REKLAMA
TYLKO U NAS

W Polsce kredytobiorcom wystarczyłaby po prostu tarcza podatkowa

Bogusław Półtorak2015-03-11 15:04
publikacja
2015-03-11 15:04
W Polsce kredytobiorcom wystarczyłaby po prostu tarcza podatkowa
W Polsce kredytobiorcom wystarczyłaby po prostu tarcza podatkowa
fot. yuelan / / Thinkstock

Rozwiązania proponowane w sprawie ograniczenia ryzyka walutowego w portfelu kredytów frankowych powinny być w miarę możliwości kompleksowe z uwzględnieniem wszystkich kredytów hipotecznych udzielanych osobom indywidualnym. Można rozważać w tym wypadku dwie ścieżki.

W pierwszym rzędzie ścieżka dobrowolnej współpracy bank-klient. Nie obędzie się to wobec realiów rynkowych przy mocniejszym zaangażowaniu nadzoru finansowego. Zmuszenie banków do bardziej aktywnej współpracy z klientami w przypadku oczywistych błędów lub zapisów niezgodnych z prawem zapisów w umowach kredytowych, bo na drodze sądowej jest czasochłonne i powoduje dodatkowe ryzyko prawne.

Warto też zauważyć, że tej chwili pojawia się coraz więcej nie do końca uczciwych kancelarii prawnych, które na fali popularności pozwów zbiorowych próbują zarobić łatwe pieniądze na opłatach akcesyjnych do grupy.

Większy problem jest w przypadku osób przekredytowanych i tym może pomóc jedynie przyspieszanie ścieżek upadłościowych i większa elastyczność wierzycieli wymuszoną dopasowaną polityką rezerw bankowych w zakresie pokrywania strat związanych z różnicy w wartości zabezpieczeń (nie tylko mieszkania), a aktualną kwotą kredytu.

Ten mechanizm mógłby być uzupełniony o zamrożenie kursu przeliczeniowego w tym postępowaniu jako np. kursu średniorocznego NBP lub redukcję skapitalizowaniu długu hipotecznego po przewalutowaniu, przekraczającego ponad 100% LTV. Kredytobiorcy nie mogą jednak liczyć na całkowitą abolicję, bo za nią zapłacą pozostali klienci banków.

Po drugie być może trzeba pójść krok dalej w stronę stworzenia kredytobiorcom indywidualnym instrumentu zmniejszania ryzyka parametrów nadmiernej zmienności parametrów kredytowych, w tym nie tylko kursu walutowego, ale też stopy procentowej. Dlatego dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia stabilności sektora finansowego i klientów byłoby przywrócenie ulgi odsetkowej dla wszystkich kredytobiorców mieszkaniowych. Takie rozwiązanie pozwalałoby na zastosowanie tarczy podatkowej w warunkach istotnego wzrostu kosztów odsetkowych kredytu wynikających ze wzrostu oprocentowania, ale też kursu walutowego.

 Docelowo należałoby ograniczyć je jednak tylko dla osób mających zobowiązania w złotych, żeby zachęcić frankowiczów do przewalutowania. Na kredyty o stałej stopie procentowej póki nie będziemy w strefie euro nie ma bowiem co liczyć. Natomiast dla wyeliminowania ryzyka przekredytowania kredytów walutowych konieczne byłoby zwiększanie bezwzględne wymaganych udziałów własnych kredytobiorców, w tym poprzez nadpłacanie kredytu w warunkach mocnego złotego, oferowanie przewalutowania po kursie średnim wraz być może z wprowadzeniem mechanizmu foreclosure i ograniczaniu maksymalnego obciążenia kredytowego w procedurze upadłości do 100% LTV. Dla nowych kredytów oznaczałoby to jednak drastycznie rosnące wymagania wstępne w postaci rosnącego wymaganego udziału własnego i rosnących kosztów jego ubezpieczenia.

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki