REKLAMA
TYLKO U NAS

UKRAINASmartfony na słupach śledzą nadlatujące rosyjskie drony

2024-03-27 15:00
publikacja
2024-03-27 15:00

Ukraina wykorzystuje sieć tysięcy smartfonów umieszczonych na dwumetrowych słupach na terenie całego kraju, aby śledzić nadlatujące rosyjskie drony i pociski rakietowe - pisze w środę brytyjski dziennik "Daily Telegraph".

Smartfony na słupach śledzą nadlatujące rosyjskie drony
Smartfony na słupach śledzą nadlatujące rosyjskie drony
/  Abaca Press

Jak informuje gazeta, krajowa sieć dowodzenia i kontroli obrony powietrznej w Kijowie, znana jako "Wiraż", opiera się na co najmniej 40 różnych rodzajach sieci czujników do wykrywania, śledzenia i identyfikowania zagrożeń powietrznych. Czujniki akustyczne zbierają nietypowe dźwięki z otoczenia, po czym sztuczna inteligencja jest używana do ustalenia, czy anomalie są nadlatującymi dronami kamikadze lub pociskami rakietowymi.

"To interesujące, że ta technologia powraca, ponieważ była w modzie przed wynalezieniem radaru w latach 20. i 30. XX wieku. Historia w pewnym sensie zatacza koło, ale z dostosowaniem do dzisiejszej ery technologicznej" - mówi dr Thomas Withington, ekspert w dziedzinie obrony powietrznej w londyńskim think tanku Royal United Services Institute.

Najbardziej podstawowy czujnik jest rozmieszczony na obszarach w pobliżu linii frontu na Ukrainie. Składa się ze smartfona z systemem Android umieszczonego w skrzynce na słupie. Smartfony są stale włączone, aby nagrywać nadlatujące obiekty i wykorzystują lokalne sieci telefonii komórkowej do przekazywania informacji z powrotem do scentralizowanego systemu.

Drugim systemem używanym przez ukraińskie siły zbrojne jest Zvook, który wykorzystuje podobne technologie akustyczne, aby zapewnić lepszy obraz nieba nad krajem. Czujniki firmy zajmującej się uczeniem maszynowym wykorzystują mikrokomputery zamiast telefonów komórkowych do wykrywania dronów w odległości do 4,5 km, pocisków manewrujących w odległości do 6 km i pocisków balistycznych w odległości do 9 km. Sztuczna inteligencja pomaga systemowi odróżnić dźwięk muczącej krowy od nadlatujących dronów.

"Wykrywamy zagrożenia powietrzne, a następnie wojsko może włączyć systemy radarowe, aby podkreślić konkretny region. To system pomocniczy. Nie zastępuje radaru, ale czyni go bardziej wydajnym" - powiedział "Daily Telegraph" Marjan Sulym, dyrektor generalny Zvook. Obecnie firma pokrywa swoimi 210 czujnikami 5 proc. terytorium Ukrainy, ale szacuje, że mogłaby pokryć cały kraj za pomocą 8000 urządzeń, produkcja każdego z nich kosztuje ok. 400 funtów. Od zimy 2022 roku jej systemy są montowane w infrastrukturze krytycznej, jak maszty telefoniczne i podstacje elektryczne.

"Daily Telegraph" pisze, że gdy niedawno Ukraina została zaatakowana przy użyciu aż 84 dronów kamikadze, systemy akustyczne takie jak te zostały wykorzystane do dostarczenia załogom naziemnym informacji o ich trajektoriach. Dowódca Sił Powietrznych USA w Europie, gen. James Hecker, który niedawno mówił o tym systemie, powiedział, że dzięki tym informacjom mobilne grupy bojowe były w stanie przechwycić co najmniej 80 z tych dronów. Dodał, że kraje NATO badają teraz również, czy sprzęt ten mógłby zostać wykorzystany do wzmocnienia ich własnych sieci obrony powietrznej.

Gazeta wyjaśnia, że podczas II wojny światowej systemy akustyczne zostały zbudowane na brytyjskim wybrzeżu, w hrabstwie Kent. Gigantyczne betonowe kopuły, znane jako lustra, były wykorzystywane do wzmacniania dźwięku nadlatujących samolotów wroga. Obserwatorzy mogli porównać odbite dźwięki, aby obliczyć wysokość, prędkość i tor lotu. Z kolei pod koniec lat 60. amerykańskie siły powietrzne rozmieściły w dżunglach Wietnamu szereg czujników ciepła i ruchu, aby podsłuchiwać Vietcong. Jednak Wietnamczycy wkrótce odkryli, gdzie znajdują się urządzenia nasłuchowe. (PAP)

bjn/ adj/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
zoomek
Dlatego USA w pierwszej kolejności niszczą taką infrastrukturę. Wyłaczają całkowicie prąd itd. Ruscy to są śmieszni z tą wojenką.
Macie kolejny dowód że to nie jest wojna tylko składanie gojów obu stron w ofierze przez kahały PadlinyU, Rosji i USA.
miketheripper
Że ich stać na to. Operatorzy GSM to pewnie miliarderzy dolarowi będą
salad77
to nie tak źle z ich korupcją, bo u nas by te smartfony pokradli
fiat126p
W 2021 r. Białoruś, system Trio (przeciwlotniczy b. krótkiego zasięgu) m. in. z sensorami akustycznymi.
Kilkanaście lat temu w Polsce testowano bardziej zaawansowany system akustycznego wykrywania i lokalizacji (głównie helikoptery - charakterystyczny dźwięk). Kilka mikrofonów kierunkowych zapewniało nie tylko wykrycie ale określenie
W 2021 r. Białoruś, system Trio (przeciwlotniczy b. krótkiego zasięgu) m. in. z sensorami akustycznymi.
Kilkanaście lat temu w Polsce testowano bardziej zaawansowany system akustycznego wykrywania i lokalizacji (głównie helikoptery - charakterystyczny dźwięk). Kilka mikrofonów kierunkowych zapewniało nie tylko wykrycie ale określenie kierunku i dość dokładnie odległości. Adaptacyjna obróbka sygnałów - uczył się, również ukształtowania terenu wpływającego na propagację dźwięku.
W czasie II wojny światowej Japończycy stosowali akustyczne wykrywacze samolotów podobne do wielkich tub patefonowych.
Teraz po prostu są większe możliwości.
zoomek odpowiada fiat126p
Dobrych paaarę lat temu czytałem o minach przeciwhelikopterowych z formowanym wybuchowo gluto-pociskiem.
polonu
oni niech sobie mózgi prześwietlą w tej Ukrainie .
od_redakcji
Jak mercedes smart.... hehhehe

Powiązane: Wojna w Ukrainie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki