Raport z rynku mieszkań – wrzesień 2015

Ceny nowych mieszkań w wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca o nawet 10 proc. Największe zmiany zaobserwowano na rynku nowych kawalerek o powierzchni do 38 mkw. Czyżby to deweloperzy pozycjonowali oferty, którymi próbują zarobić także na studentach?

Choć przełom sierpnia i września kojarzy się głównie z boomem na rynku mieszkań na wynajem, odbija się on najwyraźniej echem także na cenach sprzedaży. Oferenci liczą na studentów, którym rodzice gotowi kupić własną kawalerkę na okres studiów. Najdroższe nowe mieszkania tego rodzaju są w Warszawie – średnia cena 1 mkw. wynosi ponad 8000 zł. W stolicy jeszcze droższe jest mieszkanie używane – o 500 zł/mkw. Najtańszą nową kawalerkę można natomiast kupić w Szczecinie – 1 mkw. kosztuje tam 4855 zł – wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez serwis Otodom.pl.

Deweloperzy próbują sprzedać kawalerki drożej

Deweloperzy bezsprzecznie intensyfikują sprzedaż najmniejszych mieszkań. Średnia cena dla takich ofert wzrosła w niektórych miastach nawet o 10 proc. – taką podwyżkę odnotowano w Katowicach, gdzie cena poszybowała w górę o prawie 500 zł/mkw.

Podobne zmiany miały miejsce w Poznaniu, gdzie wzrosty cen wyniosły 8 proc. O 4 proc. wzrosły także stawki w Lublinie i Wrocławiu, a o 3 proc. w Szczecinie i Łodzi. Wśród miast objętych badaniem tylko w Gdańsku, Krakowie i Warszawie ceny spadły (w Gdańsku obniżki odnotowano na całym rynku nowych mieszkań).

Rynek wtórny nadal bez zmian

Wahania cen na rynku wtórnym nie wskazują na podobną zależność jak na pierwotnym. W przypadku każdej kategorii metrażowej zmiany nie były wyższe niż 2 proc. w skali miesiąc do miesiąca. Jako wyjątek można jedynie wskazać Łódź, gdzie kawalerki staniały o 4 proc., średnie mieszkania o 3 proc., a te o powierzchni powyżej 60 mkw. o 5 proc. Niewiele zdrożały natomiast oferty mieszkań używanych (60-90 mkw.) w Poznaniu – podwyżka sięgnęła tu 4 proc.

Źródło: