Grupa Amica w związku z programem restrukturyzacji i zwolnieniami grupowymi spodziewa się do 10 mln zł oszczędności w ciągu dwunastu miesięcy - poinformował zarząd podczas czwartkowej konferencji kwartalnej. Grupa nie planuje kolejnych zwolnień.
"Mówimy o kwotach do 10 mln zł (...). Jako racjonalny prawodawca musimy podejmować odpowiednie działania, nie jest tajemnicą, że spadek sprzedaży w ciągu ostatnich trzech lat jest duży” - powiedział Michał Rakowski, wiceprezes grupy Amica ds. finansów, pytany o szacowane oszczędności w ciągu 12 miesięcy w związku z programem restrukturyzacji i zwolnieniami.
“W 2021 roku osiągaliśmy ponad 3,5 mld zł obrotów, dzisiaj szacujemy, że ten poziom będzie około 2,5 mld zł. Musimy reagować na sytuację i oszczędności kosztowe muszą być organizowane” - dodał.
Zwolnienia grupowe objęły 39 pracowników spółki.
“Nie zakładamy kolejnych zwolnień” - powiedział Rakowski.
Grupa Amica podtrzymuje założenia przedstawione w nowej strategii, oczekuje wzrostu sprzedaży na poziomie 3 proc. w 2027 roku, przy oczekiwanej rentowności EBITDA na poziomie 5 proc. Celem spółki jest również wzrost wskaźnika RONA (zwrot z aktywów netto) do 14 proc. w roku 2027.
“W najbliższych trzech latach chcemy się skupić na odbudowaniu, przeorganizowaniu naszych struktur, tak żeby osiągać po roku 2027 bardziej satysfakcjonujące nas wartości” - powiedział Rakowski.
Od roku 2030 Amica zamierza dojść do wzrostów sprzedaży powyżej 7 proc., oczekuje rentowności EBITDA na poziomie 7 proc. oraz przekroczenia 17 proc. przez wskaźnik RONA w latach 2030+.
Spółka zamierza utrzymać wskaźnik długu netto do EBITDA poniżej 2 oraz zwiększyć marżę brutto na sprzedaży produktów w roku 2027 do 25 proc. oraz do 28 proc. w latach 2030+.
“Ostatni element, który komunikujemy: chcemy kontynuować naszą politykę dywidendową” - powiedział Rakowski.
Jak napisano w komunikacie prasowym, grupa Amica w okresie pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 roku zanotowała 1,9 mld zł przychodów ze sprzedaży, czyli mniej o 11 proc. rdr., co odzwierciedliło spadek popytu na AGD w Europie. Spółka podała, że przychody ze sprzedaży urządzeń w Polsce wyniosły 566 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 9 proc. rdr.
"W roku 2024 jako cała branża mierzymy się z dekoniunkturą. Z jednej strony widzimy słabszy popyt, a z drugiej strony odczuwamy wysokie koszty surowców czy komponentów oraz wyższe niż przed rokiem wynagrodzenia pracowników. Dodatkowo, importerom towarów z Dalekiego Wschodu na pewno nie służy blokada Morza Czerwonego dla żeglugi handlowej" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym Michał Rakowski, wiceprezes grupy Amica ds. finansów.
Grupa Amica wypracowała niższy o 29 proc. rdr wynik EBITDA na poziomie 68,7 mln zł, a także zanotowała spadek zysku operacyjnego o ponad połowę do 24,7 mln zł, co przyczyniło się do spadku zysku brutto o 9,8 mln zł (-1 mln zł) i netto o 4 mln zł (-5,9 mln zł).
"Wykonaliśmy pracę nad kapitałem obrotowym i strukturą bilansu, dzięki czemu mamy wciąż bezpieczne wskaźniki i zdrowy bilans, przykładowo dług netto do EBITDA na koniec września był znacznie poniżej poziomu wynikającego ze zobowiązań finansowych z instytucjami finansowymi, a stan gotówki i jej ekwiwalentów przekraczał 106 mln zł" - powiedział Michał Rakowski.
Grupa Amica sprzedaje małe i duże AGD pod markami: Amica (Europa Środkowa i Zachodnia), Hansa (Europa Wschodnia), Gram (Skandynawia), CDA (Wielka Brytania) oraz Fagor (Hiszpania). Na całym świecie zatrudnia ponad 3 tysiące osób, dzięki którym dostarcza do klientów na blisko 70 rynkach na świecie ok. 5 mln urządzeń rocznie. (PAP Biznes)
gaw/ osz/
