Analitycy DM PKO BP, w raporcie z 14 października, podwyższyli rekomendację dla LPP do "trzymaj" ze "sprzedaj", podnosząc jednocześnie cenę docelową dla akcji spółki do 5.444 zł z 4.319 zł wcześniej.
Raport został przygotowany przy kursie 5.110 zł. W czwartek na zamknięciu za akcję spółki płacono 5.606 zł.
"Po wyjątkowo słabym 2016 r. spodziewamy się lepszych wyników w 2017, głównie za sprawą poprawy marży brutto na sprzedaży o 3,7 pp, co oznacza odwrócenie negatywnego trendu. Spółka wciąż boryka się z problemami w jej głównej marce Reserved (spadek sprzedaży na m kw.), generującej 47 proc. przychodów w grupie, co ma związek z wolniejszym dojrzewaniem powierzchni i słabą kolekcją" - napisano w raporcie.
"Ponadto wzrost kosztów SG&A (wzrost kosztów najmu powierzchni i wynagrodzeń) oraz zamknięcie nieudanego konceptu marki premium Tallinder dodatkowo obciążą wyniki br." - dodano.
Analitycy DM PKO BP spodziewają się, że LPP w 2017 r. otworzy 90 tys. m kw. (+10 proc. rdr), a w 2018 81 tys. m kw. (+8 proc. rdr).
"Ponadto widoczny będzie pozytywny wpływ otwarć z 2015 r. (wzrost dojrzałej powierzchni o 100-120 tys. m kw.), co będzie wspierać sprzedaż w przyszłych latach" - czytamy w rekomendacji.
Według prognoz DM PKO BP w 2016 r. LPP wypracuje 6,0 mld zł przychodów (+17 proc. rdr), a w 2017 r. 6,9 mld zł przychodów (+16 proc.). Analitycy szacują, że EBITDA spółki w tym roku może wynieść 582 mln zł, a w przyszłym roku 949 mln zł. (PAP)
pel/ asa/
