REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Morawiecki i Ziobro odpowiedzą za aferę Getback? Prezes NIK zapowiada zawiadomienie do prokuratury

2025-09-08 08:37, akt.2025-09-08 09:49
publikacja
2025-09-08 08:37
aktualizacja
2025-09-08 09:49

Prezes Najwyższej Izby Kontroli zapowiedział, że w poniedziałek do ministra sprawiedliwości, prokuratura generalnego trafi oficjalne zawiadomienie m.in. wobec najważniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy w związku z aferą GetBack. Ma ono obejmować m.in. Mateusza Morawieckiego.

Morawiecki i Ziobro odpowiedzą za aferę Getback? Prezes NIK zapowiada zawiadomienie do prokuratury
Morawiecki i Ziobro odpowiedzą za aferę Getback? Prezes NIK zapowiada zawiadomienie do prokuratury
fot. Hubert Mathis / / ZUMA Press

Politycy Zjednoczonej Prawicy odpowiedzą?

W niedzielę portal rmf24.pl poinformował, że 21 osób, w tym najwyższych urzędników państwowych, prokuratorów, sędziego, urzędników instytucji nadzorujących rynek finansowy, a także członków zarządów kilku spółek obejmuje zawiadomienie do prokuratury autorstwa NIK w związku z aferą GetBack. Zawiadomienie ma obejmować m.in. Mateusza Morawieckiego i Zbigniewa Ziobrę.

W poniedziałek prezes NIK Marian Banaś zapytany w RMF FM o to, kiedy zawiadomienie trafi do prokuratora generalnego powiedział, że „dzisiaj takie zawiadomienie oficjalnie zgłosimy do ministra sprawiedliwości”.

- To była kolejna największa afera po FOZZ-ie, która pozbawiła prawie 9,5 tys. ludzi ich oszczędności życiowych na kwotę 3,5 miliarda, co jest rzeczą niedopuszczalną. Tylko dlatego, że organy państwowe, w tym właśnie KNF i wymiar sprawiedliwości zawiodły, zamiast dbać o interes obywateli i chronić ich praw, uczestniczyły praktycznie w tym (...) - mówił Banaś.

Doprecyzował, że chodzi o to, że organy zaniedbały swoje obowiązki wynikające z ustawy.

- To spowodowało, że ci ludzie niestety zostali pozbawieni oszczędności swojego życia, do tego stopnia, że nawet kilku popełniło samobójstwo - zaznaczył prezes NIK.

Pytany o podstawy tych oskarżeń Banaś podkreślił, że są na to „twarde dowody”, w tym zeznania prokuratorów i sędziów. - Po raz pierwszy w historii działalności NIK mamy wyraźnie wskazane, że właśnie pewne osoby wysoko postawione, pełniące ważne funkcje państwowe, wywierały wręcz presję na to, aby ta sprawa nie została do końca wyjaśniona - mówił.

Dopytywany o to, czy ma dowody na to, że politycy Zjednoczonej Prawicy próbowali „świadomie zamieść sprawę pod dywan albo świadomie nie dopuścić do odpowiednich kontroli” powiedział „Mamy dowody i w postaci dokumentów, jak też zeznań świadków, czy też wyjaśnienia, które wskazują w sposób jednoznaczny, że mamy tu totalne zaniedbania najwyższych organów państwowych, które nie dopilnowały swojego obowiązku".

Jak się zaczęła afera Getback

Spółka GetBack powstała w 2012 r. Zajmowała się windykacją portfeli wierzytelności nabywanych przez fundusze, dla których była wyłącznym posiadaczem certyfikatów inwestycyjnych oraz prowadziła windykację zewnętrznych portfeli wierzytelności. Skupowane długi pochodziły głównie z branży finansowej oraz telekomunikacyjnej i energetycznej. Spółka nabywała je najczęściej za środki finansowe pozyskane z zewnątrz, w tym z emisji obligacji. W lipcu 2017? r. GetBack S.A. zadebiutował na GPW.

Według NIK, „afera GetBack” rozpoczęła się 16 kwietnia 2018 r., kiedy spółka przekazała do publicznej wiadomości informacje o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z bankiem PKO BP oraz PFR o finansowaniu na łączną kwotę do 250 mln zł. Z komunikatu wynikało, że jego treść została uzgodniona, a strony prowadzą negocjacje. PKO BP jak i PFR zdementowały te informacje, a następnego dnia odwołany został prezes GetBack. 20 kwietnia 2018 r?. KNF złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członk?w zarządu GetBack polegającego na przekazaniu nieprawdziwych danych w treści komunikatu, oraz manipulacji informacją.

2 maja 2018 r. GetBack złożył wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego (PPU), zgodnie z którym wierzyciele mieli otrzymać 65,63 proc. wierzytelności w gotówce, a pozostała część podlegać miała konwersji na akcje. W kolejnych trzech miesiącach zatrzymano i tymczasowo aresztowano członków zarządu GetBack oraz prezesa Altus TFI w związku z transakcją zbycia na rzecz GetBack podmiotu EGB Investements. W ocenie NIK, do dziś żadna instytucja publiczna nie ustaliła wartości portfeli wierzytelności, aktywów spółki, w tym certyfikatów inwestycyjnych, a poszkodowani obligatariusze dalej walczą o odzyskanie utraconych pieniędzy.(PAP)

mchom/ mark/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (26)

dodaj komentarz
pogo0
Czy ułaskawienie jest już gotowe?
yaro800
Zaraz media zrzucą tą wiadomość w czesluście archiwów. Jednak sporo osób drąży temat, to gdzieś się przebije, bo zajęły się nim media mainstremowe, wsparcie NIK, a pewnie i polityczne dobrze temu zrobi, żeby odpowiedzieć na proste pytanie: GDZIE SĄ PRZYWŁASZCZONE PIENIĄZE? Nie znaleźli pieniędzy FOZZ, nie znaleźli pieniędzy Ambergold Zaraz media zrzucą tą wiadomość w czesluście archiwów. Jednak sporo osób drąży temat, to gdzieś się przebije, bo zajęły się nim media mainstremowe, wsparcie NIK, a pewnie i polityczne dobrze temu zrobi, żeby odpowiedzieć na proste pytanie: GDZIE SĄ PRZYWŁASZCZONE PIENIĄZE? Nie znaleźli pieniędzy FOZZ, nie znaleźli pieniędzy Ambergold - wyparowały? A może nie szukali?
energizerjohn51
Odpowiedź, na pytanie w nagłówku jest zawsze przecząca. Propagandowy Bełkełełkot. Zwolnijcie panią Wojciechowską która wkleja te głupoty.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
samsza
co szkodzi obiecać, że tym razem "na pewno" odpowiedzą ?
prawnuk
no tylko masz pana Ziarkiewicza. Ne wchodzę w wynoszenie akt, trudno wiele wymagać od prokuratora zarabiającego ledwo 40.000 zł, by robił coś innego niż, mając sluzbowe auto i kierowce, dorabiał kilometrówkami jeżdząc po 500 km dziennie.
Masz powiadomienie - tylko prokuratorzy są tak skorumpowani - że nikt tego nie weżmie.
W
no tylko masz pana Ziarkiewicza. Ne wchodzę w wynoszenie akt, trudno wiele wymagać od prokuratora zarabiającego ledwo 40.000 zł, by robił coś innego niż, mając sluzbowe auto i kierowce, dorabiał kilometrówkami jeżdząc po 500 km dziennie.
Masz powiadomienie - tylko prokuratorzy są tak skorumpowani - że nikt tego nie weżmie.
W 8 lat pisu, to nie pis przejął państwo.

Przejeła je mafia ze służb i prokuratury
yaro800 odpowiada prawnuk
A co Bodnar zrobił przez 2 lata? Gdyby nie NIK i Banaś, to pewnie by pod dywan poszło. Warto poczytać o tym Getback i pooglądać na YT m.in. Latkowskiego.
men24a
Byłem bliski kupna tych obligacji gdy Morawiecki uznał getbac spółką roku.
A potem oprzytomniałem gdy przypomniał mi się jego długi nos
wizytator
Kto i kiedy został prawnie skazany na tym polowaniu na czarownicę. Proszę o nazwiska i wyroki.
ebm242
Stawiane są zarzuty Prokuratorskie. Rozpoczęcia procesów dopiero się zaczną. W naszym systemie takie sprawy będą ciągnąć się latami. A nawet jeśli ktoś zostanie skazany to Nawrocki go ułaskawi. Podsumowując twoje pytanie. Tak też mam obawy, że wszyscy złodzieje ze Zjednoczonej Prawicy zachowają ukradzione publiczne pieniądze i nie Stawiane są zarzuty Prokuratorskie. Rozpoczęcia procesów dopiero się zaczną. W naszym systemie takie sprawy będą ciągnąć się latami. A nawet jeśli ktoś zostanie skazany to Nawrocki go ułaskawi. Podsumowując twoje pytanie. Tak też mam obawy, że wszyscy złodzieje ze Zjednoczonej Prawicy zachowają ukradzione publiczne pieniądze i nie poniosą z tego tytułu żadnej kary. To samo dotyczy polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy nie kradli ale swoimi decyzjami doprowadzili do miliardowych strat w budżecie państwa ( wybory kopertowe, elektrownia w Ostrołęce, Lotnisko w Radomiu, CPK, Przekop Mierzei Wiślanej itd).

Powiązane: Afera GetBack

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki