Mróz jest niebezpieczny, ale pracować trzeba. Jednak nie oznacza to, że zatrudniony musi się godzić na niskie temperatury w miejscu pracy. Pracodawca ma pewne obowiązki w tym zakresie, a jeżeli ich nie wykona, grozi mu kara. Jeżeli warunki pracy nie odpowiadają przepisom BHP i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika, to ten ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy bez utraty wynagrodzenia.
Pracodawca nie ma wpływu na pogodę. Jednak ma obowiązek zapewnić pracownikowi dobre warunki pracy. Zgodnie z przepisami BHP temperatura w pomieszczeniu musi być odpowiednia do wykonywanej pracy. Nie może być niższa niż 14°C, chyba że względy technologiczne na to nie pozwalają. W pomieszczeniach, gdzie wykonywana jest lekka praca fizyczna, a także w biurze temperatura nie powinna być niższa niż 18°C.
Temperatura a praca na zewnątrz
O wiele gorzej wygląda sytuacja osób pracujących na zewnątrz. Przepisy BHP nakładają na pracodawcę obowiązek zapewnienia pracownikom pomieszczenia, gdzie mogliby schronić się przed opadami, ogrzać lub zmienić odzież. Takie pomieszczenie musi mieć przynajmniej 8 metrów kwadratowych powierzchni, a temperatura w nim nie powinna być niższa niż 16°C.
Jeżeli pracodawca nie ma takiego pomieszczenia, to musi zapewnić pracownikom odpowiednie źródła ciepła w pobliżu miejsca ich pracy – często stosowanym rozwiązaniem jest koksownik. Dodatkowo pracodawca musi zaopatrzyć pracowników w odpowiednią odzież i obuwie robocze.
Pracownikowi przysługują nieodpłatne posiłki
Zatrudnieni wykonujący pracę na otwartej przestrzeni zimą (od dnia 1 listopada do 31 marca), gdy temperatura spada poniżej 10°C, muszą mieć zapewnione nieodpłatne posiłki profilaktyczne i gorące napoje, gdy wydatek energetyczny w czasie pracy w przypadku mężczyzn wynosi 1500 kalorii, a w przypadku kobiet 1000 kalorii. Posiłki muszą być dostarczone w odpowiedniej ilości, zaspokajającej potrzeby pracowników. Przepisy nie regulują wprost, ile litrów gorącego napoju powinien otrzymać pracownik.
Posiłki mają być wydawane w czasie przerwy w pracy, a jeżeli nie ma możliwości ich dostarczenia, pracodawca powinien wykupić je w blisko położonym punkcie gastronomicznym. PIP podkreśla, że przepisy nie przewidują możliwości wypłacania pieniędzy zamiast posiłków. Te same przepisy dotyczą również pracujących w halach, gdzie temperatura jest niższa niż 14°C – taka praca jest traktowana tak, jakby była wykonywana na zewnątrz.
BHP a samozatrudnieni i zleceniobiorcy
Zgodnie z art. 304 Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy każdemu zatrudnionemu niezależnie od tego, czy wykonuje on pracę na podstawie umowy o pracę, czy umowy-zlecenia.
Co grozi pracodawcy za nieprzestrzeganie BHP?
Artykuł 283 Kodeksu pracy mówi, że osoba będąca odpowiedzialna za stan bezpieczeństwa i higieny pracy albo kierująca pracownikami lub innymi osobami fizycznymi, która nie przestrzega przepisów lub zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, podlega karze grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł.
Pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy
Pracownik ma prawo powstrzymać się od wykonywania pracy, jeśli warunki pracy nie odpowiadają przepisom BHP i stwarzają zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom. Pracownik ma obowiązek niezwłocznie powiadomić o tym przełożonego. Nie może on z tego powodu ponieść żadnych niekorzystnych dla niego konsekwencji, co więcej - zachowuje prawo do wynagrodzenia.
A gdy dotarcie do pracy staje się niemożliwe?
Co jednak zrobić w przypadku, gdy z powodu mrozu silnik w samochodzie odmówi posłuszeństwa lub zaspy i mrozy uniemożliwią dotarcie do pracy? Pracownik musi również niezwłocznie powiadomić przełożonego o zaistniałej sytuacji, najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem godzin pracy. Pracownik ma prawo w ciągu roku do skorzystania z 4 dni urlopu na żądanie, właśnie na wypadek takich sytuacji. Oczywiście pulą urlopów na żądanie trzeba oszczędnie gospodarować.
Nie jest też wykluczona możliwość umówienia się z pracodawcą, że usprawiedliwione z powodu złych warunków atmosferycznych spóźnienie zatrudniony odpracuje po godzinach. Tu akurat wszystko zależy od życzliwości przełożonego.
Należy pamiętać, że np. zamarznięty samochód nie usprawiedliwia nieobecności w pracy. Pracownik w tej sytuacji ma obowiązek skorzystania z alternatywnych środków transportu. Jednak koszty takiego przejazdu muszą być adekwatne. Pracodawca nie może żądać od zatrudnionego, by ten, pracując np. 35 km poza miejscem zamieszkania, dojechał do zakładu pracy taksówką.
Urlop w pracy a zamknięta szkoła dziecka
Inaczej sprawa wygląda w przypadku, gdy pracownik nie może pojechać do pracy, ponieważ musi się zaopiekować dzieckiem, którego szkoła lub przedszkole zostało zamknięte z powodu mrozów. W tym wypadku stosuje się art. 188 Kodeksu pracy, zgodnie z którym pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
W razie nieprzewidzianego wcześniej zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły pracownik mający dziecko do ósmego roku życia dostanie zasiłek opiekuńczy z ZUS. Przepis ten dotyczy zarówno zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, jak i umowy-zlecenia pod warunkiem, że pracownik opłaca składki na ubezpieczenia społeczne.
Łukasz Piechowiak


























































