REKLAMA

Polacy ruszyli po "Bezpieczny kredyt". Minister Buda podał najnowsze dane

2023-08-07 14:44, akt.2023-08-07 16:34
publikacja
2023-08-07 14:44
aktualizacja
2023-08-07 16:34

W rządowym programie "Pierwsze mieszkanie" podpisano 1192 umowy i przeprowadzono ok. 1000 transakcji zakupu nieruchomości - przekazał na poniedziałkowej konferencji minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Dodał, że założono też 84 konta mieszkaniowe z premią za oszczędzanie, na których jest ok. 1,5 mln zł.

Polacy ruszyli po "Bezpieczny kredyt". Minister Buda podał najnowsze dane
Polacy ruszyli po "Bezpieczny kredyt". Minister Buda podał najnowsze dane
fot. Wierzchu / / Shutterstock

Szef MRiT wskazał, że programie "Pierwsze mieszkanie", w ciągu 5 tygodni złożono 24 tys. wniosków i podpisano 1192 umowy w ramach "bezpiecznego kredytu 2 proc.". Tym samym - jak mówił - przeprowadzono transakcje zakupu ok. 1000 nieruchomości, z czego 80 proc. stanowią mieszkania, natomiast ok. 20 proc. - domy. Powiedział też, że wartość udzielonych w ramach programu kredytów to ok. 410 mln zł, a średnia wartość kredytu to 343 tys. zł, czyli dużo poniżej obowiązujących limitów (500 tys. zł dla singla i 600 tys. złotych dla małżeństw i rodziców wychowujących przynajmniej jedno dziecko).

Z przedstawionych przez ministra danych wynika, że połowa dotychczasowych beneficjentów to single, natomiast połowa to małżeństwa, przy czym większość kredytobiorców znajduje się przedziale wiekowym 26-35 lat.

Buda powiedział, też że obecnie w programie uczestniczy dziewięć banków, a kolejnych pięć ma zacząć udzielać kredytów w najbliższym czasie.

"Przy tej dynamice spodziewamy się, że w 2023 złożonych zostanie 51 tys. wniosków, co może przełożyć się na ok. 40 tys. podpisanych umów kredytowych" - powiedział, zaznaczając, że jest poziom zakładany przez rząd na początku startu programu. Pokreślił, że nie będzie żadnych limitów, jeżeli chodzi o liczbę beneficjentów w 2023 roku. Z informacji przedstawionej przez ministra wynika również, że od 3 lipca do chwili obecnej uruchomiono 84 konta mieszkaniowe z premią za oszczędzanie, a ulokowana na nich kwota to 1,5 mln zł.

Podsumowując sytuację na rynku, szef resortu rozwoju i technologii wskazał, że w lipcu udzielono w sumie 43 tys. kredytów hipotecznych, z czego 18 tys. stanowią te z dopłatą państwa. Ten wzrost - jak tłumaczył Buda - jest efektem spadku inflacji i poprawiających się nastrojów, a także oczekiwań obniżki stóp procentowych.

Program "Pierwsze mieszkanie", którego komponentem jest "bezpieczny kredyt 2 proc." z dopłatą państwa, uruchomiono 3 lipca br. Udzielają go banki, które zawarły w tej sprawie umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, czyli Alior Bank, Bank BPS i Banki Spółdzielcze Zrzeszenia BPS, Pekao SA, Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie, PKO BP, SGB-Bank, VeloBank i Bank Spółdzielczy w Brodnicy.

"Bezpieczny kredyt" z okresowo stałą stopą procentową może zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku musi spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie mogą mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości: mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.

Kwota "bezpiecznego kredytu" nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny może maksymalnie wynieść 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.

Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat, a spłata kredytu odbywa się w formule stałych rat kapitałowych (malejących rat kapitałowo-odsetkowych). W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane).

Konto mieszkaniowe mogą założyć osoby, które ukończyły 13 lat i mają nie więcej niż 45 lat. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie w wysokości co najmniej 500 zł) będą gwarantować dodatkową premię mieszkaniową z budżetu państwa. Premia będzie równa rocznemu wskaźnikowi inflacji albo wskaźnikowi zmiany wartości ceny 1 m kw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego; w każdym roku wybierany będzie wskaźnik korzystniejszy dla oszczędzającego. Oszczędności będą dodatkowo oprocentowane zgodnie z ofertą banku, przy czym odsetki będą zwolnione z tzw. podatku Belki.

autorka: Ewa Wesołowska

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (22)

dodaj komentarz
xyzq
Ok, 343 tyś. to max 410 tyś. z wkładem własnym do 20% (warunki umowy). To chyba w miastach same kawalerki schodzą, bo 3 pokoje w tej cenie to raczej poza aglomeracjami.
simonsoft8
wesoła informacja rozświetlają rynek
okragly_stol
Skończy się jak Franki i Getin…
mohel
peroniarze się zapłaczą … znowu kilka lat u mamy na wersalce :(
okragly_stol
Potem kredyciaze wróciła do rodziców jakim bank z hipotekami komornik zlicytuje
pikawka
bezpieczny jak OFE czy jak ksiazeczki mieszkaniowe? :D
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
velazquez
Aż zachciałoby się zapytać - w czyim interesie działa rząd w PL?
ministerprawdy
Nic tu się nie spina. Wcześniej minister mówił , że max 10 tys kredytów tym roku. Jeśli będzie 1000 umów dziennie to do końca roku mamy prawie 4 miesiące. Ale idźmy dalej Dla 1200 umów podatnicy dołożą podatkami lub inflacją 154 mln Więc policzny 25 dni roboczych x 4 miesiące x 1000 umów to jakies 100 tys w tym roku czyli spokojnie Nic tu się nie spina. Wcześniej minister mówił , że max 10 tys kredytów tym roku. Jeśli będzie 1000 umów dziennie to do końca roku mamy prawie 4 miesiące. Ale idźmy dalej Dla 1200 umów podatnicy dołożą podatkami lub inflacją 154 mln Więc policzny 25 dni roboczych x 4 miesiące x 1000 umów to jakies 100 tys w tym roku czyli spokojnie 15 mld uda się rozdać również obcokrajowcom na ich mieszkanie, dom, działkę w Polsce. Reszta podtulnie to inflacją spłaci.
jpelerj
Pan Buda bardzo optymistycznie. A wczoraj, zdaje się w BI, przeczytaliśmy, że analitycy bankowi spodziewają się gwałtownego spadku wnioskujących w następnych miesiącach. To by zresztą było logiczne, bo napaleni czekali już na początku żeby złożyć wnioski. Jak dotąd ścisku nie ma, ani we wnioskach ani w umowach.

Powiązane: Bezpieczny kredyt 2 proc.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki