REKLAMA

Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu. I to szybciej, niż planowano

2025-03-23 08:00
publikacja
2025-03-23 08:00

O przyspieszenie prac związanych z rozbudową A4 na odcinku Kraków - Katowice o trzeci pas ruchu apeluje spółka Stalexport Autostrady do przedstawicieli strony publicznej. Według zarządcy autostrady projektowanie mogłoby się zacząć niezwłocznie, co znacząco skróciłoby czas realizacji całego przedsięwzięcia. W innym wypadku już za dwa lata użytkownicy trasy będą musieli mierzyć się z problemem korków.

Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu. I to szybciej, niż planowano
Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu. I to szybciej, niż planowano
fot. Vladyslav Horoshevych / / Shutterstock

Utrzymanie wysokiego standardu technicznego autostrady A4 Katowice-Kraków i bezpieczeństwo jej użytkowników pozostają stałym priorytetem Grupy Kapitałowej Stalexport Autostrady S.A. Grupa konsekwentnie prowadzi ostatni etap prac modernizacyjnych przed zakończeniem koncesji w marcu 2027 roku. Biorąc pod uwagę duże natężenie ruchu i jego potencjalny wzrost spółka jest gotowa współpracować ze stroną publiczną w projektowaniu i rozbudowie tej trasy o trzeci pas ruchu.

- Dochodzimy do momentu, w którym kończy się koncesja, a autostrada wymaga rozbudowy. Potrzebny jest trzeci pas ruchu i zwiększenie nośności obiektów mostowych, nie tylko ze względu na komfort jazdy kierowców, ale również potrzebę modernizacji infrastruktury z punktu widzenia logistycznego, w tym głównie logistyki wojskowej - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Andrzej Kaczmarek, prezes zarządu Stalexport Autostrady S.A.

Spółka zwraca uwagę, że konieczne jest dostosowanie infrastruktury do standardów NATO. Inwestycje powinny objąć zwiększenie nośności mostów i wiaduktów, rozbudowę zjazdów i zwiększenie przepustowości. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę aktualną sytuację geopolityczną, to ważny korytarz dla transportu militarnego łączącego Europę Zachodnią i Wschodnią.

- Autostrada A4 wymaga szybkiej rozbudowy o trzeci pas z uwagi na perspektywę znacznego wzrostu natężenia ruchu i zagrożenie dla jego płynności. Już teraz średni dobowy ruch jest na poziomie 50 tys. pojazdów. Problemem są też obiekty mostowe o zbyt małej nośności. Infrastruktura autostrady nigdy nie była przewidziana ani na tego typu natężenie ruchu, ani na przejazdy wojskowych pojazdów ponadgabarytowych. Mamy prawie 10 tys. samochodów ciężarowych codziennie, wiele z nich wiezie ładunki, które na tej autostradzie nie były wcześniej przewidziane - mówi prezes Stalexport Autostrady S.A. 

Koncesja spółki Stalexport Autostrada Małopolska, która jest koncesjonariuszem odcinka autostrady A4 między Krakowem a Katowicami, wygasa w marcu 2027 roku. Odcinek A4 przejdzie wówczas pod zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada możliwość zniesienia opłat dla samochodów osobowych.

- W Hiszpanii, po zniesieniu opłat na kilku autostradach nastąpił wzrost ruchu z dnia na dzień o ponad 70 proc. W przypadku infrastruktury A4 oznacza to tak naprawdę zatrzymanie ruchu, autostrada po prostu się zakorkuje - wskazuje prezes Kaczmarek.

Z danych Stalexportu wynika, że na inwestycje w 2024 roku przeznaczono 239,4 mln zł, a do końca koncesji nakłady na wymianę nawierzchni jezdni i prace inwestycyjne przekroczą 400 mln zł. Łączna wartość kontraktów zawartych w latach 2023-2024 na modernizację autostrady  wyniosła około 540 mln zł. Przystosowanie autostrady do nowych wyzwań związanych ze wzrostem natężenia ruchu i transportu militarnego oznacza kolejne, ogromne nakłady. Tego rodzaju wydatki będzie musiała ponieść strona publiczna.

-  Jako państwo mamy bardzo dużo nowych potrzeb w zakresie infrastruktury drogowej i z mojej perspektywy nie jesteśmy w stanie zrealizować tych projektów wyłącznie wykorzystując środki z Krajowego Funduszu Drogowego i tylko na bazie potencjału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - ocenia prezes Stalexport Autostrady S.A. - Możemy te procesy przyspieszyć wykorzystując prywatny kapitał. 

Jak dodaje prezes spółki, Polski nie stać też na rezygnację z opłat za autostrady. W krajach opierających swoją gospodarkę na tranzycie, m.in. Czechach, Austrii i Włoszech, kwestia odpłatności za autostrady została rozwiązana systemowo. Podobne rozwiązania konieczne są też w Polsce, zwłaszcza gdy w perspektywie kilkunastu lat infrastruktura drogowa zacznie się zużywać. Zarządca trasy przypomina, że strona publiczna, w ramach współpracy na zasadach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, regularnie partycypuje w zyskach z przedsięwzięcia. W samym 2024 płatności na rzecz Skarbu Państwa wyniosły 126,5 mln zł. Łącznie w ostatnich latach od roku 2018 kwota ww. płatności przekroczyła 503 mln zł netto. Stanowi to dodatkowy, istotny wkład do budżetu państwa, niezależnie od wpłaconych przez spółki Grupy Kapitałowej kwot podatków VAT i CIT, które wyniosły w roku 2024 blisko 85 mln PLN.

- Użytkowanie autostrady oznacza koszt, ten codzienny związany z bieżącym utrzymaniem, ale również z koniecznością przeprowadzania remontów okresowych. Jeżeli koszty te nie są ponoszone bezpośrednio przez użytkowników autostrad, to trzeba znaleźć pieniądze na te cele w budżecie państwa. W UE obowiązują zasady, że za przejazd płaci użytkownik i jednocześnie emitent zanieczyszczenia powietrza - zaznacza prezes Andrzej Kaczmarek.

Biorąc pod uwagę konieczność zagwarantowania szybkiego dostępu do infrastruktury drogowej dla transportu wojskowego kluczowe może być przyjęcie przez rząd strategii rozbudowy dróg, zakładającej udział partnerów prywatnych. 

- W priorytetach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która właśnie trwa, jakość sieci transportu jest jednym z ważnych elementów. Wchodzi też w życie nowy program Unii Europejskiej, ReArm Europe, w którym również zaadresowane są problemy związane z transportem militarnym. Wydaje się, że to jest właściwy moment, żeby zastanowić się nad możliwością udziału podmiotów prywatnych w tym przedsięwzięciu. Jeżeli już mamy wykorzystane środki publiczne i potencjał podmiotów publicznych, to jedyne źródło, po które możemy sięgnąć to kapitał i potencjał firm prywatnych - ocenia prezes zarządu Stalexport Autostrady S.A.

Eksperci coraz częściej wskazują na konieczności zwiększenia udziału podmiotów prywatnych w projektach infrastrukturalnych. Partnerstwo Publiczno-Prywatne (PPP) to wciąż jeszcze w Polsce niedoceniane narzędzie szybkiego budowania autostrad, gdzie jeden partner prywatny odpowiada za dwie fazy projektu: etap budowy i etap utrzymania.

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
witkie
Brawo prezes Stalexport, o tym żeby rozbudować autostradę A4 wiadomo minimum 10 lat i nic z tym genialny prezes nie zrobił. Poza pobieraniem opłat za ciagle remontowana autostradę która defacto podczas wieloletnich remontów nie spełniała wymogów autostrady to nic nie zostało zrobione. Za tyle lat zaniedbań Stalexport powinno zapłacić Brawo prezes Stalexport, o tym żeby rozbudować autostradę A4 wiadomo minimum 10 lat i nic z tym genialny prezes nie zrobił. Poza pobieraniem opłat za ciagle remontowana autostradę która defacto podczas wieloletnich remontów nie spełniała wymogów autostrady to nic nie zostało zrobione. Za tyle lat zaniedbań Stalexport powinno zapłacić właśnie wybudowaniem trzeciego pasa na zarządzanym przez siebie odcinku plus odsetki za stracony czas
prawnuk
to tak na serio - by pokryć koszty utrzymywania tej drogi z akcyzy wystarczy podnieść cenę benzyny o mniej niż 0,1 grosza na litrze w całej Polsce
prs
Wszystkie autostrady powinny posiadac po 3 pasy plus awaryjny..skonczylby sie chory przepis "wyprzedzania ciezarowek"..
Zakaz wstepu na 3ci pas powyzej 3,5T i niech sie wyprzedzaja ile chca..

..lol..
prawnuk
a gdzie na świecie - poza centrami miast ma więcej niż 3 pasy?
Raczej masz 2 drogi równoległe po 2 pasy /czyli 4, a nie 3 w jednym kierunku/.
Ułatwia to i remonty, i na 3 pasach jest znacznie wiećej wypadków
2bmat
no tak, w sumie cieszmy się, że nie płacimy więcej, bo zamiast jednej spółki, jednego zarządu na 60 km autostrady mogłoby być ich więcej, tak co 5 km - piątka Kaczmarka. Gdyby nie odpłatność drogi zużywałyby się też szybciej, bo więcej samochodów by po nich jeździło, a przecież teraz ten dodatkowy ruch nigdzie nie występuje gdyż no tak, w sumie cieszmy się, że nie płacimy więcej, bo zamiast jednej spółki, jednego zarządu na 60 km autostrady mogłoby być ich więcej, tak co 5 km - piątka Kaczmarka. Gdyby nie odpłatność drogi zużywałyby się też szybciej, bo więcej samochodów by po nich jeździło, a przecież teraz ten dodatkowy ruch nigdzie nie występuje gdyż ludzie jeżdżą bez celu kiedy drogi są za darmo (paliwo też mają za free?). Podsumowując to warto płacić za drogi tyle ile się da maksymalnie, bo ruch będzie mniejszy, zanieczyszczenia spadną, droga dłużej posłuży, a rząd będzie miał dodatkowe środki na budowę kolejnych zbędnych, bo darmowych dróg.
_xyz
Będzie to mega skandal, jeśli rząd na to pójdzie.
Ta firma w ramach obecnej umowy już dawno powinna dobudować pas - po przekroczeniu określonego poziomu ruchu. Ale kombinują i obchodzą te pomiary.

Co roku podnoszą opłaty i ciągle remontują tę „autostradę”.

A teraz łaskawcy proponują deal…
zbyszeknor
Kolejny tajny deal na 40 lat aby kierowców dobrze podróżowało się. No taki wał ...
sterl
A4 po pierwsze to nie autostrada w wielu miejscach nie ma nawet pobocza( te odcinki co pis zmajstrował i przyoszczędził ) , za to są krawężniki i nie ma ja zjechać w razie awarii, czy przepychania się karetko albo straży pożarnej ..
sajetan
Brak pobocza na A4 występuje na odcinku Wrocław-Krzyżowa który powstał w latach 1936-1937 .. a remont tego odcinka autostrady A4 trwał od 2002 roku (SLD !)
_xyz
Bezczelna firma.

Umowa koncesyjna utajniona, żaden rząd nie miał odwagi jej odtajniać. A tam ponoć zapis o konieczności rozbudowy autostrady o 3 pas w przypadku przekroczenia określonego poziomu ruchu, co nastąpiło już dawno.

Firma doi nas od ponad 25 lat co roku podnosząc opłaty i ciągle remontując te „autostradę”.
Bezczelna firma.

Umowa koncesyjna utajniona, żaden rząd nie miał odwagi jej odtajniać. A tam ponoć zapis o konieczności rozbudowy autostrady o 3 pas w przypadku przekroczenia określonego poziomu ruchu, co nastąpiło już dawno.

Firma doi nas od ponad 25 lat co roku podnosząc opłaty i ciągle remontując te „autostradę”.

A teraz łaskawcy chcą dobudować 3 pas za koncesję na kolejne lata.

Jeśli rząd na to pójdzie, to będzie mega skandal.

Powiązane: Budowa dróg i autostrad

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki