątkowej konferencji prasowej, czy prowadził rozmowy i negocjacje z innymi klubami opozycyjnymi ws. projektu zmiany konstytucji, który zagwarantować ma, że tylko w referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie może zapaść decyzja o wyjściu Polski z UE.

Tusk zwracał uwagę, że praktyka polityczna ostatnich kilkunastu miesięcy pokazuje, że mamy do czynienia z realnym zagrożeniem wyjścia Polski z UE.

"Tutaj nie ma czego negocjować, tutaj nie ma żadnej gry partyjnej" - mówił lider PO. "To jest bardzo prosty test dla nas wszystkich, nie dla jednej, czy dwóch partii politycznych, czy chcemy zagwarantować przynajmniej to oczywiste minimum - i chodzi o tę żelazną konstytucyjną gwarancję - że o tym, czy jesteśmy w UE, czy nie, zdecydujemy w taki sam sposób, jak decydowaliśmy o wejściu do UE" - podkreślił.

Tusk zaznaczył, że celem projektu nie jest "zabetonowanie w konstytucji obecności Polski w UE". "Chodzi o zagwarantowanie, że to Polacy w referendum albo wyraźna większość parlamentarna będzie o tym decydowała, a nie kaprys partii, która dysponuje 1/3 głosów i która jest coraz bardziej antyeuropejska, ale nie ma poparcia większości" - mówił lider PO.

Podkreślił, że propozycja zmiany konstytucji nie jest "sprytną grą z PiS-em, czy inną partią polityczną". "To bardzo prosty, logiczny wniosek, który ma i zabezpieczyć Polaków, i dać sygnał UE, że nasze członkostwo nie jest na krawędzi" - dodał.

"Tu nie ma przestrzeni ani do intrygi, ani do kombinowania. Nie ma żadnego powodu do obaw. Jesteś za - przegłosuj tę poprawkę, jesteś przeciw - powiedz to uczciwie, patrząc Polakom prosto w twarz" - powiedział lider PO.

Lider PO został zapytany na piątkowej konferencji prasowej, czy prowadził rozmowy i negocjacje z innymi klubami opozycyjnymi ws. projektu zmiany konstytucji, który zagwarantować ma, że tylko w referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie może zapaść decyzja o wyjściu Polski z UE.

Tusk zwracał uwagę, że praktyka polityczna ostatnich kilkunastu miesięcy pokazuje, że mamy do czynienia z realnym zagrożeniem wyjścia Polski z UE.

"Tutaj nie ma czego negocjować, tutaj nie ma żadnej gry partyjnej" - mówił lider PO. "To jest bardzo prosty test dla nas wszystkich, nie dla jednej, czy dwóch partii politycznych, czy chcemy zagwarantować przynajmniej to oczywiste minimum - i chodzi o tę żelazną konstytucyjną gwarancję - że o tym, czy jesteśmy w UE, czy nie, zdecydujemy w taki sam sposób, jak decydowaliśmy o wejściu do UE" - podkreślił.

Tusk zaznaczył, że celem projektu nie jest "zabetonowanie w konstytucji obecności Polski w UE". "Chodzi o zagwarantowanie, że to Polacy w referendum albo wyraźna większość parlamentarna będzie o tym decydowała, a nie kaprys partii, która dysponuje 1/3 głosów i która jest coraz bardziej antyeuropejska, ale nie ma poparcia większości" - mówił lider PO.

Podkreślił, że propozycja zmiany konstytucji nie jest "sprytną grą z PiS-em, czy inną partią polityczną". "To bardzo prosty, logiczny wniosek, który ma i zabezpieczyć Polaków, i dać sygnał UE, że nasze członkostwo nie jest na krawędzi" - dodał.

"Tu nie ma przestrzeni ani do intrygi, ani do kombinowania. Nie ma żadnego powodu do obaw. Jesteś za - przegłosuj tę poprawkę, jesteś przeciw - powiedz to uczciwie, patrząc Polakom prosto w twarz" - powiedział lider PO.

Kidawa-Błońska: Zrobimy wszystko, by projekt zmiany konstytucji był w Sejmie szybko procedowany 

Zrobimy wszystko, by projekt zmiany konstytucji był w Sejmie procedowany szybko; w ciągu 30 dni Sejm powinien zająć się tym projektem - powiedziała w piątek wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).

Przewodniczący PO Donald Tusk poinformował w piątek na konferencji prasowej, że składa projekt zmiany konstytucji gwarantujący, że tylko w referendum lub większością 2/3 głosów w Sejmie i w Senacie może zapaść decyzja o wyjściu Polski z UE.

Obecna na konferencji Kidawa-Błońska podkreśliła, że Polacy chcą być w UE. "I wszystkie badania pokazują, że większość Polaków chce uczestniczyć w tym procesie, chce żyć we wspólnocie. Jest ich nawet więcej, niż wtedy, kiedy w 2004 roku przystępowaliśmy do Unii" - podkreśliła wicemarszałek Sejmu.

Zwróciła uwagę, że Polacy znają dobrodziejstwo bycia w UE. "I mimo wielkiej kampanii PiS obrzydzającej Unię, nie chcą się z tym pogodzić. Ale my musimy zagwarantować to, że głos Polaków będzie słyszany" - podkreśliła Kidawa-Błońska.

I - jak mówiła - "z naszej strony zrobimy wszystko, żeby ten projekt był w Sejmie procedowany w sposób szybki, zgodnie z Regulaminem Sejmu, tak, żeby każdy punkt regulaminu został tutaj zrealizowany. I do tego się zobowiązuję". "W ciągu 30 dni powinien ten dokument zostać przez Sejm procedowany" - zaznaczyła posłanka PO.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podkreślił, iż cieszy się, że to w skromnych progach Senatu ogłaszana jest ta ważna inicjatywa. "Ważna dla nas wszystkich, którzy podzielamy wartości spajające Unię Europejską" - zaznaczył marszałek Senatu.

"Zgodnie z rozdziałem 12 konstytucji RP Senat ma do odegrania rolę w tym procesie. I pragnę państwa zapewnić, że jest pewnym symbolem, że ten proces - który trwa, jest rozpisany na wiele dni, zaczyna się w Senacie i jestem przekonany, że zakończy się w Senacie rozwiązaniem, które zwiększy bezpieczeństwo naszej bytności w UE dla wszystkich Polek i Polaków" - powiedział Grodzki. (PAP)

autor: Edyta Roś, Marta Rawicz

ero/ mkr/ ann/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (35)

dodaj komentarz
wtomek
Głupi pomysł kolejnego pretekstu do grzebania w konstytucji. PIS nie wyprowadzi z UE, bo ich ludzie jednak w końcu wyprowadzą . Opozycja , ani rządzący nie mają kompletnie kompetencji do rządzenia. Powinniśmy wziąć przykład z "wolnej elekcji" i ogłosić konkurs międzynarodowy na najważniejsze stanowiska w kraju. Może mamy Głupi pomysł kolejnego pretekstu do grzebania w konstytucji. PIS nie wyprowadzi z UE, bo ich ludzie jednak w końcu wyprowadzą . Opozycja , ani rządzący nie mają kompletnie kompetencji do rządzenia. Powinniśmy wziąć przykład z "wolnej elekcji" i ogłosić konkurs międzynarodowy na najważniejsze stanowiska w kraju. Może mamy jednak gdzieś głęboko pochowane talenty, którym nie pasuje przynależność do obecnych głupawych ugrupowań partyjnych.
jas2
Ciekawe, kto wprowadził obecne zasady, że do wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzebna jest zwykła większość?
gcisoallse
TUSK = NIEKOMPETENCJA + KORUPCJA + LENISTWO + SERRWILIZM WOBEC BERLINA
and00
Gotowca maja w poprawkach konstytucji PRL z 1976, o wieczystej przyjaźni z ZSRR i nadrzędnej roli KE, przepraszam, w oryginale było PZPR
300_pala
Czytałeś ???
Ze zrozumieniem ???
samsza odpowiada 300_pala
Lewica przeczytała, w stanie wyjątkowym nie wolno zmieniać konstytucji.
Prostaczki z PO, nawet po brylowaniu na salonach EU, słoma z butów... teściowa widać znaku krzyża na chlebie dawno nie robiła.
300_pala odpowiada samsza
Wyborów tez nie może być…
Rozumiem ze Putin z Łukaszenką postanowili że wyborów w Polsce nie będzie, bo suweren mógłby na Drużynę Jarka nie zagłosować
and00 odpowiada 300_pala
Kto to jest suweren?
jarunia
ein volk, ein Reich ein schweine Tusk
talmud
https://www.youtube.com/watch?v=BcvV22-V0uY

"wolnosc" & "demokracja"......LMAO

Powiązane: Konstytucja RP

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki