REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Obligacje skarbowe wciąż cieszą się sporym wzięciem. Rządzi krótki termin i stały procent

Krzysztof Kolany2025-08-13 11:59główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-08-13 11:59

Lipcowa sprzedaż detalicznych obligacji Skarbu Państwa okazała się najwyższa w tym roku. Polacy kupowali przede wszystkim zmiennoprocentowe papiery roczne oraz obligacje trzyletnie o stałym oprocentowaniu.

Obligacje skarbowe wciąż cieszą się sporym wzięciem. Rządzi krótki termin i stały procent
Obligacje skarbowe wciąż cieszą się sporym wzięciem. Rządzi krótki termin i stały procent
fot. Kamil Zajaczkowski / / Shutterstock

W lipcu 2025 roku Ministerstwo Finansów sprzedało detaliczne obligacje skarbowe za przeszło 8,2 mld złotych. Był to najlepszy miesięczny rezultat w tym roku i zarazem najwyższy wynik od sierpnia roku ubiegłego. Niemniej jednak lipcowa sprzedaż tych papierów okazała się aż o 30% niższa niż rok temu.

Ministerstwa Finansów

Skąd tak silny spadek, skoro nominalny wynik prezentował się nieźle? W ostatnich latach w sprzedaży detalicznych papierów od Ministerstwa Finansów istnieje pewna sezonowość. Rzecz w tym, że to właśnie w czerwcu i w lipcu 2022 roku zadebiutowały tzw. obligacje Morawieckiego. Czyli wyżej oprocentowane detaliczne mające na celu wywarcie presji na sektor bankowy, aby wreszcie podniósł oprocentowanie depozytów w reakcji na wyższe stopy procentowe w NBP.

Były to dwa miesiące rekordowej sprzedaży  obligacji skarbowych. A ponieważ nabywano głównie papiery roczne i dwuletnie, to teraz co roku tamten pik powraca nam w miesiącach letnich, gdy posiadacze tych papierów decydują się na ich zamianę na nową emisję. W tym roku widać to było zwłaszcza w czerwcu, gdy niemal 30% sprzedaży stanowiła zamiana zapadających obligacji na nowe serie.

- Warto regularnie lokować oszczędności na atrakcyjnych warunkach – rekordowy lipcowy poziom sprzedaży w bieżącym roku potwierdza wysokie zainteresowanie naszymi obligacjami. Równie ważne jest, aby pieniądze pracowały cały czas. Nasza oferta umożliwia ciągłość pomnażania już ulokowanych środków, a zamiana zapadających obligacji na nowe, po niższej cenie, to dodatkowa korzyść dla oszczędzających. W lipcu w drodze zamiany klienci kupili co piątą obligację, o łącznej wartości ponad 1,6 mld złotych – napisał Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, komentując  lipcowe wyniki sprzedaży obligacji detalicznych.

Kupowano papiery „taktyczne” i krótkoterminowe

Od kilkunastu miesięcy preferencje oszczędzających pozostają względnie stałe.  W tym roku największym wzięciem cieszą się papier roczne (ROR), których oprocentowanie równe jest stopie referencyjnej Narodowego Banku Polskiego. W lipcu ROR-y stanowiły blisko 40% sprzedaży wobec 47% w czerwcu. Warto dodać, że oprocentowanie tych obligacji jest zmienne i prawdopodobnie będzie maleć wraz z oczekiwanymi obniżkami stóp w NBP.

Wiceliderem sprzedaży pozostały 3-letnie obligacji TOS oferujące stałe oprocentowanie w całym okresie. W lipcu było to 5,4%. Czyli już mniej niż jeszcze kilka miesięcy temu, ale wciąż nieźle na tle oczekiwanego spadku stóp procentowych i prognoz zakładających spadek inflacji CPI poniżej 3%. Stałoprocentowe trzylatki były sprzedażowym hitem roku ubiegłego, gdy odpowiadały za ponad 40% sprzedaży detalicznych obligacji Skarbu Państwa.

Natomiast zdecydowanie mniejszym powodzeniem niż w latach poprzednich cieszą się papiery indeksowane wskaźnikiem CPI. „Antyinflacyjnych” 4-letnich COI w lipcu sprzedano za 675 mln zł, co stanowiło raptem 8,2% całości oferty. NA 10-letnie EDO wydano 465,3 mln. Łącznie daje to nieco ponad 1,14 mld zł i stanowi ledwie 13,9% sprzedaży. Świadczy to o tym, że nabywcy obligacji skarbowych raczej nie oczekują powrotu wysokiej inflacji i najwyraźniej są przekonani, że 5+% osiągane na papierach krótkoterminowych (tj. do trzech lat włącznie) okaże się wyższym wynikiem niż CPI+2% marży.

Sprzedaż „skarbówek” trzyma się mocno

Od stycznia do końca lipca 2025 roku na detaliczne obligacje skarbowe wydano prawie 45,6 mld złotych. Idąc w tym tempie na koniec roku powinniśmy zobaczyć wynik rzędu 78 mld zł. Byłoby to wprawdzie nieco (o 5,4%) mniej niż przed rokiem, ale wciąż byłby to bardzo wysoki rezultat na tle historycznym.

Bankier.pl na podstawie danych Ministerstwa Finansów

Dotychczasowy rekord sprzedaży detalicznych obligacji Skarbu Państwa padł w roku ubiegłym i wyniósł 82,6 mld zł. Rok wcześniej było to 48,7 mld zł, a w roku 2022 wykręcono 57,1 mld zł. Były to wyniki kilkukrotnie wyższe niż przed pojawieniem się inflacyjnej fali z lat 2019-24. Wcześniej detaliczne papiery Ministerstwa Finansów stanowiły niewielką niszę, a sprzedaż nie przekraczała niskich kilku miliardów złotych.

W sierpniowej ofercie resortu finansów oprocentowanie obligacji jest o 25 pb. niższa niż w lipcu. To skutek lipcowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych w NBP. Kolejne cięcia stopy referencyjnej oczekiwane są we wrześniu oraz w listopadzie. Ekonomiści liczą także na dalsze poluzowanie polityki monetarnej w 2026 roku. Oznaczać  to będzie niższe oprocentowanie także detalicznych obligacji skarbowych i generalnie gorsze czasy dla oszczędzających, którzy przez poprzednie 1,5 roku mogli korzystać z realnie dodatnich stop procentowych w Polsce (tj. sytuacji, gdy nominalna stopa referencyjna NBP przewyższała stopę inflacji CPI za poprzednie 12 miesięcy).

 

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
yaro800
Miliardowe zyski banków, a oprocentowanie rachunków bliskie zera, przy 5% stopach procentowych! Rząd zadłuża Polskę po korek, to trudno się dziwić, że jak dają wysoki procent, to obligacje się sprzedają. A miałob vyć inaczej. Orlen to samo, paliwa drogie jak za PiS, a monopolista Orlen ma miliardowe zyski. To po co było coś zmieniać Miliardowe zyski banków, a oprocentowanie rachunków bliskie zera, przy 5% stopach procentowych! Rząd zadłuża Polskę po korek, to trudno się dziwić, że jak dają wysoki procent, to obligacje się sprzedają. A miałob vyć inaczej. Orlen to samo, paliwa drogie jak za PiS, a monopolista Orlen ma miliardowe zyski. To po co było coś zmieniać PiS na PO? Zamienił stryjek siekierkę na kijek, przypudrowali trochę trupa i karawana jedzie dalej.
wizytator
Panie Krzysztofie pan nam wytłumaczy kto kupuje te obligacje za mld skoro prawie połowa Polaków nie ma oszczędności.
Aaa i jeszcze może zacytuję mądrzejszych od siebie.
"Polacy wciąż najchętniej wybierają konta oszczędnościowe i lokaty (49 proc.) oraz przechowują pieniądze na koncie bieżącym (44 proc.)"
"Tylko
Panie Krzysztofie pan nam wytłumaczy kto kupuje te obligacje za mld skoro prawie połowa Polaków nie ma oszczędności.
Aaa i jeszcze może zacytuję mądrzejszych od siebie.
"Polacy wciąż najchętniej wybierają konta oszczędnościowe i lokaty (49 proc.) oraz przechowują pieniądze na koncie bieżącym (44 proc.)"
"Tylko 13 proc. Polaków zdołało zgromadzić imponujące oszczędności przekraczające 100 tys. zł."
"rezerwę finansową do 5 tys. zł posiada w sumie 28 proc. Polaków."

To kto parkuje te mld w obligach?
wizytator
Dobra, sam sobie odpowiem, bo zasięgnąłem języka. Ci mityczni Polacy, osoby fizyczne, mają zaledwie 40mld w obligacjach i jest to zaledwie ok. 270tys os. Inaczej mówiąc 12,5% wartości obligacji Skarbu Państwa jest w rękach osób fizycznych. Reszta jest w rękach funduszy, banki jako bezpieczne aktywa, a nawet ubezpieczyciele.
I
Dobra, sam sobie odpowiem, bo zasięgnąłem języka. Ci mityczni Polacy, osoby fizyczne, mają zaledwie 40mld w obligacjach i jest to zaledwie ok. 270tys os. Inaczej mówiąc 12,5% wartości obligacji Skarbu Państwa jest w rękach osób fizycznych. Reszta jest w rękach funduszy, banki jako bezpieczne aktywa, a nawet ubezpieczyciele.
I dopiero teraz widać "siłę nabywczą" Polaków. Lubię czytać artykuły pana Krzysztofa, ale w tym trochę za bardzo odpłynął. A raczej niedoprecyzował, przez co można odnieść wrażenie, że nie dość że mamy ekonomiczne pojęcie to jeszcze kupę oszczędności.
blesso odpowiada wizytator
Kłamiesz !
Ostatnie badanie ( lipiec 2025):
-17 proc. dorosłych Polaków nie posiada żadnych oszczędności, co jest wynikiem porównywalnym do roku ubiegłego (-1 p.p.)
-Co czwarty ankietowany posiada poziom oszczędności zapewniający mu możliwość utrzymania się przez ponad pół roku (26 proc.)
- 4 na 10 Polaków ma zgromadzone
Kłamiesz !
Ostatnie badanie ( lipiec 2025):
-17 proc. dorosłych Polaków nie posiada żadnych oszczędności, co jest wynikiem porównywalnym do roku ubiegłego (-1 p.p.)
-Co czwarty ankietowany posiada poziom oszczędności zapewniający mu możliwość utrzymania się przez ponad pół roku (26 proc.)
- 4 na 10 Polaków ma zgromadzone oszczędności na poziomie 28.000zł.
-Największa grupa zgromadziła oszczędności w przedziale od dziesięciu do trzydziestu tysięcy złotych (18 proc.). Więcej niż sto tysięcy złotych zgromadziło 15 proc. Polaków
yaro800 odpowiada blesso
Czyli 15% mogłoby kupić samochód bez kredytu. Wyrośliśmy na potęgę gospodarczą, a ludzim żyje się dostatniej :)

Powiązane: Inwestowanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki