Z zestawienia wynika, że Polska nie jest dobrym miejscem do kupowania elektroniki ani drogich alkoholi – dwa z dziesięciu towarów okazały się najdroższe właśnie w Polsce. Żaden z towarów ujętych w naszej tabeli nie był w Polsce najtańszy. Drogie zakupy czekają też tych, którzy elektronikę kupują u naszych południowych sąsiadów, Czechów. Bezkonkurencyjne pod względem kupowania elektronicznych gadżetów są USA – różnica w cenie przeciętnego laptopa firmy HP między USA a Czechami wynosi niewiele mniej niż 100 proc.
Złoty pomaga, ale...
Dysproporcje pomiędzy cenami na korzyść krajów Europy Zachodniej mogą dziwić. – Tym bardziej że przeciętne zarobki Amerykanina czy Brytyjczyka są dużo wyższe niż Polaka, więc nie mamy do czynienia z różnicą tylko nominalną, ale też realną, uwzględniającą zarobki w różnych krajach – mówi Piotr Kalisz, ekonomista Citi Handlowego.
Teoretycznie w naszych warunkach sprzymierzeńcem konsumentów powinien być umacniający się złoty – towary uwzględnione w tabeli GP to artykuły importowane, a więc ich cena na przestrzeni ostatnich miesięcy powinna spadać. I tak się rzeczywiście dzieje, bo systematycznie (co widać po wskaźnikach inflacji) tanieje np. odzież i obuwie. Od momentu wejścia do UE sprzęt audio-wideo i sprzęt komputerowy potaniały o 35 proc.
Jednak nawet przy rekordowo mocnym złotym poziom cen jest nadal wysoki. Z jednej strony, może to wynikać z długotrwałego przełożenia zmian kursu walutowego na ceny dla konsumentów, ale ważniejszy może być fakt, że polscy konsumenci akceptują taki poziom cen. Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie w tempie od 10 do ponad 20 proc. w ciągu ostatnich miesięcy, a sprzedaż w dziale sprzęt RTV/AGD oscyluje w granicach 30 proc.
– Polacy, których dochody rosną, po prostu akceptują wyższe ceny – tłumaczy Piotr Kalisz. – Ta różnica w cenach może też wynikać z sytuacji makroekonomicznej. Na pytanie, dlaczego mimo umocnienia złotego rzeczy sprowadzane z zagranicy nie tanieją, można odpowiedzieć, bo ciągle popyt na nie jest wysoki – dodaje Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.
Ale i tak rynki w bogatszych krajach są bardziej chłonne niż w Polsce, co powoduje, że tamtejsi sprzedawcy chętniej schodzą ze swoją marżą.
Gdzie są najtańsze dzinsy, gdzie – perfumy, a gdzie buty sportowe ? Jaki wpływ na różnice cen w krajach europejskich ma podatek VAT? Jaki ważny aspekt może decydować o relatywnie wysokich cenach w Polsce ? Co powoduje wysoki wskaźnik wykluczenia finansowego ? Dlaczego wg ekspertów ceny towarów zaczną spadać ?
Mirek Kuk
Więcej: Gazeta Prawna 21.07.2008 (141) – str.3-4

























































