Nie wszyscy odwiedzają groby bliskich tylko po to, żeby zapalić tam znicz czy położyć kwiaty. Dla części osób jest to okres, w którym chcą się wzbogacić. Mowa tutaj szczególnie o kieszonkowcach czy różnego rodzaju oszustach - powiedział kom. Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego KGP.


Od 31 października do 4 listopada policja skieruje na drogi zdecydowanie więcej patroli. Do ich zadań będzie należeć głównie zapewnienie płynności ruchu na głównych trasach kraju, ale też na drogach prowadzących do cmentarzy.
Kom. Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego KGP zwrócił uwagę na bezpieczeństwo osób, które odwiedzają groby bliskich. "Nie wszyscy odwiedzają groby bliskich tylko po to, żeby zapalić tam znicz czy położyć kwiaty. Dla części osób jest to okres, w którym chcą się wzbogacić. Mowa tutaj szczególnie o kieszonkowcach czy różnego rodzaju oszustach" - podkreślił.
Policjanci zarówno w środkach komunikacji zbiorowej, jak i na samych cmentarzach, będą obserwować, czy nie dochodzi do żadnych tego typu zdarzeń. Rzeczkowski, zwracając się do osób, które na cmentarze dojeżdżają swoimi samochodami, zaapelował, by nie zostawiali w widocznych miejscach wartościowych rzeczy, jak na przykład laptopy.
Nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP stwierdził, że już od początku tygodnia policja zaobserwowała wzmożony ruch na cmentarzach. Przypomniał, że działania policjantów podczas okresu Wszystkich Świętych poświęcane będą zapewnieniu bezpieczeństwa podczas wyjazdów, powrotów i odwiedzin bliskich na cmentarzach.
ak/ mark/
























































