Zakłady Azotowe Puławy mogą skorzystać na potencjalnym przejęciu przez PKN Orlen - ocenia Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities. Jego zdaniem, Puławy będą mogły dzięki mocneijszej pozycji finansowej Orlenu mieć lepszy dostęp do finansowania koniecznych inwestycji.


"W myśl zasady +duży może więcej+ Zakłady Azotowe w Puławach mogą skorzystać na przejęciu przez PKN Orlen. Z jednej strony być może możliwe do wynegocjowania będą niższe ceny zakupu gazu, który jest podstawowym surowcem dla Puław, z drugiej - mocniejszy standing finansowy Orlenu może wspierać Puławy w koniecznych wydatkach inwestycyjnych, w tym instalacji wodorowych" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski.
Jego zdaniem, dzięki przejęciu przez Orlen może poprawić się łańcuch wartości dla Puław, wchodzących obecnie w skład grupy kapitałowej Grupa Azoty, pod warunkiem, że uda się utrzymać efektywność.
"W dłuższym terminie kupno spółki z przejściowymi problemami jest atrakcyjne dla kupującego, czyli w tym przypadku dla Orlenu" - powiedział dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.
Sobiesław Kozłowski wskazuje, że ostatnio Puławy, podobnie jak inne spółki nawozowe, borykały się ze spadkiem popytu na nawozy ze strony rolników.
"Rolnicy, widząc spadające ceny gazu i nawozów, wstrzymywali się z zakupami, licząc na dalsze spadki cen. Mieliśmy do czynienia z klasycznym negatywnym sprzężeniem. Zapowiedź przeglądu opcji strategicznych przez Grupę Azoty i zainteresowanie przejęciem Puław przez Orlen wspierało notowania zarówno Grupy Azoty, jak i Puław. Trzeba pamiętać, że ostatnio część spółek nawozowych była wyceniana przez rynek poniżej swojej wartości, potencjalna transakcja może doprowadzić do urealnienia wycen obu tych firm" - powiedział.
PKN Orlen w lipcu przystąpi do badania due diligence dotyczącego możliwości akwizycji Grupy Azoty Puławy. W ramach badania analizowana będzie m.in. kondycja finansowa i handlowa spółki. Wyniki przeprowadzonych badań będą podstawą do podjęcia dalszych decyzji związanych z akwizycją.
Zdaniem Sobiesława Kozłowskiego, sprzedaż Puław pozwoli poprawić płynność finansową Grupy Azoty, która podobnie jak inne spółki chemiczne, ucierpiała w ostatnich miesiącach na rekordowo wysokich cenach gazu na świecie i konieczności ograniczenia z tego powodu produkcji.
Proces przejęcia PKN Orlen chciałby zakończyć w 2023 r. W ocenie prezesa Orlenu Daniela Obajtka, przejęcie pomoże w stabilizacji rynku nawozów.
Jak podano w komunikacie prasowym, przejęcie przez Grupę Orlen zakładów w Puławach może przynieść synergie w zakresie m.in. oferty produktowej i zwiększenia konkurencyjności, bilansowania surowców wewnątrz grupy, zapewnienia produktów na rynku w trakcie postojów remontowych, obniżenia kosztów i skrócenia czasu transportu do odbiorców krajowych, efektywniejszego wykorzystania zdolności magazynowych, wsparcia inwestycyjnego ze strony grupy Orlen, zwiększonej siły zakupowej, optymalizacji nakładów związanych z procesami inwestycyjnymi oraz kosztami funkcjonowania obszarów wsparcia (zakupy sprzętu, licencje, usługi). (PAP Biznes)
pr/