Notowania aluminium na londyńskiej giełdzie osiągnęły we wtorek najwyższy poziom od września 2011 roku. Gwałtowna zwyżka cen tego lekkiego metalu to skutek sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na rosyjskich oligarchów.
Rano za tonę aluminium na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) płacono nawet 2 432,50 USD – czyli najwięcej od ponad sześciu lat. Później jednak kurs białego metalu zaczął spadać i o 14:23 osiągnął poziom 2 362,75 USD, a więc 0,8% poniżej poniedziałkowego zamknięcia. W rezultacie na wykresie dziennym zarysowała się świeczka sugerująca odwrócenie trendu.
Niemniej jednak od 4 kwietnia notowania aluminium zaliczyły zwyżkę o blisko 19%, kontynuując hossę rozpoczętą pod koniec 2015 roku. Wszystko zaczęło się, gdy Departament Stanu USA ogłosił nowe sankcje przeciw Rosji. Jednak tym razem restrykcje nie były wymierzone w rosyjskie państwo, tylko w oligarchów wspierających politykę Kremla.
KK
