Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w poniedziałek po zaliczeniu spadków w ub. tygodniu. Surowiec kosztuje ponad 90 USD za baryłkę - podają maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 90,30 USD, wyżej o 0,30 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na XI wyceniana jest po 93,67 USD za baryłkę, wyżej o 0,43 proc.
Fundusze hedgingowe obstawiają, że zacieśnianie podaży ropy na globalnych rynkach paliw spowoduje wznowienie wzrostów cen surowca po spadkach jego notowań w ub. tygodniu.
Od końca czerwca ropa naftowa zdrożała o ponad 1/4, a jej ceny osiągnęły najwyższy kwartalny wzrost od marca 2022 r.
Nastąpiło to z powodu ograniczenia dostaw ropy z OPEC+, zwłaszcza z Arabii Saudyjskiej i Rosji oraz poprawiającym się perspektywom większego zużycia paliw w USA i Chinach - dwóch największych gospodarkach na świecie.
"Można oczekiwać dalszych wzrostów cen ropy, bo Arabia Saudyjska kontynuuje cięcia dostaw swojego surowca, a zarówno USA jak i Chiny wykazują solidny popyt na ropę" - mówi Zhoi Mi, ekonomista instytutu badań w Szanghaju.
"Obecnie nie widzimy podstaw do zmiany tej sytuacji" - podkreśla. (PAP Biznes)
aj/ ana/