REKLAMA
WEBINAR

Nowe zadania Mateusza Morawieckiego

2016-09-29 19:19
publikacja
2016-09-29 19:19

Mateusz Morawiecki został w czwartek powołany przez prezydenta na stanowisko wicepremiera, ministra rozwoju i finansów, ale nie oznacza to połączenia obu resortów w jeden, a jedynie "unię personalną" - poinformowała PAP rzeczniczka wicepremiera Marta Lau. Wicepremierowi będzie podlegać w sumie prawie 64 tys. urzędników.

fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM

Z komunikatu umieszczonego na stronie internetowej prezydenta wynika, że prezydent Andrzej Duda odwołał w czwartek Pawła Szałamachę ze stanowiska ministra finansów, a także odwołał Mateusza Morawieckiego ze stanowisk wicepremiera i ministra rozwoju, powołując go jednocześnie na stanowisko wicepremiera, ministra rozwoju i finansów.

Nie było więc to powołanie Morawieckiego na dodatkowe stanowisko ministra finansów, co zapowiadała w środę premier Beata Szydło. Rzeczniczka Morawieckiego Marta Lau zapewnia jednak PAP, że choć będzie on "ministrem rozwoju i finansów", oba resorty nie zostaną połączone, tylko pozostaną oddzielnymi instytucjami.

Według rzeczniczki istniały przeszkody prawne, by Morawiecki jednocześnie piastował dwa stanowiska ministerialne, więc stworzono taką "unię personalną". Zresztą nawet prezydent Duda, jak wynika z komunikatu, nazwał podczas czwartkowej uroczystości tę zmianę "innowacyjną".

Lau mówiła z kolei w TVN24, że Morawiecki będzie miał w tej chwili trzy gabinety: w kancelarii premiera, jako wicepremier, w Ministerstwie Rozwoju i w Ministerstwie Finansów. "Dzisiaj, zaraz po zaprzysiężeniu spotkał się z wiceministrami. Za chwilę będzie się widział z dyrektorami departamentów" - powiedziała.

Według rzeczniczki w Ministerstwie Rozwoju pracuje ok. 1,8 tys. osób, natomiast w Ministerstwie Finansów i we wszystkich podległych mu jednostkach jest ponad 62 tys. osób. Morawieckiemu będzie więc podlegać ok. 64 tys. osób. W sumie w obu resortach jest też 14 wiceministrów.

W Ministerstwie Finansów urzęduje obecnie sześciu wiceministrów - sekretarz stanu Wiesław Janczyk i pięciu podsekretarzy stanu Leszek Skiba, Hanna Majszczyk, Wiesław Jasiński, Marian Banaś, Piotr Nowak, a także dyrektor generalny Monika Nowosielska. Podlega im w sumie 37 departamentów i biur resortu, a także izby i urzędy skarbowe, urzędy kontroli skarbowej, a także izby i urzędy celne.

W Ministerstwie Rozwoju jest razem ośmiu wiceministrów - sekretarz stanu Jerzy Kwieciński, podsekretarze stanu Paweł Chorąży, Radosław Domagalski-Łabędzki, Jadwiga Emilewicz, Mariusz Haładyj, Adam Hamryszczak, Tadeusz Kościński, Witold Słowik oraz dyrektor generalna Magdalena Tarczewska-Szymańska. Podlega im 38 departamentów i biur.

Poza tym wicepremier Morawiecki będzie nadzorował spółki, wobec których oba resorty pełnią nadzór właścicielski, reprezentując skarb państwa, a także inne instytucje. Tutaj jego kompetencje bardzo się nie zmieniają, bo już jako minister rozwoju objął nadzór nad takimi instytucjami i spółkami jak KUKE, Bank Gospodarstwa Krajowego, Urząd Zamówień Publicznych, Agencja Rozwoju Przemysłu, PAIiIZ oraz PKO BP.

Większość z nich integruje działający od kwietnia Polski Fundusz Rozwoju (PFR), który ma finansować realizację "Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju", nazywanego też planem Morawieckiego. Minister finansów sprawuje nadzór nad tylko jedną spółką skarbu państwa - Aplikacje Krytyczne - więc w tym zakresie Morawieckiemu nie dojdzie wiele zadań.

Niewykluczone jednak, że otrzyma dodatkowe zadania w ramach procesu przekazywania nadzoru nad poszczególnymi spółkami skarbu państwa ministrom resortowym,w związku z likwidacją MSP. Premier Beata Szydło zapowiedziała kilka dni temu, że cały proces zostanie przeprowadzony do końca roku, a ona "niebawem" poinformuje jak będzie wyglądał nadzór właścicielski po likwidacji resortu skarbu.

Podstawowym zadaniem resortu finansów jest coroczne przygotowanie projektu ustawy budżetowej i , według komentatorów, jest to najpoważnieszy nowy obowiązek, który stanie przed Morawieckim.

Marta Lau zapewniła też w czwartek, że mimo tych wszystkich obowiązków Morawiecki będzie miał "pojedynczą pensję ministerialną". (PAP)

pś/ aop/ pb/

Źródło:PAP
Tematy
Potrzebujesz niezawodnego połączenia            z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Potrzebujesz niezawodnego połączenia z siecią? Sprawdź ofertę Plusa dla firm!

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~Krzych
PiSowcy pod wodza niedojdy życiowego jeszcze nie zarobili na czysto i 100 zł dla Polski a juz wydali MILIARDY i pozaciagali ogromne pożyczki.
~Kondolencja
Im większy Titanic, tym szybciej utonie.
~jaszczomp
Jak się jest Pomazańcem Morawieckim to nic nie trzeba robić! Wystarczy że piedyknie od czasu do czasu jakąś prezentację w powerpoincie
~Gnida
Tak właśnie "pracował" w banku. Od czasu do czasu prezentaca, spotkania, kawa. I duzo szumu wokół siebie żeby była podstawa awansować co rusz. A jak podwładni czegoś by spróbowalie nie zdążyć to zwolnił.... dlatego podwładni robili te powerpointy do 11 w nocy.
~Krzych odpowiada ~Gnida
Tata pana Morawieckiego(gnebiony opozycjonista) ciekawe skad nabrał dziesiatki tysiecy $ na studia zagraniczne dla synka ?Moje zarobki w tamtych czasach to ok 20 $/msc
~tyss
Czyli 69000 miejsc dla kolesi, znajomkow i pociotków.
~jasiek
Życzę ci Mateo żeby się udało ,jesteś dobry
~autor
Prezes go lubi bo się nigdy nie sprzeciwi i na wszystko zrobi prezentację, nawet na lot na Marsa. A banki dopięły swego i mają wtykę coraz wyżej.
~Polak
Oby tylko komisja europejska nie uznała tego za zamach na demokrację i praworządność. trzymam kciuki za mózgi uropy.

Powiązane: Rząd Beaty Szydło

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki