Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, tzw. Plan Morawieckiego z 2017 r. nie spełnił zakładanych celów - rozwój Polski wyhamował, spadł poziom inwestycji; nie powiodły się też flagowe projekty typu elektromobilność - ocenili w poniedziałek posłanka PO Izabela Leszczyna i zaproszeni przez nią ekonomiści.


Rząd nie miał żadnej strategii, plan Morawieckiego to dokument czysto propagandowy - uznał prof. Andrzej Bratkowski.
Izabela Leszczyna, b. wiceminister finansów w rządach PO, zaprezentowała w poniedziałek raport pt. "Stracone lata. Polityka makroekonomiczna Prawa i Sprawiedliwości w latach 2016-2019". Raport powstał pod egidą think tanku Platformy, Instytutu Obywatelskiego i stanowi podsumowanie przyjętego przed czterema laty przez rząd Beaty Szydło tzw. Planu Morawieckiego ("Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju"). Autorami opracowania są: były wiceminister finansów Ludwik Kotecki oraz b. wiceprezes NBP Andrzej Bratkowski.
Ekonomiści oceniają politykę makroekonomiczną rządu PiS.🔴 NA ŻYWO: Ekonomiści oceniają politykę makroekonomiczną rządu PiS. 👉Jerzy Hausner 👉Wojciechowski Paweł 👉Andrzej Bratkowski 👉Ludwik Kotecki Prowadzi Izabela Leszczyna - Poseł na Sejm RP #CzasNaZmiany #Koalicja276
Posted by Platforma Obywatelska on Monday, February 8, 2021
Posłanka PO zaznaczyła, że tzw. Plan Morawieckiego został przyjęty przez rząd PiS w lutym 2017 r. i zakładał pewne cele gospodarcze do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.). "Wszystkie wskaźniki były ustalone na rok 2020, warto więc to podsumować" - dodała Leszczyna. Zwróciła ponadto uwagę, że najpóźniej w kwietniu rząd musi przedstawić Komisji Europejskiej plan odbudowy kraju po pandemii COVID-19. Jest to konieczne, by Polska mogła korzystać ze środków przeznaczonych na ten cel z unijnego funduszu odbudowy.
Według b. wiceminister finansów z raportu Koteckiego i Bratkowskiego płyną dwa wnioski. "Pierwszy jest taki, że rząd PiS nie wykorzystał szans, jakie dawała nam świetna koniunktura światowa w latach 2016-2019 i drugi wniosek, równie pesymistyczny, mówi o tym, że polityka makroekonomiczna i mikroekonomiczna, często podporządkowana interesom partyjnym, powoduje to, że wpływ tych polityk na długofalowy rozwój Polski będzie niekorzystny" - powiedziała posłanka Platformy.
Przypomniała, że w Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju obejmowała szereg celów oraz ponad 70 wskaźników, które miały w przyszłości pokazać, czy cele te zostały zrealizowane. "Z 74 wskaźników tylko 6 zostało osiągniętych" - stwierdziła Leszczyna. Wśród celów, których realizacja się nie powiodła, był np. cel dotyczący wzrostu dochodów Polaków. "Rząd założył, że PKB per capita w roku 2020 wyniesie 75, a nawet 78 proc. To nie był zbyt ambitny cel, bo gdybyśmy w takim tempie chcieli doganiać UE, to zajęłoby nam to niemal ćwierć wieku, ale nawet tego niezbyt ambitnego celu rząd prawdopodobnie nie osiągnie" - powiedziała posłanka.
Według niej niekorzystnie prezentuje się też tzw. współczynnik Giniego dotyczący nierówności dochodowych społeczeństwa, a także poziom inwestycji. "Inwestycje miały stanowić w 2020 r. 25 proc. PKB. Co się stało? Mieliśmy do czynienia z zapaścią w inwestycjach. One nie tylko, że nie osiągnęły zakładanego wskaźnika, ale wręcz spadły w stosunku do roku 2015 i ta luka między nami, a średnią europejską jest bardzo wysoka" - przekonywała b. wiceminister finansów.
W stosunku do 2015 r. obniżył się ponadto - jej zdaniem - poziom efektywności rządzenia; Prawu i Sprawiedliwości nie udało się też zrealizować szeregu programów, które zakładał tzw. Plan Morawieckiego, takie jak "elektromobilność" (zakładał produkcję m.in. samochodów i autobusów elektrycznych) czy "Luxtorpeda 2.0" (produkcja nowoczesnych pojazdów szynowych). "Nie wierzyliśmy przecież w to, że będą drony, promy i luxtorpedy i nikt na to nie czekał, ale czekaliśmy pewnie na to, że będzie czystsze powietrze. Niestety tego wskaźnika też nie osiągnięto" - stwierdziła Leszczyna.
Jak dodała, zanotowano także spadek polskich zagranicznych inwestycji, przychodów małych i średnich przedsiębiorstw oraz produkcji wyrobów innowacyjnych.
Równie krytycznie o polityce gospodarczej PiS wypowiadali się współautorzy raportu. Ludwik Kotecki wskazał m.in. na obniżkę tempa rozwoju naszego kraju w stosunku do końca 2015 r. "O ile Polska wypadała bardzo dobrze, rozwijała się szybciej niż państwa naszego regionu, to w roku 2019 straciliśmy ten rozpęd, który mieliśmy. Rozwijaliśmy się tak samo jak wszyscy inni" - powiedział ekonomista.
W ocenie dr. Andrzeja Bratkowskiego rząd po przyjęciu Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju przestał się nią interesować. "Niektóre wskaźniki w ogóle nie są monitorowane, mimo że zostały zamieszczone w tej Strategii (...) To wszystko sugeruje, że ten dokument tak naprawdę nie był żadnym dokumentem strategicznym, że był to czysto propagandowy dokument i że żadnej strategii ten rząd po prostu nie miał. Chyba że za strategię uznamy to, czym się faktycznie rząd zajmował w tym czasie, czyli przede wszystkim przejmowaniem kontroli nad gospodarką, ograniczaniem praw obywateli po to, żeby mieć jak największą władzę" - dodał b. wiceszef NBP.
W dyskusji wzięli też udział: były wicepremier odpowiedzialny za gospodarkę w rządach SLD prof. Jerzy Hausner oraz b. minister finansów w gabinecie Kazimierza Marcinkiewicza prof. Paweł Wojciechowski.
Prof. Hausner za pozytywne uznał zmniejszenie poziomu ubóstwa wśród dzieci, do czego - jak przyznał - przyczynił się program 500+ (zastrzegł zarazem, że nie wpłynął na zwiększenie dzietności). Korzystna - jego zdaniem - jest także zmiana, która polega na tym, że po raz pierwszy wzrost gospodarczy w Polsce oparty został o konsumpcję.
"To, że nasz wzrost w dużo większym stopniu był ciągnięty przez konsumpcję krajową, przez popyt, uważam za rzecz korzystną, bo to odzwierciedlało m.in. to, że udało się bardzo wyraźnie obniżyć i utrzymać na niskim poziomie wskaźniki bezrobocia" - powiedział b. wicepremier w rządach Leszka Millera i Marka Belki. Zwrócił jednak uwagę, że zjawiskom tym towarzyszył spadek udziału inwestycji w dochodzie narodowym.
Prof. Wojciechowski zwrócił m.in. uwagę na złą strukturę wydatków w ostatnich latach; za mało - w jego ocenie - było wydatków rozwojowych, zbyt dużo społecznych. Jednocześnie - jak podkreślał - wydatki społeczne powinny mieć sens ekonomiczny, a u nas nie miały. Wydawaliśmy bowiem - jak przekonywał - mniej niż średnia unijna na zdrowie, a więcej np. na obronę.
Inaczej - według niego - można było wydawać środki z programu 500+. Jak mówił, mogło to być nawet 1000+, gdyby zastosowano kryterium dochodowe. Poza tym - zwracał uwagę ekonomista - 500+ nie spełniło oczekiwanego celu demograficznego. "W tym zakresie lepszy okazał się +Covid plus+" - dodał żartobliwie.
Wojciechowski ocenił ponadto, że w najbliższym czasie należy się spodziewać wzrostu ubóstwa wśród kobiet z powodu obniżenia wieku emerytalnego.
Rzeczniczka PiS: To straszenie Polaków
Rzeczniczka PiS, odnosząc się do tych informacji, nawiązała do poniedziałkowego komunikatu resortu finansów o tym, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy zakończył przegląd gospodarki Polski za 2020 r. Resort podkreślił, że MFW dobrze ocenia rządowe działania antykryzysowe, potwierdza naszą zdolność fiskalną do dalszego wspierania firm i gospodarstw domowych i wzrostu wydatków na cele zdrowotne.
"Raport MFW jest jednoznaczny. Ocenia on pozytywnie stan polskiej gospodarki i reakcje rządu na pandemię" - mówiła PAP Czerwińska.
"PO, nie mając żadnego pomysłu, używa wciąż tych samych, wytartych już argumentów: straszenie Polaków. Nie pierwszy to raz, gdy uruchamia swoje autorytety, które mają uwiarygodnić ten nieprawdziwy obraz gospodarki i finansów państwa" - zaznaczyła.
Czerwińska podkreśliła, że "rząd PiS postawił na rozwój". "Pomimo stanu państwa po rządach PO udało się sprawnie przeprowadzić skuteczne reformy finansów publicznych oraz ograniczać zadłużenie państwa. Dziś możemy obserwować pozytywne efekty tych reform; jesteśmy przygotowani na dalsze działania i sukcesywny rozwój. Konsekwentnie realizujemy program, do którego się zobowiązaliśmy wobec Polaków" - zauważyła rzeczniczka PiS.
autorzy: Marta Rawicz, Piotr Śmiłowicz, Rafał Białkowski