Lego, duński producent klocków, zapowiedział zwolnienie 8 proc. zatrudnionych - informuje "Guardian". To reakcja władz spółki na pierwszy od dekady spadek sprzedaży.
Lego do końca roku zwolni 1400 osób, aby zregenerować się po pierwszym spadku sprzedaży od ponad dziesięciu lat. Decyzja o redukcji zatrudnienia była według zarządu trudna, ale konieczna i traktowana jako "przycisk restartu" - donosi serwis The Guardian.
- Jest nam bardzo przykro, że musimy przeprowadzić zmiany, które spowodują zwolnienia naszych kolegów. Nasi współpracownicy wykonują swoje zadania z pasją i jesteśmy im za to wdzięczni. Niestety takie trudne dla nas decyzje musiały zostać podjęte - powiedział Jørgen Vig Knudstorp, szef rady nadzorczej w stanowisku.
We wtorek firma przedstawiła wyniki, według których podczas pierwszych sześciu miesięcy br. jej przychody spadły o 5 proc. do 14,9 mld DKK (2,4 mld dol.) w porównaniu do 15,7 mld DKK w pierwszym półroczu 2016 r. Zysk operacyjny spadł o 3 proc. do 3,4 mld koron w porównaniu z 3,5 mld DKK w 2015 roku. - Jesteśmy rozczarowani spadkiem dochodów na naszych ustalonych rynkach i podjęliśmy kroki w celu rozwiązania tego problemu - powiedział Joergen Vig Knudstorp.
W planach długoterminowych spółka chce dotrzeć do większej liczby dzieci na ugruntowanych rynkach w Europie i Stanach Zjednoczonych. W tym celu firma musi uprościć model biznesowy i obniżyć koszty.
Weronika Szkwarek
