Działający na rynku windykacyjnym Kredyt Inkaso rozwija działalność na rynkach zagranicznych i wchodzi na rynek chorwacki, gdzie do końca 2016 roku chce kupić pierwsze portfele kredytowe. Nowym kierunkiem rozwoju spółki będzie rynek serbski - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele spółki.
"Do końca roku kalendarzowego chcemy kupić w Chorwacji jeden portfel detaliczny i jeden SME zabezpieczony" - powiedział na konferencji Paweł Szewczyk, prezes spółki, dodając, że nowym kierunkiem geograficznej ekspansji Kredyt Inkaso będzie Serbia.
W roku obrotowym 2015/2016 przychody grupy wynosiły 106,7 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 98,9 mln zł. Wpłaty od dłużników wzrosły do 151,8 mln zł z 138,4 mln zł. Zysk netto w tym okresie spadł do 37,2 mln zł z 37,7 mln zł.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że koszty obsługi due diligence zewnętrznych inwestorów oraz koszty obsługi prawnej zabezpieczającej interesy spółki w konflikcie z akcjonariuszem wyniosły około 2 mln zł.
"Sytuacja związana z Bestem nie wpłynęła w sposób istotny, prowadzimy normalnie biznes, jeśli chodzi o sytuację operacyjną wszystko jest pod kontrolą. Turbulencje nie wpłynęły w istotny sposób na nasze wyniki" - powiedział Jan Paweł Lisicki, wiceprezes spółki.
Poinformował, że konkurencja na rynku polskim rośnie. Ocenił, że nie ma szans, by ceny na krajowym rynku spadły.
"W przypadku wierzytelności hipotecznych i korporacyjnych poziom rywalizacji jest jednak sporo niższy. Wymagają one specjalizacji i specyficznych kompetencji" - powiedział Lisicki.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że na rynku nie ma dużych transakcji wierzytelności korporacyjnych, a podaż portfeli hipotecznych jest bardzo ograniczona.
"W pierwszej połowie roku nie było wiele transakcji hipotecznych, były niewielkie portfele po 100-200 mln zł. Zapowiedzi banków były trochę inne, spodziewaliśmy się większej podaży. Pierwsze półrocze wskazuje jednak, że podaż portfeli jest bardzo ograniczona. W naszej ocenie jest to jednak kwestia czasu - zakładamy, że wcześniej czy później się one pojawią" - powiedział Lisicki.
Przedstawiciele Kredyt Inkaso poinformowali w poniedziałek, że planują dywersyfikację finansowania spółki.
"Mamy kredyt w ING w łącznej kwocie 40 mln zł, pozwala to nam na inwestycje w Polsce i Rumunii" - powiedział Piotr Podłowski, CFO spółki.
"Widzimy, że pewna dywersyfikacja byłaby korzystna, zastanawiamy się, czy jeszcze w tym roku obrotowym nie wyjść z ofertą obligacji publicznych. Kredyty, obligacje od instytucji finansowych i obligacje publiczne to droga, którą musimy podążać" - dodał. (PAP)
seb/ osz/




















































